Chest of Colors forum

O, nieźle. Podoba mi się ten figurek. Będziesz mu jakieś dziary robiła?

Nie wiem, nie sadze. Myslalam o dziarze na lewym ramieniu, zachadzacej az na klate, ale roman zrobil juz cos takiego, a nie chce za bardzo maupowac. Poza tym nie sadze, zebym utryala taki drobny wzorek. No i nie chce zepsuc tej roboty ktora odwalilam nad miesem.

Za to na razie przemalowalam sprzaczke od pasa. Ze niby tam jest taki wielki szary kamien szlachetny/polszlachetny. Nie chcialam nic blaskomiotnego co by odciagalo uwage od twarzy, wiec zdecydowalam sie na szary, jak zmienie zdanie zawsze bede mogla wrocic do metalu tak jak bylo wczesniej.

Baj de łej wrzucam duze foty, zeby bylo dokladniej widac wszystkie babole. Zblizenie to 1:1 zrzut z matrycy (w sensie rozmiaru) czyli sporo wieksze niz cala figsa. Nie sadze, zeby moje malowanie wytrzymalo takie powiekszenia no ale trudno. No i utluczone koncowki rogow to zasluga Mili, ktora tak strasznie chciala ukochac Urmutha, ze zrzucila go na ziemie;/
Foto troche lipne, ale robione z lampa, bo przy poziomie kociego adhd nie utyralabym rozstawiania lamp;/
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image

pzdr

'eM

1. Drewno w łapach jest super i ja bym nic nie zmieniał.
2. Owinięta szmatka pod prawą dłonią zmieniła kolor, ale i tak przebija jeszcze tam turkus albo coś innego mi się wydaje.
3. Sprzączka jest na chwilę obecną ładna, ale jeszcze zbyt zgaszona. Przydałoby się dodać ostatni blik, zarówno na dole łuk, jak i kropkę u góry. No i oczywiście na koniec lakier błyszczący, żeby nadać głębi i szklanego wyglądu.
4. Mocniej bym przyciemnił rowki miedzy palcami dłoni, zwłaszcza jego lewej, czyli tej bliżej ostrza topora. Pewnie przy drugiej ręce jest podobnie, ale na tych ujęciach tego nie widać.

Ogólnie na powiększeniach zawsze widać wszystko, więc to nic dziwnego. U Ciebie widzę za to rzemyk przy kamyku turkusowym - jest blady i taki jednokolorowy. Przydałoby się tam oddzielić go od szmaty mocniej. To samo tyczy się lewej strony na zdjęciu, gdzie masz ten złoty amulet umocowany.

I to chyba tyle

dla mnie oczy na minus, ale jak je tam pomalowac w tych dziurach od helmu to ja nie wiem. ja nie umiem oczu nawet bez helmu

Troche zastanawia mnie roznica w kolorze skory na brzuchu i na piersiach. To sa jakby zupelnie inne kolory, a nie odcienie, bo brzuch jest ewidentnie schowany wiec powinien byc ciemniejszy.

@Slawol: to jeszcze wiposzczak, wiec to wszystko postaram sie powyciagac, dzieki za uwagi

@Nameless: ano te oczy to bol w rzyci normalnie. Bede je jeszcze dlubac ale czarno to widze:(

@Sea.man: Skore wzorowalam na figsie automatona, ale widac mi nie wyszlo. Shit happens.

'eM

Maly up urmutha. Dlubalam mu owijke na trzonku topora, wlosy, buty i troche ryjka. Oczu nie mialam jeszcze szansy poprawic.

Click to see full-sized image
Click to see full-sized image

Btw tutaj fota tego jak te oczy powinny byc odlane;p Zobaczcie sobie na zblizeniu jego ryjka i uwierzcie na slowo ze na odlewie tego nie ma, sa po prostu jakies bezksztaltne dziury o wykroju skopanego spaniela... Ale teraz przynajmniej wiem w ktorym kierunku isc.

Click to see full-sized image

pzdr

'eM

Usuń tego moulda z wewnętrznej strony lewego buta, bo psuje cały pozytywny odbiór figurki

Szmatka na trzonku lepsza, buty też. Oczy w takim razie trzeba namalować od podstaw, włącznie z powiekami i je nieco "zwęzić"

Rude włosy są ładne, ale nieco giną przy końcach na plecach, bo są tak samo jasne, jak futro.

Rzemyki przy talizmanie i turkusowych kamykach widać teraz o wiele lepiej, nawet z daleka. Cienie między palcami chyba też mocniejsze są.

Twarz przy hełmie jest czerwonawa i nieźle to wygląda, ale teraz zastanawiam się, czy nie odstaje za mocno odcieniem od reszty ciała... Ale może mi się wydaje tylko.

JerzyK wrote:Usuń tego moulda z wewnętrznej strony lewego buta, bo psuje cały pozytywny odbiór figurki

To sa szwy nie mouldy;]
Zwroc uwage na fotach na poprzedniej stronie, szwy ida posrodku z kazdej strony, zarowno wewnatrz jak i na zewnatrz. Na poczatku tez myslalam ze to blad odlewu, ale jednak nie.
Fakt ze na greenie tego nie ma, ale to nie jedyna niescislosc pomiedzy nim a odlewem komercyjnym.

@Slawol: Cieni miedzy palcami nie ruszalam, wiec to pewnie niekonsekwencja oswietlenia (fota robiona przy swietle dziennym). Ryjek tego pana to jedna wielka porazka na chwile obecna. Czerwonawy odcien faktycznie troche ozywia sytuacje, ale tez nie bardzo pasuje do reszty (chociaz akurat rumieniec na policzkach nie oznacza calego ciala w tym samym odcieniu, ale pewnie nie bedzie mi sie chcialo tego bronic za kazdym razem jak ktos bedzie komentowal model), wiec bede przemalowywac jeszcze ten kawalek.

'eM