Page 5 of 14

Posted: 30 Mar 2008, o 14:10
by Vazhyl
Nameless wrote:jak cie znam pare lat, to jeszcze nie widzialem chyba efektow twojej pracy
No to z dawnych czasów pamięć Cię mocno zawodzi, natomiast ze współczesnych - ani figurkom do Warmastera ani do BC nie chciałeś się przyglądać, tłumacząc problemami z zauważeniem tego drobiazgu.
Nameless wrote:i slusznie, bo to jego makieta. zrobisz swoja, to sobie popackasz jak chcesz.
A to jesteś w sporym błędzie, bo o ile nie mam udziału w bezpośrednim wykonawstwie, to w każdym z etapów (projekt, układ budynków, malowanie) udział jest tak samo mój, jak i brata, więc nazywanie makiet z WarForge'a makietami Eljota po prostu nie jest prawdą.
Jeśli chodzi o brak różnorodności kolejnych projektów - wiele tu w najbliższym czasie się nie zmieni, bowiem aktualnie wykonywane makiety znalazły właściwą grupę odbiorców i wskazane jest zachowanie jednorodności oferty.
Mamy w planach z Eljotem robienie od czasu do czasu (może jeden na kwartał) ciekawych projektów odstających mocno od standardu, więc tu zapewne będziesz miał okazję komentowania.

Posted: 30 Mar 2008, o 14:15
by Vazhyl
A tak z innej beczki - dlaczego nie ma możliwości poprawienia wysłanego posta?

Posted: 30 Mar 2008, o 14:46
by Nameless
admin wylaczyl edita, bo czesc uzytkownikow wykorzystywala opcje do niecnych celow ;)

a z pierwszej beczki - nie pisalem o starych czasach, ale 'nowozytnosci'. i tu - sam chyba przyznasz - nie pokazales ani makiet, ani figurek w skali widocznej golym okiem. armie do warmastera pare razy w przeciagu kilku lat zobaczylem, jesli kolorystycznie cos sie tam zmienilo, to istotnie musialo mi to umknac ;) armii do bc w ogole nie widzialem. a jak masz pomalowana, to ja z checia zobacze zdjecia, nawet jesli skala i tematyka gry mnie kompletnie nie interesuje. Przestanze wreszcie wygrazac swiatu, ze cos pokazesz kiedys, tylko pokaz ;)
koncze jednakowoz OT, bo po co krasc Eljotowi temat (czy jak sie okazuje - wam).
przez 3 strony tutaj i kilka stron na warsztacie nikt nie wspomnial o twoim udziale, wiec czuje sie usprawiedliwiony :) a z ciekawosci - to jak wyglada u was etap przed-produkcyjny?
jesli chodzi o powtarzalnosc wyrobow - to sprawa oczywista, ze poki klient chce, poty robic bedziecie :) trudno sie jednak spodziewac szerokiego komentarza, skoro w zasadzie trzeba by ciagle powtarzac posty :)

Posted: 30 Mar 2008, o 15:10
by mahon
Cooo? Vazhyl ma pomalowane "małe ludki" i się nimi nie chce pochwalić???? :shock:
Akurat - ze względów czasowych i rozmaitych jestem zainteresowany małą skalą (wydaje mi się jedyną możliwością posiadania pomalowanej armii o liczebności przekraczającej wymagania gier skirmishowych, do tego podoba mi się wygląd naprawdę "masowej" armii, oraz uważam że takie armie lepiej odwzorowują realia nawet fantastycznego pola bitwy niż taki - dajmy na to - Warhammer, o czym pisałem niejednokrotnie, a wywołany do tablicy na pewno niejednokrotnie powtórzę) i chętnie bym takie figurki poglądał.

Wiem o tym, że indywidualnie nie robią takiego wrażenia jak większe skale, ale ich siła leży w liczebności - i armia takich figurek robi porównywalne wrażenie z 1 figurką w większej skali, której poświęci się podobną ilość czasu. Przynajmniej dla mnie....

Więc jeśli masz - ani mi się waż nie pokazywać! :twisted:

A opcji Edit nie ma dla ogółu, bo ludzie robili niecne rzeczy. Ale ponieważ admin jest osobą przekupną i chciwą, można go przekupić i załatwić sobie opcję edycji postów ;) ;) ;) :lol:

Posted: 30 Mar 2008, o 20:26
by Vazhyl
Do Mahonia w kwestiach administracyjnych - to ja uprzejmie wykorzystam złe cechy admina i poproszę o włączenie mi osobistego edita.
Niecne rzeczy robię tu i ówdzie, ale na pewno nie na forach.
Do Namelessa w kwestii makiet WarForge - nie widzę sensu, żeby dwie osoby w jednym teamie dublowały swoją robotę (mając świadomość porównywalnych umiejętności), kiedy część spraw jest w stanie zrobić tylko jedna z nich. Stąd nastąpił naturalny podział obowiązków. Montaż i malowanie w całości wziął na siebie Eljot, mi przypadła cała robota medialna związana z prezentacją produktu. Jeśli chodzi o etap przygotowań, to oglądam surowe moduły, szkicuję własne wizje, wskazuję, co, gdzie i jak przestawić, tu dodać, tam ująć, czego nie robić, co powinno na pewno być, gdzie na makiecie jest zbyt pusto, a gdzie elementów jest moim zdaniem zbyt wiele itp. Klocki Hirsta dają wiele ciekawych możliwości i zawsze jest o czym rozmawiać. W kwestii kolorów niekiedy uprzejmie wskażę, co jest do dupy i całkowicie nie pasuje do reszty :) Bywa, że efektem mojego gadania jest małe przemalowanko :)
Ogólnie w kwestii mojego malowania - lat temu parę porzuciłem gry w skali 28mm, czego efektem było sprzedanie posiadanych armii (w dużej części pomalowanych). Aktualnie mam trochę figurek w skali 10mm, którymi pochwalę się po zrobieniu im zdjęć technicznie bardziej poprawnych, niż dotychczas posiadane. Czasu na malowanie mam przeraźliwie mało, więc świadomość posiadania armii lśniącej metalem mam, natomiast nie jest to rzecz spędzająca mi sen z powiek.
Namelessowego wątku "wygrażania" nie będę podejmował, bo w kąśliwym nastroju jestem, więc po starym przyjacielu jeździć publicznie nie będę :)
Do Mahonia - w dniach 18-20 kwietnia mamy swoje kolejne spotkanie Warmasterowe - w Konstantynowie Łódzkim. Gdybyś był zainteresowany kontaktem z towarzystwem, które bawi się tym od lat i spotyka się regularnie - wal śmiało na PW.

Posted: 30 Mar 2008, o 20:40
by mahon
w tych dniach to mnie nie będzie na miejscu.... więc przepadło.
może innym razem?

Posted: 30 Mar 2008, o 21:04
by przemosz.
No ja bym tez chetnie takie malenstwa pomalowane oblukal snif snif :)

Posted: 31 Mar 2008, o 08:28
by Nameless
Vazhyl wrote:Namelessowego wątku "wygrażania" nie będę podejmował, bo w kąśliwym nastroju jestem, więc po starym przyjacielu jeździć publicznie nie będę :)
haha, jezdzic to ty sobie mozesz na kobyle albo po swoich studentach w trakcie sesji, a ze mna to mozesz co najwyzej wymienic kasliwosci, stary przyjacielu :) do czego zapraszam o kazdej porze dnia i nocy ;)
nie zapomnij pozdrowic wszystkich w Kansas, w tym roku nie mam szans na przyjazd.

Posted: 1 Apr 2008, o 00:07
by Ana
:D Vazhyl, miło widzieć na forum Ciebie i Twoje długaśne posty ;) Witaj w klubie wielbicieli pisulstwa (w klubie już są Sławol - prezes, Mahoń - skarbnik, Nameless - dywersant :lol: nie wiem skąd mi się to wzięło) Idę spać bo głupoty zaczynam blubrać - poznańska gwara, czyt. gadać

[Pl] Zardzewialy Eljot

Posted: 1 Apr 2008, o 00:27
by Slawol
Ana wrote:...Sławol - prezes...
:shock: Słabo mi... A żebyście nie zapomnieli, kto tu jest prezesem, to mi może admin na stałe rangę huknie, cobym się z pychy nie wyleczył za szybko? :twisted:

Z Tobą, Vazhylu chyba jeszcze nie miałem przyjemności pogawędzić, ale nick kojarzę z czasów "przede mną" na forum, że tak się wyrażę skromnie i pokrótce ;) Wszystko przed nami, a teraz bajdełej, hef e gud najt/dej end najs tu mit ju :)

Dobra, ja już też nie "blubram" :)

Dobranoc :lolsign: