Na blogu pokazałam jak krok po kroku robiłam drzewo:

Na drewniany klocek położyłam kilka warstw korka, żeby móc zrobić kałuże/koleiny.
Zagnałam się przez to do niewdzięcznej pracy - do gładzenia krawędzi.
Na początku chwyciłam za Milliput Superfine White
Efekt był taki, że powierzchnia była wygładzona, ale nie równa, a kosztowało mnie to sporo czasu (widać ten etap na zdjęciu).
Drugie podejście było trafione ^^ Przypomniałam sobie że mam szpachlę i rozcierałam ją gumowym pędzlem. Poszło dużo szybciej, a powierzchnia jest w miarę równo pokryta.
Czy wystarczająco równo, to zobaczę dopiero kiedy pokryję ją farbą. Brakuje mi doświadczenia, żeby wiedzieć jak będzie to wyglądało.

