Chest of Colors forum

dzięki tak jak pisałem Ci to też miałem dość czasami malowania ale jak widać efekty i to chce się kolejny model malować

Akurat genokrady do spejshalka sa bardzo fajnymi modelami - jakosciowo wyszlo dobrze ale niestety znam to z wlasnego doswiadczenia ze malowanie "masowe" figurek jest bardzo wyczerpujace i po ktoryms modelu ma czlowiek dosc i czasem to widac.

@dead - geny ogólnie fajnie się maluje a co do reszty to się zgadzam

A tym czasem wrzucam dredka do Blood Angelsów:

Click to see full-sized image

komentarze mile widziane

bogaty w FH tu lancuszet tu kieliszek ... fajne smaczki choc ten aniol na tyle chyba niepotrezbnie - fajniej by wygladal rzad lancuchow jak po lewej stronie i fajnie by sie komponowal wlasnie z lewym tylem dreda. Podobaja mi sie czerwienie - mimo ze nie takie mocno soczyste (chyba takie subtelne obkrawedziowanie ich by im niezaszkodzilo ). Czesci mechaniczne w NMM tez sa fajne i ciekawie zachowany kontrast na "zlocie" (?? - nie wiem czy mialo to byc zloto bo na moim lapku wyglada to bardziej na jakas miedz czy cos w ten desen). Podstawka calkiem calkiem - oszczedna ale nie za uboga - moze troche wiecej detali by sie na niej przydalo (tam sa jakies drzwi wlaz czy blacha z kratkami - i moim zdaniem fajniej by bylo to troche uwydatnic).
Acha i "glowa" tak cos jak dla mnie zbyt ciemna - wiecej koloru i rozjasnien na niej by sie chyba przydalo i moze jakies krawedzie lepiej zaznaczone.
Ostatnia rzecz ktora mi sie rzuca w oczy to pergaminy (nie te malowane a te na modelu) "szlaczki" moglyby bardziej przypominac pismo bo sa chyba za grube.

Ale pomimo tych "czepialstw" uwazam ze bardzo ladny deredzio ci wyszedl .

Fajnie wyeNMMowany dred z niezłymi freehandami

No, Irek! Niezły update galerii

1. Space Hulk - tu się napracowałeś chłopie. Myślę, że założenia poziomowe zostały zachowane, więc czepiać się nie będę za bardzo Freehandy też lepsze Ci wychodzą. Kupa roboty z takim malowaniem, nie tylko SH zresztą Gratulacje.

2. Dreadnought.

Zawsze mi się podobał ten Twój ziemisty złoty enemem. A już najlepiej wyszedł pod sarkofagiem!

Freehandy - level up! Wyraźne, ostre, o wiele bogatsze, niż kiedyś. Super. Aniołek z tyłu jest trochę jednak mdły, brak mu jakichś mocniejszych akcentów z ciemnych kresek lub czegoś w tym stylu... Bo trochę blado wygląda na kolorze pancerza. Kielich z przodu z kolei mógłby dostać więcej rozjaśnień - jasnych kresek. A jeśli chciałeś czaszę umieścić w cieniu, to i te skrzydełka na boku tego samego ramienia też powinny być w cieniu (zgodnie z cieniowaniem pancerza), teraz brakuje mi tu konsekwencji w malowaniu. Mówię o ujęciu nr 1. A tak to w ogóle zdecydowanie najlepiej wyszły Ci wszystkie namalowane skrzydełka Łańcuchy też dobre. Stalowy enemem ma bardzo ciekawy kolor, aż taki niebieskawy.

A co mi nie pasuje? Soczewki w hełmie. Giną, po prostu giną, bo są czerwone, tak samo, jak cały pancerz. Osobiście nie do końca mi pasują liście na podstawce, bardziej widziałbym tam jakąś roślinność.

Świetna robota! Brawo.

P.S. Dawaj Harlequina do tematu, bo nie chce mi się pisać o modelu, którego wszyscy muszą szukać w galerii

W pierwszym momencie pomyślałem że Gildor sie postarał ...
czy wy sie uczycie jeden od drugiego ??
bo jest "oleiście" a to typowy Gildor a nie Ikuck
FH jak widzę szlifujesz ale mnie brakuje "finiszu" na kantach na krawędziach brak mi czegoś co by model rozświetliło pokierowało wzrokiem oglądającego
na razie wzrok mi skacze jak by miał czkawkę z detalu na detal ale nie widzi całości tylko odzielne segmenty
zobacz nowego Dreda Bohuna - pomimo tego że kolorystyczne jest nie dla mnie (i nie dla mnie był robiony ) jest tak pomalowany że nie dostaje sie oczoplonsu a wzrok jest "prowadzony"

Biedny Irek, tak zostać potyranym przez Maru"de

dead wrote:mimo ze nie takie mocno soczyste (chyba takie subtelne obkrawedziowanie ich by im niezaszkodzilo

taki miał być, chociaż ja jestem zwolennikiem mocniejszych barw

fajniej by wygladal rzad lancuchow jak po lewej stronie i fajnie by sie komponowal wlasnie z lewym tylem dreda.

jak teraz tak patrze maam podobne wrażenie ( ale jak malowałem wydawał mi się fajny pomysł ten Anioł:P)

(?? - nie wiem czy mialo to byc zloto bo na moim lapku wyglada to bardziej na jakas miedz czy cos w ten desen)

starałem się zrobić takie stare złoto? a przynajmniej takie żeby nie odstawało za bardzo od ciemnego pancerza

Podstawka calkiem calkiem

u mnie zawsze podstawki leżą

Ostatnia rzecz ktora mi sie rzuca w oczy to pergaminy (nie te malowane a te na modelu) "szlaczki" moglyby bardziej przypominac pismo bo sa chyba za grube.

i właśnie teraz żałuje że nie wypełniłem GSem otworów które były pismem ( po prostu wypełniłem czarnym przestrzenie )

Slawol wrote: Zawsze mi się podobał ten Twój ziemisty złoty enemem. A już najlepiej wyszedł pod sarkofagiem!

te skrzydełka na boku tego samego ramienia też powinny być w cieniu (zgodnie z cieniowaniem pancerza),

teraz wiem że jeszcze trzeba bedzie przyciemniać takie FH ( bo tutaj zdecydowanie za slabo)

Giną, po prostu giną, bo są czerwone, tak samo, jak cały pancerz

Chciałem utrzymać wszystkie czerwonawe soczewki i to był chyba błąd

Osobiście nie do końca mi pasują liście na podstawce, bardziej widziałbym tam jakąś roślinność.

w sumie to nie miałem nic takiego co by się nadawało ale teraz jest dobra pora żeby uzupełnić zapasy

P.S. Dawaj Harlequina do tematu, bo nie chce mi się pisać o modelu, którego wszyscy muszą szukać w galerii

spokojnie Herlawego wrzucę ( jutro?)

Maru wrote:czy wy sie uczycie jeden od drugiego ??

Nic mi o tym nie wiadomo

FH jak widzę szlifujesz ale mnie brakuje "finiszu" na kantach na krawędziach brak mi czegoś co by model rozświetliło pokierowało wzrokiem oglądającego
na razie wzrok mi skacze jak by miał czkawkę z detalu na detal ale nie widzi całości tylko odzielne segmenty

dzięki za uwagi przydadzą się jak będę coś kolejnego malował

zobacz nowego Dreda Bohuna - pomimo tego że kolorystyczne jest nie dla mnie (i nie dla mnie był robiony ) jest tak pomalowany że nie dostaje sie oczoplonsu a wzrok jest "prowadzony"

właśnie widziałem, ładne zgrane kolory

jak ktoś lubi pykać oceny na CMON zapraszam

Maru wrote:FH jak widzę szlifujesz ale mnie brakuje "finiszu" na kantach na krawędziach brak mi czegoś co by model rozświetliło pokierowało wzrokiem oglądającego
na razie wzrok mi skacze jak by miał czkawkę z detalu na detal ale nie widzi całości tylko odzielne segmenty
zobacz nowego Dreda Bohuna - pomimo tego że kolorystyczne jest nie dla mnie (i nie dla mnie był robiony ) jest tak pomalowany że nie dostaje sie oczoplonsu a wzrok jest "prowadzony"

uwielbiam rady, ktorych w ogole nie rozumiem... moze ja glupszy jestem, bo widze ze wszyscy z uwaga sluchaja i kiwaja glowami ze zrozumieniem

Irkuck, z mojej strony bedzie prosty - to jest swietny przyklad na prace konkursowa ktora ludzie ogladaja z zachwytem, a sedziowie odrzucaja
blaskomiotnie jest? no jest, nie da sie ukryc. NMM sie swieci, soczysta czerwien, freehandy, ludzie przed gablotka robia ohh i ahh
a potem taki sedzia zaczyna sie przygladac i zastanawiac czemu czerwien na lewym "ramieniu", prawym "ramieniu" i glowie jest za kazdym razem inna. i czemu nie wszedzie tak gladko, np. NMM na lewym ramieniu z tylu. i czemu freehandy na zasadzie - jest miejsce to cos zrobie (np. te zloty lancuchy ktore bylyby fajnym pomyslem gdybys je kontynuowal na innych elementach, a nie strzelal obok nich aniolka. ktory to aniolek tak przy okazji wyglada jak tworczosc ludowa pana Kazia z podhala). i takie tam by sedziowe wylapywali
z czepialstwa swojego wypunktuje jeszcze podstawke (srednio udane liscie i niebieski totalnie nie pasujacy do reszty pracy) i spytam o lewe kolano - ono jest tak zasloniete przez inne elementy zeby bylo takie ciemne?

a na koniec, zebys nie mial watpliwosci - fajny ten dred