Page 95 of 145

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 22 Nov 2011, o 20:09
by Marta
Mike wrote:Taki sobie jest płynny GS, jeszcze do niczego mi się nie przydał.
No ja wlasnie czytalam jakies recenzje, ze do wygladzania sie przydaje, bo dosyc ladnie sie rozporwadza i jest wodorozcienczalny (w przeciwienstwie do surfacera).
Zreszta 2 funty za sloiczek to nie majatek, jak w testach wyjdzie, ze jest do kitu to po prostu nie bede uzywac:D

'eM

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 23 Nov 2011, o 13:54
by dead
no ja szukalem po sklepach i chyba mi zostanie zamowic w jakims internetowym :( bo wszedzie wyprzedane - wiec do czegos sie jednak ten specyfik nadaje :D.

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 23 Nov 2011, o 15:10
by nokturnal
Marta wrote: @ Nocturnal: HA!!! obejrzalam ten kawalek tutoriala Natalyi o uzywaniu miliputu i guzik! Dalej uzywa na koniec pilnikow i papieru do wygladzania!!! Wiedzialam, ze nie da sie polozyc miliputu (zwlaszcza!) tak gladko, zeby nie trzeba bylo poprawiac!
'eM
Może pilniki to przesada, ale użycie papieru wodnego zawsze jest wskazane (figsy się przecież papierem przejeżdża rutynowo i to chyba dwoma rodzajami). Wątpię, żeby był jakiś środek, który 'automagicznie' załatwia wszystkie tego typu problemy bez mechanicznej obróbki.
Dobrze, że dokopałaś się sama do tego fragmentu, bo okazało się, że dvd mi tej płyty w komputerze nie czyta (tylko w zewnętrznym playerze), więc jedynie mógłbym nagrać jak w kinach premiery filmów kamerą w ręce, tyle, że z telewizora ;).
To w ogóle jest jakiś problem tłoczni, bo połowę płyt mi czyta z całego zestawu. Miałem te płyty wymienić(co wiązałoby się z wysyłką do stanów), ale odpuściłem, bo i tak jakoś mogłem wszystko obejrzeć.

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 16:48
by Marta
Fotki Grindera po przerobkach.
Zakleilam mu ryja, bo tak moim zdaniem wyglada lepiej i jeszcze grozniej. Dodalam blizne na klacie i skaryfikacje na ramieniu. Bede go robic w stylu wojownikow poludniowo-amerykanskich (majowie, aztekowie i takie tam) wiec zdecydowalam sie na motyw slonca na ramieniu. Zobacze, moze dodam mu cos jeszcze na plecach, jakis fragment wiekszej skary, ale to sie jeszcze zobaczy.

ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image

Edit:
Robilam to wszystko plynnym GSem i uwazam ze calkiem spoko wynalazek.
Dlubalam w tym samym czasie w Demonie JMD i tez sie przydal do zalepiania dziur.
Ogolnie spisuje sie przy takim zastosowaniu, podobnie jak Surfacer, ale jest gesciejszy, latwiej zbudowac 'grubosc', uzyskac ksztalt i ma jedna wielka zalete - jest wodorozpuszczalny. Nic mi nie smierdzi, nie musze sie babrac w jakichs dodatkowych chemikaliach. No i calkiem szybko zasycha.
Do wygladzania trudno dostepnych powierzchni pewnie nie bedzie sie za bardzo nadawal, bo po rozcienczeniu robi sie lekko chropowaty, ale chwila z drobnym papierem i jest gites.

(edit2: literowka)

pzdr

'eM

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 19:43
by Maru
zalepiłaś mu gębę płynnym GS em ??

teraz wygląda trochę jak The Rock

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 22:03
by Marta
Maru wrote:zalepiłaś mu gębę płynnym GS em ??
Akurat to mialam pod reka.

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 23:13
by Slawol
No ja jeszcze płynnego gieesu nie używałem, ale ludzie sobie chwalą, teraz Ty jesteś kolejną osobą :)

Model prezentuje się nieźle, ale powiedz, czy coś jeszcze będziesz robić z twarzą? Bo usta są mimo wszystko wciąż widoczne, a jeśli chcesz robić maskę z kawałka skóry czy czegoś w tym stylu, to potrzeba tam więcej zalepiania moim zdaniem, bo teraz to wygląda na cienką jakąś taką błonkę :)

Skaryfikacja nieźle wyszła! Podoba się. Proponowałbym jedynie poprawić te łuki przy słoneczku, bo są trochę nierówne i szarpane.

No i czekam na malowańsko!

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 23:33
by przemo
Łoł, super model :)

Super pomysł z tymi bliznami! Tylko tak jak mówi Sławol - słoneczko jest nierówne. Blizna na pewno też nie byłaby równa ale jak na razie słoneczko po prostu wygląda mało przekonywująco. Pasy na piersi prezentują się za to ok!

Co do twarzy - to na razie nie mam pojęcia co chcesz z nią zrobić, czy mają to być zamknięte usta, czy tak jak inni mówią - z jakąś szmatką, więc na razie się nie wypowiadam :)

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 21 Dec 2011, o 23:43
by Marta
Z ryjkiem bede jeszcze dzialac pewnie, ale to dopiero po tym jak go wyszoruje i zapodkladuje surfacerem, bo nie mam teraz pewnosci jak to wyglada... za duzy kontrast i za ciemna ta plama.
Chce zeby to wygladalo na skore raczej niz cienka szmatke.

A co do skary to ma byc wlasnie taka poszarpana i nie do konca rowna. W koncu to blizna. Naogladalam sie tego okropienstwa do wyrzygu prawie, i te plemienne raczej nie byly robione od cyrkla co nie??:>
Zreszta luk na ktorym byla robiona skara jest w miare rowny, to raczej ze tak powiem, blizna sie nierowno rozeszla, a to jak najbardziej sie zdarza.
Serio napatrzylam sie na to jak rozne blizny sie goja (w tym na kilka wlasnych) i nie jest to nieprawidlowe.
Ale zeby nie bylo, po zapodkladowaniu, kiedy nie bedzie juz takiego kontrastu miedzy zywica a GSem i bedzie to wygladalo jak prawdziwa blizna przyjrze sie raz jeszcze i moze wprowadze drobne poprawki ksztaltu.

@Przemo: ma byc skorzany kaganiec, nie moge zrobic za grubej tej skory, bo na nosie uklada sie w miare przy ciele, wiec musi byc raczej taka bardziej miekka. Wiem, ze rodzi to dylematy logiczne w stylu: po kiego grzyba kaganiec z cienkiej skory, skoro moze go sobie przegryzc (i w oryginale to zreszta zrobil), ale nie chce robic mu za grubego klucha na ryju bo nie bedzie ladnie.

A malowanie pewnie jeszcze troche poczeka, bo troche sie boje brac za niego;p

'eM

Re: [PL] 1 2 3... proba pedzla

Posted: 22 Dec 2011, o 11:02
by Slawol
Marta wrote:A co do skary to ma byc wlasnie taka poszarpana i nie do konca rowna. W koncu to blizna. Naogladalam sie tego okropienstwa do wyrzygu prawie, i te plemienne raczej nie byly robione od cyrkla co nie??:>
Pierdu, pierdu :P

Ściśle - miałem na myśli w miarę jednolitą grubość blizny, a nie idealnie równy kształt łuku :) Fakt, może dzikusy nie mieli aż takich precyzyjnych narzędzi do robienia symboli na ciele, ale załóżmy, że tutaj było trochę inaczej ;)

Marta wrote:Zreszta luk na ktorym byla robiona skara jest w miare rowny, to raczej ze tak powiem, blizna sie nierowno rozeszla, a to jak najbardziej sie zdarza.
Ahaaaaa, czyli kształt ołówkiem sobie zaznaczyłaś równo, ale płynnym GS-em już nie poszło idealnie? :twisted:
Marta wrote:Serio napatrzylam sie na to jak rozne blizny sie goja (w tym na kilka wlasnych) i nie jest to nieprawidlowe.
No ale blizny na własnym ciele to się łapie przez przypadek, więc i kształty są przypadkowe, o!
Marta wrote:Ale zeby nie bylo, po zapodkladowaniu, kiedy nie bedzie juz takiego kontrastu miedzy zywica a GSem i bedzie to wygladalo jak prawdziwa blizna przyjrze sie raz jeszcze i moze wprowadze drobne poprawki ksztaltu.
I koniecznie nam pokaż, żebyśmy mogli ponarzekać znów :mrgreen:

A tak serio - powodzenia z robotą :)