Mi się to bardzo podoba. Właśnie grubość i równomierność powinna być lekko nierówna - dla tego to fajnie wygląda. Ja bym raczej jedynie zasugerował to że liq-GS ma taką lekko chropowatą powierzchnię a blizny zwykle są gładkie (nierówne niejednolite ale gładkie) ale pewnie mr. surfacer i kilka warstw rozwodnionej farby wygładzi wszystko.
PS. specjalnie nawet odwinąłem spodnie i zerknąłem na tatuaże i blizny... i efekt na tym panu podobny... No może ja mam tylko z cyrklem nabijane:)
PS.PS. jak moja żona robiła tatuaż to u niej jakoś dziwnie to się goiło i wyszło, że miała kawałek wklęsły a nie wypukły rysunku... Taki kraterek. Więc może zrób gdzieś wgłębienia lekkie - zetrzyj gdzieś liq GS do żywicy.
Pozdrawiam i wesołych świąt!
A to co do gojenia i tatuaży nacinaniem czyli - Tatuaż bliznowy (skaryfikacja)


