Chest of Colors forum

komentarzy sie chyba nie spodziewasz na razie?

Absolutnie;p To taki zarcik jest w ogole, ale nie moglam sie powstrzymac bo od patrzenia na ten kolor pobolewaja mnie oczy;p

Ale zrobilam juz brazy mniej wiecej i dodam dzis pewnie jakies cienie, czy swiatla na skorze i powinno zaczac wygladac troszku lepiej.

'eM

Bullshit. Wszystko można skomentować, nawet jeśli nie ma nic do komentowania

Dobre fotki, bardzo ostre, jedynie u góry za dużo tła zostawiłaś - złe kadrowanie

A sam odcień figurki nie pasuje mi do Smerfów, ponieważ lekko podchodzi pod turkus. Jak można nie pamiętać kolorów Smerfów???

W sprawie butelki: rewelacyjne kły! Odcień skóry też już mi się podoba, widziałbym jednak tam więcej kolorów, ale skoro już sama powiedziałaś, że będziesz tam coś jeszcze majstrować, to poczekam

Pracy nad smerfem ciag dalszy:

Click to see full-sized image

Dodalam brazy, i zaczelam swiatla i cienie na skorze. Kolor sie swieci i dosyc paskudnie sie maluje, ale moze jakos z tego wybrne.


Butla:

Click to see full-sized image

Dodalam zolcie, w okolice blisko swiatel, nie wiem czy widac dobrze na focie, ale na 'policzkach' zarowno wewnatrz jak i na zewnatrz i pod morda powinno sie to dac najlatwiej zauwazyc.
Rozjasnilam tez wargi, ale dalej nie wiem co zrobic z okami;p

pzdr

'eM

jak dla mnie to albo roznice sa zbyt male, ale twoje foty nie pokazuja niuansow na tyle, zeby moc komentowac
jestem ciekaw jak bedzie ten turkus w wersji finalnej wygladac. na razie nie wyobrazam sobie brzydala w tym kolorze, ale moze mnie przekonasz

Marta wrote:dalej nie wiem co zrobic z okami;p

pomalowac?
zerknij sobie do tematu le6na/dark towera, ma tam wlasnie wip pocycka karykaturalnego (wampir z ammon miniatures, jesli dobrze kojarze). mozesz zgapic pomysl na oko.

Nameless dalsza dyskusja na temat dlaczego nie widac, moglaby nas zaprowadzic w miejsca, w ktore zadne z nas nie ma ochoty sie wybierac, wiec zostawmy to uznajac, ze roznice na razie sa zbyt delikatne. Sprobuje go zaraz psiknac troche lakierem matowym, zeby mi sie tak nie swiecil, moze bedzie troche latwiej malowac.

'eM

Marta wrote:Nameless dalsza dyskusja na temat dlaczego nie widac, moglaby nas zaprowadzic w miejsca, w ktore zadne z nas nie ma ochoty sie wybierac, wiec zostawmy to uznajac, ze roznice na razie sa zbyt delikatne.

a smerf zostanie w takim odcieniu, czy planujesz teraz zabawe kolorami?

Nameless wrote:a smerf zostanie w takim odcieniu, czy planujesz teraz zabawe kolorami?

chcialam go zrobic duzo bardziej zielonego niz jest teraz, przynajmniej w cieniach, ale na razie calkiem mi to nie idzie. Pewnie zrobie mu normalne cienie z mniej nasyconego koloru i potem bede glazowac zielonym gdzie popadnie:)

'eM

Różnice są widoczne, ale nie są drastyczne. Cienie tam widać, skórę też można już uznać za bardziej zielonkawą, niż była. Brązy mi się póki co podobają.

Myślę, że może dobrze by było rozjaśnić mocniej mięśnie, a potem je dopiero wygładzać do poziomu ciemniejszego odcienia?

Z butelką sytuacja podobna: widać zmiany, ale nie są jakieś drastyczne. Jeśli chciałabyś zmienić miejscowo kolor, to trzeba by zwyczajnie pomalować innym, a potem zrobić przejście, ew. na tyle przebarwić te zielenie, żeby przeszły prawie do żółtego, takiego wyrazistego

A oczy to może jakieś zgniłe, stare, zaropiałe? W kącikach żółte, czerwone, brązowe. Mętne spojrzenie?

Albo inne: wredne, zadziorne, przenikliwe spojrzenie. Takie podstępne.

A co z tym językiem będzie się działo? Bo taki obleśny się wydaje i obrzydliwy Będzie jakaś cieknąca ślina, czy zostawisz taki matowy?

Podciagnelam brzydalowi brazowe elementy, costam bede jeszcze przy nich dlubac, ale juz jestem w miare zadowolona z tego jak wychodza. Polozylam tez baze na metaliki i nalozylam pierwsze washe.

Click to see full-sized image

@Slawol: Jezor napewno bede osliniac, nie wiem czy do etapu skapujacej sliny, jeszcze się zobaczy. Co do oków to pewnie zrobie takie stare jak mowisz, z duza iloscia zylek i ogolnie z przebarwieniami.

'eM