chyba prędzej zainspirowałam Cię do pomalowania modelu, bo w pracy nie umiem doszukać się inspiracji 
Nie wiem jak Gildor na to wpadł.Podoba mi się kratka na udzie.
Fajnie też wygląda serpentyna w górnej części kostura, bo pod ręką zaczyna się gubić rytm i to psuje efekt.
Podoba mi się też kolorystycznie, ale czerwień z brązem jest na tyle zbliżona kolorystycznie, że potrzebuje zdecydowanego światłocienia w kratkach, albo ciemnego cienkiego obliniowania/rozdzielenia kratek.
Poza tym, nie podoba mi się kiedy malarze pomagają sobie światłem lampy w zbudowaniu światłocienia.
Przykładaj sobie lampę tak podczas malowania i obserwuj gdzie samemu pomalować cień a gdzie oświetlić.
Ale ja to odbieram raczej jako manewr cwaniacki niż próbę dobrego zaprezentowania pracy.
Może inni mają na ten temat odmienne zdanie, ale doceniłabym klimat, gdyby był tak pomalowany
Wiesz, jak budować klimat figurki, wiesz gdzie powinny mieścić się światłocienie, wiesz nawet jak je rozmieścić na NMM, tylko jeszcze nie kontrolujesz pędzla. Przede wszystkim na chwilę obecną brakuje Ci staranności, którą z pewnością będziesz nabywał z czasem, kiedy pędzel zacznie się ciebie słuchać.
Rozrzedź farbę i nie maluj wszystkiego pionowo końcem pędzla do figurki.
Czasem jak przy tym NMM warto ustawić pędzel poziomo do modelu i dzięki temu pozbywasz się kreskowanej, nierównej powierzchni , a otrzymujesz gładź
z czasem od jednego takiego pociągnięcia będzie umiał zbudować światłocień. Poćwicz ustawienia pędzla przy pociągnięciach i zobacz jakie dają możliwości.
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
, tak po za tym praca ladna czysta, dokladna 
