Za to ostatni orc na dziku już pokazuje już nieco lepsze malowanie, niż poprzednie prace. No i zdjęcia o wiele lepsze
Szczególnie wyróżnia się tarcza, którą potraktowałeś chyba najdokładniej i najwięcej się na niej dzieje. Na pozostałych elementach wciąz jednak masz kilka warstw koloru i nic poza tym. Po zdjęciach widzę, że malowanie ogólnie idzie powoli do przodu, więc może już czas na przyłożenie się do jakości? Mam tutaj na myśli dodatkowe efekty i faktury. Proponowałbym zacząć od kłów i rogów i ćwiczyć kreskowane rozjaśnianie. Na razie widzę nieśmiałe próby, więc chyba sam to zaczynasz już robić. Poza tym to samo z drewnem pod różną postacią.
Myślę, że to będzie najlepszą metodą nauki: wyznacz sobie cel, np. w danym modelu skupisz się na wszystkich kłach iu rogach i czegoś się nauczysz, potem kolejny element i kolejny. Możesz oczywiście uczyć się kilku rzeczy naraz, ale nastaw się na czasochłonne malowanie, bo inaczej nie podniesiesz poziomu


Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image

