Przemo: Zawsze interesowaly mnie rozne techniki malarskie. Miedzy innymi diping.
Po krotce polega to na nalozeniu podstawowych kolorow i zamoczeniu tak
przygotowanego figuraska do pojemnika z bejca, ktora po wyschnieciu
ma nam wycieniowac kolorki.
Czytalem rozne artykuly, ogladalem fotki az wreszcie postanowilem
wyprobowac ta tajemnicza technike. W czwartek ja i Szmajosn udalismy sie do Castoramy
aby zakupic odpowiednia bejce. Sporo osob polecalo firme Sadolin i
kolor dab sredni, oczywiscie tego koloru nie bylo wiec wybralismy inny:]
Sadolin NR4 orzech wloski.
Sadolin - Orzech Włoski
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image (250ml - 11zł)
Szmajson: Zakupilismy jeszcze kolor Palisander ale jeszcze nie został przetestowany.
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized imageSzmajson: Po otworzeniu puszki, troszkę bylismy zdziwieni że bejca jest.. zbyt "budyniowata"... należy ją przed otworzeniem trochę wyszejkować
Zastanawialiśmy się czy dodac do niej rozpuszczalnika czy zwykłej wody. Dodalismy troche rozpuszczalnika (na jakims zagranicznym forum ktoś napisał że dodaje wody.. ale jakoś tak woda do lakierobejcy..hmm imho nic nie da). Wymieszaliśmy i bejca zrobiła się jak olej
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized imageOka bejca gotowa ale figurki nie gotowe Pare fotek z malowania
Zdjęcia warsztatu (Wętylowany warsztat sklepu muzycznego w piwnicy )
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Szmajson: Pod ręką był oscyloskop.. wszystko zostało nim pomierzone
Przemo: Przy jego pomocy dobraliśmy opdowiednie kolory
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Mistrz Podkładu Szmajson:
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Dream Team w składzie: Piszczałka, Przemo, Szmajson
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Dla testów pomalowaliśmy:
2x szkielety (były to stare szkielety... z niejdną warstwą ;/)
2x nówki gobliny
2x nówki skaveny
1x koń bretoński (czarny podkład przemalowany na biało ;/)
Oto fotki pomalowanych:
Na początek podkład - oczywiście biały
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Gobliny
Przemo: Skora scorpion green, kubraczki blood red, metal chainmail,
buty fortres grey, bandaze bleached bone, kolczan teracota, lotki na strzalach bleached, drewno i spodnie snakebite leather
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Konik
Przemo: skora fortres grey,szaty blood i golden yellow, metal chainmail,
paski snakebite leather
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Skaveny
Przemo: futro bestial brown, pazury i kly biel,s kora elf flesh,
bandaze bleached bone, metal chainmail, paski na plecach vomit brown
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Szkielety
Przemo: kosci zostawilismy biale, paski snakebite leather, metal chainmail
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Co do samego malowania, to trzeba używac najbardziej jasnymi lub jaskrawymi kolorami..
IMHO błędem było użycie Golde Yellow na Bardingu..
lepiej wyszedł bym Bad Moon lub Sunbrust.
Oka do łapania figurek uzyliśmy nożyco-kleszczy - takich ze szpitala (mają fajny motyw zatrzasku)
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Przemo: Po spodkladowaniu przygotowalismy pudlo do strzepywania nadmiaru bejcy. Na pierwszy ogien poszly szkielety. Niestety bejca okazala sie za gesta i nie mozana bylo bez uzycia pedzla pozbyc sie jej nadmiaru. Efekty mozecie zobaczyc na fotkach.Sadolin osadzil sie w niewlasciwych miejscach:/ Trudno sie mowi:/ Skoro za gesty to trzeba bylo rozcienczyc.
No to HOP
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Wyciągnięty z bagna
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Trzepanko by Przemo (specjalista hehe )
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Odrazu po otrzepaniu
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Efekt po namoczeniu i strzepaniu (odrazu po)
Gobliny (tu jakoś ciemniej fotka wyszła kolory są "żywsze tak jak na zdjeciu powyzej).
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Koń
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Skaveny
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Szkielety
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Przemo: Chcielismy wrzucic cos jeszcze ale na polce mialem tylko
Emperora Ciemnosci:P Choc Szmaja juz prawie po niego siegal:)
A TO FOTKI KOŃCOWE - po kilkunastu godzinach, kiedy figurki wyschły, pociśnięta podstawka i lakier matowy.
Gobliny
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image  Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Koń
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image  Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Skaveny
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image  Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Szkielety
 Click to see full-sized image
Click to see full-sized image  Click to see full-sized image
Click to see full-sized image Ocena by Przemo:
- gobosy rewellacja
- skaveny okej
- szkiel trzeba porpobowac inna bejce albo rzadsza
- kon okej
Dipinmg jest [FAJNY]
Ocena by Szmajson:
- gobosy wyjebane, na żywo wygladają lepiej niż na fotkach.
- skavy i szkielete ok
- koń.. czerwony kolor [FAJNIE] wyglada... żółty jak pisałem wyżej powinien być jaśniejsy.. wyszedł za bardzo straczkowaty
Sklejam imperium.. biały podkład...malowanie gora 5 farbek.... jasny lub średni dąb.. i plusk
Rozkminy by Szmajson:
W tej technice wszystko zalezy od dobrania kolorów farbek jak i odcieni bejcy
(następnym razem przetestujemy palisandera i zakupimy Dąb Jasny.. jak będzie to też Dąb średni).
Można też rozcieńczac bejce.. jednak za duża ilość rozpuszczalnka może spowodować że zje farbe..
w najgorszym wypadku figurkę. Bejca musi byc lekko rozcieńczona, wówczas nie powstają takie plamy
(mogliśmy troszkę bardziej ją rozwodnić.. na koniu wdać kilka takich za dużych plamek)
- zawsze nadmiar można ściągnąć pędzelkiem lub chusteczką.
By figsy dobrze wychodziły.. trzeba samemu popróbować..
najlepiej na jakims złomie.. pomalowac figurki w różne kolory..
maczać w jednej bejcy i skumać jakie kolory wygladają po niej gites.
Rozkminy by Przemo:
Wnioski:
-napewno nie jest to technika ktora wszystkim podpasuje
-trzeba uzywac bialego podkladu aby podstawowe kolory wychodzily jasne
-trzeba do kolorystyki modelu dopasowac odpowiedni odcien bejce(tak tak , metoda prob i bledow),
-do bejcy Sadolin NR4 orzech wloski pasuja:blood red, teracota ,fortres grey,
snakebite,vomit brown,bleached bone,elf flesh(ale tu chyba bedzie lepszy dwarf flesh
ktory jest bardziej rozowawym kolorem),
chainmail(ale metaliki nie sa rewelacyjne po bejcy)
-trzeba dobrac odpowiednia konsystencje bejcy:za gesta kiepsko sie osadza,
za rzdaka za slabo pocieniuje
-blyszczenie figsow mozna bez problemu zmatowic lakierem matowym,ja uzylem
w tym celu lakieru firmy Touche Me(lakier do mebli)
To chyba tyle Jakieś pytania?








 oraz goboskach.
 oraz goboskach.


