Page 2 of 38

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 27 Oct 2009, o 20:29
by loler
co masz teraz na warsztacie?
skleiłem i oszlifowałem efla maga na koniu. Jutro lub pojutrze zacznę go malować :)

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 27 Oct 2009, o 20:31
by kacpero
loler wrote:
co masz teraz na warsztacie?
skleiłem i oszlifowałem efla maga na koniu. Jutro lub pojutrze zacznę go malować :)
no to pewnie znow bedziesz mogl popisac sie freehandami ;)

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 27 Oct 2009, o 21:28
by mahon
po pierwsze: czesc! milo cie tu widziec :)

po drugie: gratulacje! wykosiles tyle nagrod i wyroznien ile sie chyba dalo :lol:

a teraz po kolei:

1. Goblinek

Co prawda nie wiedzialem, ze to autorska rzezba, ale i tak mi sie podobal. malarsko troche mu brakuje (gladkosci przejsc, glebokosci cieni) - a przy tej skali powinno byc to wykonalne

2. Paladyn

Chyba najslabsza z prac, a moze inne byly po prostu lepsze? Niby poprawna, bo przyczepic sie za bardzo nie ma czego, ale z drugiej strony nie ma tez elementu, ktory zaslugiwalby na szczegolna pochwale: czegos, co wyrozniloby te prace sposrod innych....
Fajne i gladkie fiolety, ale metaliki takie szare, kamienne, niezbyt wiarygodne... No i na glowie mocniej wyciagnalbym rozjasnienia.
Za to statannosc zachowana!

3. Eldar

Zaczne od oczywistego: freehandy swietne! Dziwie sie, ze przy takich umiejetnosciach nie wykorzystales ich na swoich innych pracach. Do tego wykorzystanie moze ryzykownych kolorow, ale za to w bardzo udany i zgrany sposob. No i podstawka swietnie dopasowana do modelu! Tyle na plus - wystarczylo, zeby sposrod modeli S-F stal sie dla mnie faworytem w tej kategorii. Mial wyrazny element wyrozniajacy go na plus, przy rownoczesnym braku wiekszych problemow.

A problemy, owszem, byly...
Spodnie strony ramion i dloni niechlujne. To znaczy: nie fatalne, nie zrozumiejmy sie zle, ale: wyraznie odstajace od caloksztaltu modelu. Do tego bardzo przecietnie pomalowana twarz (nawet nie glowa, ale wlasnie twarz a raczej maska). Brak gladkosci i wyraznego podkreslenia detali (przypominam, ze mowie o wrazeniu "na zywo" i z bliskiej odleglosci, ale tak oceniane byly prace finalowe). Dlonie wygladaly jakby na calosc mial naciagniete brudne rekawiczki - detale byly troche niestaranne, zwlaszcza te na gornych stronach dloni (jakas bron albo zewnetrzny szkielet?) i jakby niedokonczone.
Mnie razila ta jakosciowa niespojnosc: wiekszosc bardzo dobra, ale niektore elementy dosc przecietne...

Co nie zmienia faktu, ze dla mnie praca miala w sobie to cos, co pozwalalo przymknac oko na niedociagniecia i nacieszac sie "plusami".

Oby tak dalej!

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 27 Oct 2009, o 22:05
by loler
no to pewnie znow bedziesz mogl popisac sie freehandami
no właśnie chce się trochę nimi pobawić :P

@Mahon
dzięki za bardzo konstruktywny komentarz :)
masz rację w tym co piszesz. Na wiele rzeczy nie mam wytłumaczenia, części z nich nie zauważyłem:P
ale na niektóre jestem w stanie odpowiedzieć
Co prawda nie wiedzialem, ze to autorska rzezba, ale i tak mi sie podobal. malarsko troche mu brakuje (gladkosci przejsc, glebokosci cieni) - a przy tej skali powinno byc to wykonalne
tu fakt, ale powiem szczerze że to pierwszy model w takiej skali jaki malowałem i chyba chciałem go skończyć zbyt szybko co dobiło się na dokładności i płynności. A przy takim dużym gościu szczególnie trzeba by przysiedzieć...

Co do paladyna to malowałem go całkiem na szybko (właściwie to też bez żadnego celu. po usłyszeniu o braku GD chciałem pomalować coś nie GW na szybko). Wiem że to słabe wytłumaczenie ale lepszego nie mam :mrgreen:

co do różnic w elementach farseera.
być może przyczyną jest to że malowałem go przez ponad miesiąc co dzień robiąc jakiś mały element. Można powiedzieć że delektowałem się tym modelem :P ale odbiło się to chyba właśnie na tym zróżnicowaniu poziomu...

dzięki raz jeszcze:)

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 27 Oct 2009, o 22:13
by mahon
nie musisz pisac ze wyjasnienia sa slabe - dla mnie sa wystarczajace. dla mnie wyjasnienia "nie chcialo mi sie juz", "mialem dosc tego modelu", "spieszylo mi sie", albo "nie umiem lepiej" sa calkiem dobre i zadowalajace!

gratuluje!

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 13 Nov 2009, o 17:34
by loler
Mały up
jednak nie robię elfa maga na koniu a elfkę, tyle że nie na koniu...
praca na zamówienie
na razie tylko skóra zrobiona (oprócz brzucha, uszu i przodu nóg)
powiedzcie co o niej sądzicie jak na razie
ImageClick to see full-sized image

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 14 Nov 2009, o 15:20
by Nameless
bardzo ladnie

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 14 Nov 2009, o 17:48
by Wojto
Jak na razie zapowiada się świetnie .



Pozdrawiam

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 14 Nov 2009, o 18:30
by kacpero
ladny odcien skory ale chyba zrobilbym wiekszy kontrast..

Re: [PL] lolerowe mazanki

Posted: 15 Nov 2009, o 21:14
by IRKUCK
mi sie wydaje ze skora bedzie dobrze wygladala i taki efekt jest dla tego ze reszta jest w jasnym podkladzie...
jestem mocno ciekwy konca pracy ;)