[PL] Hilfe wodny problem!!

CUKIERas · Post by **CUKIERas** » 19 Nov 2008, o 08:46

aloha!
towarzysze mam problem takowy - oto używając żywicy firmy andrea, probowałem zabezpieczyć brzegi podstawki taśmą malarską (taką co po malowaniu łatwo odchodzi) i teraz udało się powstrzymać wycieki żywicy, w tym aspekcie wsio ok ale wydaje się jakby klej taśmy "zabrudził" bok mojej sztucznej wody przez co ni jak nie jest prześwitująca- pociągnięcie lakierem daje efekt tylko na czas gdy lakier nie wyschnie, próbowałem różniastych taśm -jakieś propzycje jak uniknąc takiej skuchy??

Post by **Demi_morgana** » 19 Nov 2008, o 08:52

napisz PM'a do Stefana - on bawil sie sporo ze "sztuczna woda" i powinien znac jakies rozwiazanie

osobiscie probowalem kiedys zabezpieczac podstawke plastelina ale rezultaty byly... hmmm... powiedzmy po prostu ze nie polecam ^^

Post by **Nameless** » 19 Nov 2008, o 09:39

moze sprobuj najpierw oblozyc podstawke plastikiem - karty telefonicznie czy plyty pcv? dopiero plastik oklej tasma, zeby nie cieklo przez rogi

Post by **Slawol** » 19 Nov 2008, o 09:57

Spróbuj najpierw przemyć te brudne boki wodą, a potem przepoleruj modelarską pastą polerską firmy Tamiya

Może pomoże, przetarte papierem ściernym kabiny samolotów są po takim polerowaniu przezroczyste i nie mają żadnych rys

Szary · Post by **Szary** » 19 Nov 2008, o 21:03

a to ciekawa rada

dobrze widziec! dzieki Sław!

CUKIERas · Post by **CUKIERas** » 19 Nov 2008, o 21:58

bardzo dziękuję za podpowiedzi

skorzystałem z pomocy Stefana i ona zaproponował powalczenie z acetonem i potem papier ścierny , papier i papier...i gloss varnish - robota zaiste stresująca ale wyjścia nie ma bo inaczej obie moje GDmonowe podstawki padną

niestety możliwe, iż żywica andrei była już stara i weszła w reakcję z taśmą- oby udało się odratować -zdam relację jak się powiedzie

CUKIERas · Post by **CUKIERas** » 20 Nov 2008, o 08:55

pracy było w pytkę,ale efekt jest o niebo lepszy niż to co było świeżo po zaschnięciu żywicy - aceton zmatowił nieco tafle,ale zaczął złuszczać resztki kleju potem papierek ścierny i modlitwy

bo to co ujrzały moje oczy podpowiadało "no to teraz masz zarysowany lód" dorobiłem więć nieco żywicy dałem jej podeschnąć w między czasie zmyłem opiłki z podstawki i nałożyłem pare warstw gloss varnisha ( talens i vallejo) potem gdy żywica była już pi razy drzwi podeschnięta na tyle by nie spływała wszędzie położyłem na boki kolejną warstwę i walczyłem z zaciekami

no cóż udało się wszystko mniej więcej ale i tak dzięki radom Stefana i Waszym podstawki nie wylądują w koszu.

Post by **Demi_morgana** » 20 Nov 2008, o 09:03

Post by **Slawol** » 20 Nov 2008, o 11:15

No to świetnie, że sobie poradziłeś i będziemy mogli nacieszyć oczy tymi pracami

Chest of Colors forum