Witam,
Mam nadzieję, że dobry dział wybrałem na taki temat.
Na forum zaglądam od jakiegoś czasu i w końcu przyszedł ten moment, w którym podjąłem decyzję o rejestracji (albo w końcu stwierdziłem, że przeżyję tonę kytyki zrzuconej na klatę )
Jako małolat sklejałem modele redukcyjne, którymi zaraził mnie ojciec, bakcyla podłapałem dość szybko ale za poważniejsze paćkanie figurek wziąłem się niecały roku temu.
Wybrane efekty moich dotychczasowych poczynań możecie zobaczyć poniżej:
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Modele Necronów i Dark Angels'ów maluję do grania, więc zwykle chcę je kończyć możliwie szybko. Reszcie staram się poświęcać więcej czasu i uwagi
Drogie bravo... tfu! drogie CofC pomóżcie mi stać się lepszym malarzem (i człowiekiem)
[PL] zulusowe malowanie
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
[PL] zulusowe malowanie
Last edited by zulus on 9 Aug 2012, o 10:13, edited 1 time in total.
Don't set Your mind to one side... | zetcraft
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
Witaj na forum!
Kolejny Misiek, który wrzucił tonę fotek do obgadania. A mi w to graj!
--------------------------------------
Dobra, coś powiedzieć trzeba nt. modeli, które pokazałeś... Masz tego trochę i szczerze mówiąc, to widzę tutaj dość równe i bardzo gładkie malowanie, ba, chyba nawet aerograf na szponach u Trygona i na Necronach!
Co można poprawić - uwagi ogólne do całości:
- podstawki. Robisz je ze zwykłego korka i tak też malujesz. OK, nie wygląda to źle, ale poziom wyżej to więcej pracy, zalepiania tych styropianowych kółeczek i szpar albo też dodanie elementów środowiskowych opórcz samej trawki. I niekoniecznie używanie tylko korka, są inne materiały, jak kora, kamienie, skałki prawdziwe, masy modelarskie itp. Samą trawę też można by przyklejać bardziej naturalnie, opierając się np. na fotkach, których pełno w necie (nie tylko fotkach prac innych modelarzy, ale zwyczajnych, prawdziwych zdjęć krajobrazu),
- brakuje cieni w zakamarkach w Twoich pracach. Wyciągasz gdzieniegdzie krawędzie, ale cieni nie ma prawie wcale i to widać zarówno przy Land Raiderze w kącikach, jak i przy Trygonie w zagłębieniach ciała i segmentach pancerza (pomijam "dołki"), to samo np. przy kosie Necrona, tam w tych wszystkich kącikach można by wpuścić lekkiego washa, żeby zwyczajnie poodcinać wizualnie te wszystkie fragmenty na modelu. Można to także robić ręcznie, no ale to już więcej pracy,
- brakuje także finalnego rozjaśniania i to w sumie wszędzie (skóra Orka, jego kita na głowie, krawędzie pancerza Land Raidera, cały pancerz sierżanta DA, zielona szmata Skavena itd.), poza tym myślę, że czas na więcej zabawy z kolorem, poza samym bazowym, zwłaszcza przy dużych powierzchniach,
- BARDZO podoba mi się brudzing na pancerzu Land Raidera, ale już gąsienice są zbyt mocno zawalone błotem (o ile dobrze to interpretuję), właściwie to są całe brązowe i nie bardzo dla mnie jest to efekt błota... Poza tym widać tam też gdzieś rdzę, a dla mnie to nielogiczne, żeby na błocie się rdza pojawiała...
- metaliki są zbyt jednolite, przydałoby się tam więcej efektów, washa, może przełamań kolorystycznych. Za to te końcowe krechy na ostrzach można by trochę zmniejszyć i zrobić dokładniej, staranniej i bardziej urozmaicone (grubość, kształt, długość itd.). Chyba że Ci się tak podoba,
- jeśli robisz modele zniszczone, to przydałoby się wykonać nawet najprostsze otarcia pancerza ołówkiem/pędzlem/gąbką, żeby model wyglądał bardziej natrualnie i miał więcej smaczków do oglądania
- OSL jest niezły, naprawdę! Widać to przy Necronach i tam chyba używasz psikacza Wychodzi Ci to, ale niestety fotki trochę psują efekt i nie widać tego tak bardzo. Pomijam fakt, że OSL na jasnym tle (modelu. nie tła fotki!) nie wygląda tak samo, jak na ciemniejszych powierzchniach,
- podoba mi się też to, że masz indywidualne podejście do tematyki modelu: Necron z założenia wychodzi Ci czysty i sterylny, natomiast taki huron z Chaosu - brudny i zniszczony, przez co widać, że dbasz o odpowiedni nastrój przy malowaniu
- super, że dbasz też o modelarską stronę - naiwercasz lufy (Ork), szlifujesz i poiłowujesz modele (nie widzę za bardzo moldów, a uwielbam się do tego przyczepić )
- podoba mi się też i to, że wiesz, jak sobie radzić z efektami typu brudzing, ślina, jakieś wstępne zniszczenia, freehandy (żółto-czarne paski) i OSL. Dużo umiesz i wiesz, naprawdę.
- fotki są dobre, ale w większości trochę miejscami za bardzo łapią odbicia światła i są też żółte. Tutaj jeszcze trzeba trochę popracować nad ustawieniami stanowiska i ew. przysłonieniem bijącego światła na model, bo sama ostrość i dokładność jest dobra, nawet kadrujesz poprawnie. Myślę, że robisz fotki w namiocie i masz gotowe włochate tło (ja też miałem, ale już mi sie zużyło i zniszczyło trochę ), przez co przyczepiają się wszystkie paprochy, a fotografia cyfrowa jest bezlitosna i to wszystko wyłazi potem Zmień tło albo zamaluj w PS-ie parpochy albo wyszczotkuj porządnie obecne tło (tak, to dużo pomaga, serio!). Najlepiej mi się sprawuje czysty arkusz brystolu albo drobno pleciona tkanina, która nie łapie paprochów i jest w miarę równa i gładka.
Podsumowując - umiesz sporo, to widać, ale nie do wszystkich elementów podchodzisz jednakowo i nie mówię tu o tym, że przy tych modelach robisz więcej, a przy tych mniej, bo wszędzie jest coś lepszego i coś, co można jeszcze ulepszyć. Moje uwagi były ogólne, ale spokojnie je dopasujesz do każdetgo modelu i zobaczysz, gdzie na co zwróciłem uwagę.
Ogarniasz temat, wiesz, co z czym się je, tylko trzeba teraz podciągnąć resztę powoli. A to przy Twoim dotychczasowym doświadczeniu, chęciach i naszej krytyce - na pewno się uda! I najlepiej to wyjdzie podczas omawiania konkretnego modelu od A do Z
Aha, odkurzaj modele, zanim je sfotografujesz, bo Land Raider wygląda, jakby tydzień na półce stał i nikt go nie ruszał
Kolejny Misiek, który wrzucił tonę fotek do obgadania. A mi w to graj!
Do odważnych świat należy!zulus wrote:Na forum zaglądam od jakiegoś czasu i w końcu przyszedł ten moment, w którym podjąłem decyzję o rejestracji (albo w końcu stwierdziłem, że przeżyję tonę kytyki zrzuconej na klatę )
Co do pierwszego, to nie ma problemu (ale Ty też jesteś do tego potrzebny!), a odnośnie drugiego - cóż, zobaczymy, jak to będziezulus wrote:Drogie bravo... tfu! drogie CofC pomóżcie mi stać się lepszym malarzem (i człowiekiem)
--------------------------------------
Dobra, coś powiedzieć trzeba nt. modeli, które pokazałeś... Masz tego trochę i szczerze mówiąc, to widzę tutaj dość równe i bardzo gładkie malowanie, ba, chyba nawet aerograf na szponach u Trygona i na Necronach!
Co można poprawić - uwagi ogólne do całości:
- podstawki. Robisz je ze zwykłego korka i tak też malujesz. OK, nie wygląda to źle, ale poziom wyżej to więcej pracy, zalepiania tych styropianowych kółeczek i szpar albo też dodanie elementów środowiskowych opórcz samej trawki. I niekoniecznie używanie tylko korka, są inne materiały, jak kora, kamienie, skałki prawdziwe, masy modelarskie itp. Samą trawę też można by przyklejać bardziej naturalnie, opierając się np. na fotkach, których pełno w necie (nie tylko fotkach prac innych modelarzy, ale zwyczajnych, prawdziwych zdjęć krajobrazu),
- brakuje cieni w zakamarkach w Twoich pracach. Wyciągasz gdzieniegdzie krawędzie, ale cieni nie ma prawie wcale i to widać zarówno przy Land Raiderze w kącikach, jak i przy Trygonie w zagłębieniach ciała i segmentach pancerza (pomijam "dołki"), to samo np. przy kosie Necrona, tam w tych wszystkich kącikach można by wpuścić lekkiego washa, żeby zwyczajnie poodcinać wizualnie te wszystkie fragmenty na modelu. Można to także robić ręcznie, no ale to już więcej pracy,
- brakuje także finalnego rozjaśniania i to w sumie wszędzie (skóra Orka, jego kita na głowie, krawędzie pancerza Land Raidera, cały pancerz sierżanta DA, zielona szmata Skavena itd.), poza tym myślę, że czas na więcej zabawy z kolorem, poza samym bazowym, zwłaszcza przy dużych powierzchniach,
- BARDZO podoba mi się brudzing na pancerzu Land Raidera, ale już gąsienice są zbyt mocno zawalone błotem (o ile dobrze to interpretuję), właściwie to są całe brązowe i nie bardzo dla mnie jest to efekt błota... Poza tym widać tam też gdzieś rdzę, a dla mnie to nielogiczne, żeby na błocie się rdza pojawiała...
- metaliki są zbyt jednolite, przydałoby się tam więcej efektów, washa, może przełamań kolorystycznych. Za to te końcowe krechy na ostrzach można by trochę zmniejszyć i zrobić dokładniej, staranniej i bardziej urozmaicone (grubość, kształt, długość itd.). Chyba że Ci się tak podoba,
- jeśli robisz modele zniszczone, to przydałoby się wykonać nawet najprostsze otarcia pancerza ołówkiem/pędzlem/gąbką, żeby model wyglądał bardziej natrualnie i miał więcej smaczków do oglądania
- OSL jest niezły, naprawdę! Widać to przy Necronach i tam chyba używasz psikacza Wychodzi Ci to, ale niestety fotki trochę psują efekt i nie widać tego tak bardzo. Pomijam fakt, że OSL na jasnym tle (modelu. nie tła fotki!) nie wygląda tak samo, jak na ciemniejszych powierzchniach,
- podoba mi się też to, że masz indywidualne podejście do tematyki modelu: Necron z założenia wychodzi Ci czysty i sterylny, natomiast taki huron z Chaosu - brudny i zniszczony, przez co widać, że dbasz o odpowiedni nastrój przy malowaniu
- super, że dbasz też o modelarską stronę - naiwercasz lufy (Ork), szlifujesz i poiłowujesz modele (nie widzę za bardzo moldów, a uwielbam się do tego przyczepić )
- podoba mi się też i to, że wiesz, jak sobie radzić z efektami typu brudzing, ślina, jakieś wstępne zniszczenia, freehandy (żółto-czarne paski) i OSL. Dużo umiesz i wiesz, naprawdę.
- fotki są dobre, ale w większości trochę miejscami za bardzo łapią odbicia światła i są też żółte. Tutaj jeszcze trzeba trochę popracować nad ustawieniami stanowiska i ew. przysłonieniem bijącego światła na model, bo sama ostrość i dokładność jest dobra, nawet kadrujesz poprawnie. Myślę, że robisz fotki w namiocie i masz gotowe włochate tło (ja też miałem, ale już mi sie zużyło i zniszczyło trochę ), przez co przyczepiają się wszystkie paprochy, a fotografia cyfrowa jest bezlitosna i to wszystko wyłazi potem Zmień tło albo zamaluj w PS-ie parpochy albo wyszczotkuj porządnie obecne tło (tak, to dużo pomaga, serio!). Najlepiej mi się sprawuje czysty arkusz brystolu albo drobno pleciona tkanina, która nie łapie paprochów i jest w miarę równa i gładka.
Podsumowując - umiesz sporo, to widać, ale nie do wszystkich elementów podchodzisz jednakowo i nie mówię tu o tym, że przy tych modelach robisz więcej, a przy tych mniej, bo wszędzie jest coś lepszego i coś, co można jeszcze ulepszyć. Moje uwagi były ogólne, ale spokojnie je dopasujesz do każdetgo modelu i zobaczysz, gdzie na co zwróciłem uwagę.
Ogarniasz temat, wiesz, co z czym się je, tylko trzeba teraz podciągnąć resztę powoli. A to przy Twoim dotychczasowym doświadczeniu, chęciach i naszej krytyce - na pewno się uda! I najlepiej to wyjdzie podczas omawiania konkretnego modelu od A do Z
Aha, odkurzaj modele, zanim je sfotografujesz, bo Land Raider wygląda, jakby tydzień na półce stał i nikt go nie ruszał
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
Sławek wszystko chyba powiedział
Ja tylko dodam, że malujesz dokładnie, precyzyjnie ale bardzo płasko. Wg mnie teraz powinieneś powalczyć ze światłocieniem: odważne cienie i rozjaśnienia.
Powodzenia w stawaniu się coraz lepszym człowiekiem
Ja tylko dodam, że malujesz dokładnie, precyzyjnie ale bardzo płasko. Wg mnie teraz powinieneś powalczyć ze światłocieniem: odważne cienie i rozjaśnienia.
Powodzenia w stawaniu się coraz lepszym człowiekiem
-
- The Better Choice
- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
a nawet wiecejprzemo wrote:Sławek wszystko chyba powiedział
witam na forum
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
Dzięki za konstruktywną krytykę! Spodziewałem się, że będzie dużo gorzej
Na warsztacie czeka jeszcze sporo modeli, więc jak tylko jakiś będzie skończony to nie omieszkam się podzielić efektami. Do tego czasu spróbuję zastosować się do ogólnych porad
Na warsztacie czeka jeszcze sporo modeli, więc jak tylko jakiś będzie skończony to nie omieszkam się podzielić efektami. Do tego czasu spróbuję zastosować się do ogólnych porad
Don't set Your mind to one side... | zetcraft
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
Skoro chcesz, to następnym razem pojedziemy mocniejzulus wrote:Dzięki za konstruktywną krytykę! Spodziewałem się, że będzie dużo gorzej
Co tam teraz na warsztacie?
Re: [PL] zulus szuka pomocy!
Byle szczerzeSlawol wrote:Skoro chcesz, to następnym razem pojedziemy mocniejzulus wrote:Dzięki za konstruktywną krytykę! Spodziewałem się, że będzie dużo gorzej
Oj długa lista (jak chyba u każdego): necrońscy warriorzy, immortale i skaraby, dark angels'owi terminatorzy, weterani i assault marines, orkowy warboss z AoBR, nurglowy czempion i dreadnought, kapitan Gunnbjorn z trollbloods'ów, ale najbliżej mety jest chyba Stonehorn do Ogrów, więc pewnie on będzie następny... z tym, że pewnie już zdążyłem powielić przynajmniej część wyżej wspomnianych błędówSlawol wrote:Co tam teraz na warsztacie?
Aaa... i chyba idzie do mnie box sekers of slanesh (;
Don't set Your mind to one side... | zetcraft
Re: [PL] zulusowe malowanie
Nareszcie udało mi się skończyć kolejny model. Trochę utrudniała mi to najpierw przeprowadzka w domu, a potem jakby tego było mało w pracy
Od momentu kiedy zobaczyłem tego potwora na blogu C'tana wiedziałem, że chcę mieć takiego na swojej półce (oczywiście w miarę moich malarskich możliwości).
Chętnie przyjmę na klatę wszelkie uwagi.
Click to see full-sized image
PS. Mam nadzieję, że wybaczycie mi double posta
Od momentu kiedy zobaczyłem tego potwora na blogu C'tana wiedziałem, że chcę mieć takiego na swojej półce (oczywiście w miarę moich malarskich możliwości).
Chętnie przyjmę na klatę wszelkie uwagi.
Click to see full-sized image
PS. Mam nadzieję, że wybaczycie mi double posta
Don't set Your mind to one side... | zetcraft
Re: [PL] zulusowe malowanie
Super!
Rozjaśnienia na rogach i masce robiłeś aerografem, czy pędzlem?
Jak dla mnie możnaby zmienić nieco kolor skóry na plecach ogra, bo zbytnio zlewa się z resztą modelu, np. z sierścią stwora, lejcami, metalowymi elementami.
Rozjaśnienia na rogach i masce robiłeś aerografem, czy pędzlem?
Jak dla mnie możnaby zmienić nieco kolor skóry na plecach ogra, bo zbytnio zlewa się z resztą modelu, np. z sierścią stwora, lejcami, metalowymi elementami.
Re: [PL] zulusowe malowanie
Zacząłem od aerografu pryskając farba z góry, a potem gdzieniegdzie poprawiałem trochę pędzlemGrish wrote:Super!
Rozjaśnienia na rogach i masce robiłeś aerografem, czy pędzlem?
Don't set Your mind to one side... | zetcraft