[PL] Ratnku pekajaca farba.
-
jacoleko
a mnie sie tak zdarzyło nie raz 
Więc mogę Ci powiedzieć od czego to jest bo wyglądało dokładnie tak samo
To jest od niedomytej figurki. Jak zaczynałam bawić się z GS to zamiast śliną pomagałam sobie wazeliną i potem nie mogłam się pozbyć tego i po nałożeniu podkładu, kiedy mnie się już wydawało ze po sparzeniu i chochlowaniu nic się nie zostało to i tak niestety tłustość została i w identyczny sposób podkład zachowywał mi się na figurce
Dziwie się że Mahoń nie poznał, bo sam mi wtedy pomagał w odratowywaniu figurek i ku przestrodze usłyszałam, że "farba na brudzie nie ma prawa się trzymac" 
Więc mogę Ci powiedzieć od czego to jest bo wyglądało dokładnie tak samo
To jest od niedomytej figurki. Jak zaczynałam bawić się z GS to zamiast śliną pomagałam sobie wazeliną i potem nie mogłam się pozbyć tego i po nałożeniu podkładu, kiedy mnie się już wydawało ze po sparzeniu i chochlowaniu nic się nie zostało to i tak niestety tłustość została i w identyczny sposób podkład zachowywał mi się na figurce
Dziwie się że Mahoń nie poznał, bo sam mi wtedy pomagał w odratowywaniu figurek i ku przestrodze usłyszałam, że "farba na brudzie nie ma prawa się trzymac" -- Ańa
teraz to mi wstyd.... bo głupio nie pamiętać czego kiedyś się uczyło innych...
to prawda, że niewyczyszczona figurka pozwala farbie pracować i potem może dojść do pękania. poza tym żeby nałożyć podkład prawidłowo to rzeczywiście - niezależnie czy to GW czy Idea, czy samochodówka - należy odczekać trochę czasu. każdy błąd i pośpiech na początkowym etapie mści się na późniejszych efektach. dlatego - jak zostało to napisane - warto odczekać sakramentalne 24 godziny (albo dłużej jeśli można sobie na to pozwolić), farba porządnie chwyci, mocniej zespoli się z figurką. A przecież o to także chodzi
Co do podkładu Idei nie mam żadnych zastrzeżeń - sam pomalowałem na nim kilka figurek, często nawet paręnaście minut po położeniu podkładu. Z kolei Ania pomalowała na Idei przynajmniej kilkanaście modeli, pewnie więcej - zarówno na plastiku, metalu, jak i żywicy (choćby Ghorgor Bey, ale też inne prace) i z tego co wiem to bardzo sobie chwali. Dla mnie Idea jest takim sprayem jakiego szukałem i nie miałem z nią takich przypadków, dlatego podejrzewam, że problem leży w czym innym...
to prawda, że niewyczyszczona figurka pozwala farbie pracować i potem może dojść do pękania. poza tym żeby nałożyć podkład prawidłowo to rzeczywiście - niezależnie czy to GW czy Idea, czy samochodówka - należy odczekać trochę czasu. każdy błąd i pośpiech na początkowym etapie mści się na późniejszych efektach. dlatego - jak zostało to napisane - warto odczekać sakramentalne 24 godziny (albo dłużej jeśli można sobie na to pozwolić), farba porządnie chwyci, mocniej zespoli się z figurką. A przecież o to także chodzi
Co do podkładu Idei nie mam żadnych zastrzeżeń - sam pomalowałem na nim kilka figurek, często nawet paręnaście minut po położeniu podkładu. Z kolei Ania pomalowała na Idei przynajmniej kilkanaście modeli, pewnie więcej - zarówno na plastiku, metalu, jak i żywicy (choćby Ghorgor Bey, ale też inne prace) i z tego co wiem to bardzo sobie chwali. Dla mnie Idea jest takim sprayem jakiego szukałem i nie miałem z nią takich przypadków, dlatego podejrzewam, że problem leży w czym innym...
-- Mahoń
Back in the garage with my bullshit detector
Back in the garage with my bullshit detector
