Chest of Colors forum

Marta wrote: Od razu mogę też zeznać, że odlew był bardzo porowaty, zrobiłam co się dało, resztę będę ukrywac we freehandach.

Jest sposób na pory w odlewie (c)Natalya Melnik (lub może ktoś inny). Jak masz w zagłebieniach płaszcza to co ja tu widzę to przed położeniem podkładu trzeba przejechać rozcieńczonym milliputem(z wodą). Nakładasz warstwa po warstwie pędzelkiem (chyba 1-2 powinny być ok). Powinno pomóc.

nokturnal wrote:

Marta wrote: Od razu mogę też zeznać, że odlew był bardzo porowaty, zrobiłam co się dało, resztę będę ukrywac we freehandach.

Jest sposób na pory w odlewie (c)Natalya Melnik (lub może ktoś inny). Jak masz w zagłebieniach płaszcza to co ja tu widzę to przed położeniem podkładu trzeba przejechać rozcieńczonym milliputem(z wodą). Nakładasz warstwa po warstwie pędzelkiem (chyba 1-2 powinny być ok). Powinno pomóc.

To samo zadanie spelnia surfacer, ale ma drobniejsze czasteczki niz miliput (przynajmniej moj surfacer 1200). Ale i jedno i drugie trzeba przeszlifowac po zaschnieciu. A przy tak drobnym modelu i w glebokich faldach jest to dla mnie problem.
Szczegonie trudne to bylo przy pannie ze smoczkiem na ramieniu.
No ale coz poradzic... takie zycie w skali 28mm;] Kolejny powod zeby przerzucic sie na wieksza;p (tak sobie bede usprawiedliwiac nastepna kase wydana na duze modele!O!!!)

Edit: Aha, i 1-2 warstwy NIE wystarczaja w zadnym wypadku. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie ta metoda wygladzania (szczegolnie z miliputem) jest masakrycznie upierdliwa i czasem mam ochote po prostu wyrzucic minisa jak widze takie pory i mysle jak bede z nimi walczyc.

@Nameless: Ihaaaa!! No to teraz juz wstyd bedzie nic nie wystawic:D Tym bardziej, ze na poczatku grudnia moja wyzsza polowka jedzie na ziemie przodkow akurat jak ja mam wolne i juz tylko futro mi sie bedzie krecic pod nogami i przeszkadzac:D

'eM

Marta: Ten motyw z wygładzaniem jest na mokro, bez szlifowania.
Dodajesz wody do miliputa żeby go zmiękczyć, potem nakładasz go na nierówną powierzchnię. Potem na mokro pędzelkiem wygładzasz powierzchnię - dodajesz więcej wody do milliputa (ma mniej więcej konsystencję farby) i wszystko wygładzasz (w fałdach by to wg. mnie przeszło).
Ewentualnie po wyschnięciu trzeba powtórzyć. Na instruktażu, który widziałem był używany biały.

Podrzuc linka, jak gdzies masz, moze faktycznie jest to jakis sposob.

'eM

Linka nie mam. To jest pokazane na pierwszej płycie DVD Malowania z Natalyą Coolminiornot'u (nigdzie indziej tego numeru nie widziałem). Mogę wyciąć jakoś ten fragment i wystawić gdzieś/podesłać na priva.

Byłoby super, gdybyś dał radę to podesłać, bo może robiłam do tej pory coś nie tak z tym miliputem:)

'eM

Moj Pan Grinder prawie gotowy do podkladowania:D
No moze jeszcze nie do konca, bo zostaly mi dwa najgorsze babole do udlubania;/
jak ktos ma ochote poczytac co mysle o moim odlewie to zapraszam >>tutaj
Mam nadzieje, ze kolo niedzieli beda juz jakies foty z malowania:D

Edit:
@ Nocturnal: HA!!! obejrzalam ten kawalek tutoriala Natalyi o uzywaniu miliputu i guzik! Dalej uzywa na koniec pilnikow i papieru do wygladzania!!! Wiedzialam, ze nie da sie polozyc miliputu (zwlaszcza!) tak gladko, zeby nie trzeba bylo poprawiac!

'eM

moze warto przetestowac ten plynny GS ??

dead wrote:moze warto przetestowac ten plynny GS ??

Zamowiony:D
Dam znac jak dojdzie przesylka i bede miala okazje stestowac:D
'eM

Taki sobie jest płynny GS, jeszcze do niczego mi się nie przydał.