hey,
100 post i to właśnie w tym poscie zadam pytanie, na które mam nadzieję otrzymać wiele konkretnych i pomocnych odpowiedzi. Gdy mam rozjaśnić jasny element figsa to wszystko jest w porządku jeśli robię wszystko jak należy. Problem pojawia sie gdy przychodzi mi wycieniować ciemną, duza powierzchnie taką jak płaszcz. Oto zdjecie przykładowego płaszcza: Click to see full-sized image
Zacząłem od wymieszanai czarnej matowej farby z vallejką-odpowiednikiem cytadelowskiego scab reda (starła mi sie nazwa ). Robię około 10 czasem wiecej przejść bardzo mokrej farby dzieki czemu widać jak dla mnie idealne póki co przejścia jakie jestem w stanie zrobić. No ale cały czas płaszcz jest ciemny a ja już mam podstawowy kolor-scab red) i wciąż gładkie "mgiełki" mi powstają. Biorąc figurkę w łapkę jestem zachwycony, ale płaszcz jest nadal bardzo ciemny. Co robić żeby bardziej widocznie rozjaśnić płaszcz?Na zdjęciach tych przejść nie widać nawet. Na tym podglądowym natomiast dodałem na końcu scab reda wymieszanego z blazing orange ale wyszła juz taka ostra krecha, która wszystko popsuła.
Jak dla mnie to czerwona farbka GW z której korzystasz bardzo słabo kryje więc potrzeba bardzo dużej ilości warstw żeby otrzymać ładny kloorek. Blazing orange ma pewnie już lepsze krycie. Dodałeś troche pomarańczowego i odrazu mieszanka stała się dużo jaśniejsza i mocniej kryjąca i dlatego powstała Ci ta ostra krecha. Spróbuj dodać mniej pomarańczowego i/lub jakieś medium i/lub zmień kolory farbek.
Z tego co zauważyłem to czerwienie ogólnie kiepsko kryją a te GW bardzo kiepsko. Polecam czerwienie vallejo.
zgadzam się, dodaj małą ilość jeszcze jaśniejszego czerwonego - któregoś z lepiej kryjących. zacznij od naprawdę niewielkich ilości i stopniowo zwiększaj.