[PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Informacje i dyskusje o imprezach związanych z malowaniem - specjalnie dla rodaków :)
Tula

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Tula »

no na to liczyłam szczerze mówiąc :) Hoń? hm ;) słyszałam o Ho - Hoń :)


aa, znalazłam i samo Hoń https://wikimapia.org/15206936/pl/Hon-Ho%C5%84-820m-npm ;)

ok, offtop się zrobił ;) poproszę Mahonia w takim razie.
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Nameless »

muahahaha, jeszcze bardziej chce sie dostac do tajnego forum :D
jak obiecam ze sam bede po sobie jechac to mnie wpuscicie? :mrgreen:
Image
Marta
Posts: 1840
Joined: 22 Apr 2009, o 20:24
Location: London
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Marta »

A sluchajcie, chcialoby sie moze komus z jakims rysunkowym zacieciem (czyli pewnie wiekszosc na tym forum) zrobic znaczek Hussaretki, tak zeby sobie kazdy mogl dodac do nagrodzonej pracy cos takiego samego?
Mysle, ze mogloby sie to przyczynic jeszcze do rozpromowania marki w malarskim swiatku.

'eM
Impossible is Nothing!!
Twisted Brushes
Tula

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Tula »

świetny pomysł, na zdjęciu pracy tez fajniej by wyglądało.
Albo dobre zdjęcie w miniaturce.
Maru
Camera Expert
Camera Expert
Posts: 3631
Joined: 4 Jun 2005, o 01:22

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Maru »

dlaczego logo huzararetki kojarzy misie jakoś z dekoltem .... widzianym z perespektywy ptaka

BTW kiedy zobaczymy resztę fotek ?? (nie to bym poganiał - po prostu jestem ciekawski :) )

:lol: to Hoń istnieje normalnie jak Dronka ...
"GOOD RACK CAN MAKE A DONKEY ATTACK LION"
https://maru.worldblogcafe.com/
Image
Marta
Posts: 1840
Joined: 22 Apr 2009, o 20:24
Location: London
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Marta »

Ja wlasnie myslalam o dolaczaniu wlasnie do zdjec pracy, tak jak sie dodaje demona.
Niech sie ludzie ucza, ze Hussar jest cykliczny i sroce spod ogona nie wypadl;]

'eM
Impossible is Nothing!!
Twisted Brushes
Frost
Posts: 96
Joined: 23 Oct 2011, o 23:14
Location: Warsaw, Poland
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Frost »

Jutro postaram się cyknąć u chłopaków w MaxMini (chyba jeszcze stoi wzorzec) fotę hussarety i zrobię z niej gfx wlepkowy do zdjęć.
Hacket
Posts: 171
Joined: 10 Oct 2008, o 20:44
Location: Olecko/Gdańsk - Poland
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Hacket »

Mógłbym coś w ilustratorze naskrobać bo z projektami na uczelnie sobie daję radę. Ale jak Frost był pierwszy ok. Tylko obwieszczam ;].
https://hacketo.deviantart.com/

Draw and paint stuff 2d and miniatures

working on : 4 terminators, Dark eldar Sucubuss
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by mahon »

jak inni nie dadza rady to ja zrobie, ale ze wzgledu na inne rzeczy do zrobienia nie rzucam sie jako pierwszy ochotnik
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] Hussar 2011 - Warszawa, 22.10.2011

Post by Slawol »

@Tula - oczywiście, że z miłości! Z miłości do złośliwości :twisted:
@Nameless - a Ty tam po co? Właśnie żebyś miał z nami święty spokój, to sobie tam norę urządziliśmy :P Ale w sumie jak tam chcesz, pchaj się w paszczę lwa :mrgreen:
@Maru - jest inna fotka, którą określiłbym mianem "fotki imprezy" (autorstwa Mahonia), ale to czekam na decyzję Daniela ;)

Ja też jak znajdę chwilkę, to może pomyślę coś z tym znaczkiem na fotki Hussara.


---------------------------------------------------------


No to mam chwilkę na klepnięcie swojej pięciominutówki ;)

Impreza ze wszech miar udana, dograna i w ogóle cacy. Wielkie podziękowania dla Janusza za organizację, za nadzorowanie imprezy i za wszystko, co zrobił, byśmy się tam mogli spotkać i razem bawić. Super sprawa tak się tłuc przez całą Polskę po to, żeby Was wszystkich spotkać i pobyć przez te 2 dni. Podróż miałem w tym roku lepszą - tańszą o połowę i dotarłem do stolicy 2 godziny wcześniej, niż w zeszłym roku :) Całe szczęście, bo z piątku na sobotę w ogóle nie spałem, a o 04:00 już siedziałem w samochodzie...

Po wejściu na salę zastałem już sporo osób, reszta dojeżdżała z różnych zakątków, więc pomału towarzystwo się dopełniało. Widać było, że atmosfera od samego początku jak zwykle była przyjazna i sympatyczna. Wiecie, jak się wchodzi do sali, gdzie jesteście, to człowiekowi od razu się lepiej robi. Wystarczy, że próg przekroczy i poczuje, że tam jest wśród Was :)

Cały dzień coś się działo: a to wygłupy, a to rozmowy, zajęcia z malowania, czy rzeźbienia. Takiego chodnika, jaki zrobiłem, to nikt nie umie rzeźbić! Szkoda tylko, że to miała być klatka piersiowa i mięśnie brzucha... ;) Było trochę aparatów, to i fotek nie brakuje. Może i nie 500 czy 1000, ale jest całkiem sporo, więc wszystko i tak jest na nich zawarte.

W sumie to uczestniczyłem w kilku pre-imprezach w różnych miejscach z różnym składem (podobnie jak Marta), zanim przyszła pora na oficjalne afterparty ze wszystkimi ;) Dobrze, że mi żołądek wytrzymał...

Aferparty w "Klubie Seniora", to po prostu 100% przyjemności! Miejscówka bardzo z klimatem, a samą atmosferę wszyscy napędzaliśmy, więc każdy na pewno wyszedł ubawiony i "spełniony" w złośliwościach i nie tylko :twisted: Ach, jak przyjemnie było sobie znów podopierd... Ekhm, podokuczać z paroma osobami :D Siedzieliśmy i końca nie było widać. Nawet chciałem swoim Stihlem porżnąć modele Mahonia, którymi się bawił, a potem ściąć drzewo na dioramie Ani :lol:

Ha! A jaką dodatkową niespodziankę miałem w drodze powrotnej, a dokładnie na dworcu w Warszawie! Czekałem już na peronie na pociąg i słuchałem muzy, a po całym weekendzie pięty mi już właziły w kolana, a nogi w plecy (nigdy więcej kowbojek na takie wyjazdy), aż tu nagle nadchodzi... Kacpero! Oczywiście mnie przyuważył i całą drogę do Poznania przegadaliśmy w przedziale, dzięki czemu podróż minęła szybciej i o wiele przyjemniej, niż na słuchaniu muzyki z empetrójki :D Oczywiście oglądaliśmy swoje prace, a współpasażerowie z zaciekawieniem spoglądali, co my tam mamy w skrzynkach i walizkach :) Nie wspominam o ich minach, gdy słuchali, o czym rozmawiamy... Nagadać się nie mogliśmy, a ja osuszyłem 2l przy okazji i nie starczyło mi do Gorzowa... :lol: Później już tylko miałem 2 skoki z Poznania do Krzyża i do Gorzowa... Cierpiałem straszne katusze przez te 2 godziny...

Dzięki Ci Kacper za ten wspólny powrót!

Gratuluję oczywiście wszystkim zwycięzcom i uczestnikom. Poziom naprawdę bardzo dobry, kategorie znów były obsadzone sensownie (pojedyncze ofkors najmocniej), więc było, co oglądać. Mnie jury w dalszym ciągu nie lubi i znów mi nic nie dali. Ech, co za życie... No ale nic to, ja Wam jeszcze pokażę! :D

Gratuluję Ci, Flameon zwycięstwa! Teraz się postaraj o coś jeszcze lepszego na CB w 2012!

Narzekania? No mam jedno, takie małe, małe, tyci tyci. No kurczę, to nieszczęsne oświetlenie. Niestety nie bardzo dało się oglądać prace przez szyby, bo było żółto i w ogóle nieciekawie. Janusz, jeśli dasz radę w jakikolwiek sposób coś z tym zrobić i dograć sobie jakieś stojaki z żarówkami lub czymś w tym stylu - to byłoby naprawdę super! Wiem, że to wielki wysiłek organizacyjny i sporo załatwiania po drodze, ale ta jedna rzecz jeszcze moim zdaniem do poprawienia.

Czas na podziękowania. a jakże:

- Janusz - za wszystko. Za imprezę, za wysiłek, za atmosferę, no i oczywiście za nocleg i posiłek! A także za pogaduchy do poduchy oraz następnego dnia w DK ;)
- Nameless - za to, że lubisz urozmaicenia i w tym roku byłeś na górze w nocy u Janusza,
- Jury - za Waszą pracę włożoną w ocenę konkursową, w dopilanowanie porządku i żeby wszystko przebiegło jak należy,
- Warsaw Team i wszyscy, którzy prowadzili zajęcia (w tym Ania i Robert) - za Waszą wiedzę, którą chętnie na żywo przekazywaliście,
- Marta, cz.m. i Kacpero - za "chińczykowe przeboje" w knajpie :lol: Powiem tak: było ostro, a cz.m i Kacper mieli dla mnie dodatkowe jedzenie ;)
- Zahor - dziękuję za to, że próbowałeś mnie cały dzień wyprowadzić z równowagi: na sali, na ulicy, w knajpach... I że ani myślałeś odpuścić :lol: Chyba Ci sam Nameless misję wyznaczył, a potem wieczorem znów przejął pałeczkę :)
- Mahoń, Ania, Daniel i pozostałe osoby z "knajpianych" ekip - za towarzystwo, żarty i miło spędzony czas.
- wszyscy, z którymi rozmawiałem, wygłupiałem się i świetnie spędziłem ten czas!

No i to chyba tyle. Bez zagłębiania się w szczegóły... ;)

I oczywiście fotki :) Jak kto chce większe i lepsze, to do mnie walić z koncertem życzeń. Mahoń ma jeszcze jakieś fotki zapewne, więc trzeba cierpliwie poczekać.

Galeria Hussar 2011
Galeria Hussar 2011 - ceremonia wręczenia nagród

Macie i bawcie się dobrze. Wybaczcie, ale niektóre są nienajlepsze. Mam jednak nadzieję, że nie są aż tak tragiczne.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku po raz kolejny się zabawimy!

Krótka przekrojówka:

ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image
ImageClick to see full-sized image

Mam nadzieję, że niczego i nikogo nie pominąłem... Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki!
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Post Reply