[PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
-
- The Better Choice
- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
niech tylko sie Mahon ogarnie i pusci oprocz raportu pozostale zdjecia, to zaczniemy raportowac gdzie sie da
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
a ja bym pomyślała o zaangażowaniu młodszych, jestem przekonana, że przy odrobinie wysiłku z samej Warszawy frekwencja juniorów mogłaby być spora. A myśleliście kiedyś o tym, żeby połączyć siły z dniami komiksu np. tez do tej pory odbywały się przy współorganizacji Ośrodka Kultury Ochota? A może "wyhodować" sobie własnych juniorów? Oczywiście wymagałoby to poświęcenia kilku godzin w tygodniu. Może gdyby OKO się zaangażowało mocniej to i lepsza lokalizacja niż Rakowiec by się pojawiła. Tak rzucam pomysły, które mi przyszły do głowy, nie wiem czy mają sens i czy juz nie wałkowaliście ich wcześniej. Ale może ktos wymyśli coś fajnego. I tak patrząc z perspektywy kogoś kto przyszedł po raz pierwszy i nie znał zbyt wielu osób...gdyby nie kilku znajomych to pewnie bym nie doczekała końca. Może pomyślec o jakiś dodatkowych atrakcjach dla ludzi mniej wkręconych towarzysko.
może się odezwać do firm robiących stoiska na targi czy nie mają starych gablot po targach np. może w zamian za reklamę mogliby pożyczyć...
może się odezwać do firm robiących stoiska na targi czy nie mają starych gablot po targach np. może w zamian za reklamę mogliby pożyczyć...
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
Moim zdaniem tak jak twierdzi Ania na Hussara przyjechało 90% polskich malarzy którzy mogli przyjechać. Pozostałym 10% coś wypadło [ np. Szaremu który bardzo chciał przyjechać ] Tak ,że na więcej osób z Polski moim zdaniem nie mamy co liczyć. Prawda jest taka ,że nie uda nam się znacząco zwiększyć ilości rodzimych zgłoszeń zwyczajnie przez polską naturę oraz zarobki. Mój studencki budżet zeszłoroczny przyjazd nadwyrężył baaaardzo, [ nie wchodźmy lepiej w szczegóły ] plus to ,że komunikacja w naszym kraju jest taka ,że się jedzie długo i niewygodnie, i tym osobom które nie uważają ,że mają realną szansę na wygraną się zwyczajnie nie chce tłuc. W tym roku był kolega z trójmiasta, jechał pociągiem 9h w niezbyt komfortowych warunkach, mało komu tak się chce. No i natura, sam pamiętam jak w zeszłym roku nieopatrznie przyznałem na Mitrilu ,że też jadę na konkurs, od razu kilka osób napisało "Łeeee, to tak to ja nie jadę, nie mam szans" i nie obchodziło ich to ,że impreza, nauka malowania itp. a poza tym wystartowałem tylko w singlu SF a oni malowali fantasy Nie wiem dlaczego ale jakoś u nas w kraju większość ludzi nie ma ochoty nigdzie jechać jak nie mają pewności ,że będą mieli z tego tytułu profity. Dlatego Myślę ,że trzeba odpowiednio wcześniej namawiać zagranicznych malarzy i poza samym konkursem zaplanować jakąś formę wspólnego, aktywnego spędzania czasu w mieście. Jak się jedzie do innego kraju to jednak chciało by się jeszcze poza konkursem pobawić/popić/pozwiedzać a z całym szacunkiem jak nie nakreślimy im wyraźnie co będziemy robić już po konkursie to po prostu wsiądą w samoloty i wrócą do domu, bo Warszawa jest na tle innych europejskich miast strasznie nieciekawa. Tak ,że myślę ,że trzeba im od razu nakreślić plan atrakcji pobocznych, niech to będzie dla nich wyjazd na fajną imprezę do Polski połączoną z konkursem malarskim, a nie przylot typu "Przylatuję-> wystawiam modele-> zgarniam nagrodę-> wracam do domu."
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
moim zdaniem brakowalo przede wszystkim publicznosci - odnioslem wrazenie, ze to byla impreza artysci-artystom. nie chce oczywiscie szukac winnych - chce jedynie zwrocic uwage, ze moze warto sie zastanowic nad jakas szersza promocja imprezy, nie tylko wsrod malarzy.
a w ogole to fajnie bylo zobaczyc geby, ktorych nie widzialem od GD PL
a w ogole to fajnie bylo zobaczyc geby, ktorych nie widzialem od GD PL
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
@Szaman - nie ukrywam, że trochę takie miałem też wrażenie. I tak więcej było "zwiedzających" niż poprzednio (takie odniosłem wrażenie), ale ciągle to była taka niszowa impreza, a nie takie coś jak wystawy modelarskie gdzie ojciec zabiera syna i mówi "choć, tata pokaże ci czołgi i samoloty".
po prostu chodziło mi to po głowie i nie potrafiłem tego określić - dzięki!
po prostu chodziło mi to po głowie i nie potrafiłem tego określić - dzięki!
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
hym a jednak Madnes dostał wyróżnienie a jakoś go nie widzę na CoC, co do zajęć z malowania łojezu przez co myśmy już przeszli w WaWie z tym tematem.... i efekt był "Eee łee ja tak nie umiem to nie przyjdę" - "to cie nauczymy" - "eee nie bo nie umiem" i tak w koło Macieju ..
trzeba będzie pogadać z ludźmi z Aldorfa ... zdaje się że mają warsztaty i przyprowadzają na nie rodzice brzdąców - jak sie rozpocznie akcje reklamową teraz to Young blodów kilku rodzice może dostarcza za rok
trzeba będzie pogadać z ludźmi z Aldorfa ... zdaje się że mają warsztaty i przyprowadzają na nie rodzice brzdąców - jak sie rozpocznie akcje reklamową teraz to Young blodów kilku rodzice może dostarcza za rok
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
I wreszcie zacznie się coś dziać na konkursach w kategorii young blood, bo z tego co widzę Juniorów w malowaniu nie ma za dużo.Maru wrote:jak sie rozpocznie akcje reklamową teraz to Young blodów kilku rodzice może dostarcza za rok
....Why do we fall? So we can learn to pick ourselves up.
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
ty to się już powoli na seniora szykuj ^^
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
Jeszcze mi daleko do was . Czasami pomaluje coś dobrze np. Wurrzaga ... a później mam spadek formy i wracam do punktu wyjścia przez szkołę i własne lenistwo. Nie jestem systematyczny więc dużo tracę na tym.mahon wrote:ty to się już powoli na seniora szykuj ^^
Pozdrawiam,
KeraM
Ps.Jak tak dalej pójdzie.. to za kilka lat dzieciaki w ogóle nie tkną figurek. Przykładowo we Wrocławiu mamy więcej graczy niż malarzy,więc sobie nie pogadam o technikach malowania. Nie wiem jak to wygląda w innych miastach.
....Why do we fall? So we can learn to pick ourselves up.
Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011
dobrze to chyba wygląda tylko w Warszawie i (może) w Lublinie