w takim razie potraktujmy to jako zaliczone kolejne ćwiczenie!
a następne to: CIEŃSZE LINIE...

Ale dobrze, że komentujesz!Czuprynsky wrote:Nie wiem, jak to odbierzesz, ale naprawdę nie chciałem napisać nic złego. Maluję mało, możliwe, że wiem o malowaniu jeszcze mniej
Spoko, nigdy nie odbieram niczego źle jeśli ktoś pisze kulturalnie.Nie wiem, jak to odbierzesz, ale naprawdę nie chciałem napisać nic złego.
Jeśli uważasz,że nigdy nie pomalowałem nic jednolitego z prostymi technikami to znaczy,że za mało widziałeś aby się zakładaćale mogę się założyć, że nie umiałbyś pomalować armii używając NAPRAWDĘ prostych technik, tak, by wyglądała w miarę jednolicie
dżiss ile tych figsów mam malować abyś drogi Mahoniu pisał "dobrze byłoby zobaczyć kolejną figurkę blabla..." . Chociaż ten jeden był już przynajmniej parę razyJa ciągle mam podobne wrażenie, że dobrze byłoby zobaczyć jedną figurkę pomalowaną przez Gildora tak jak to dawno temu Games Workshop uczył we White Dwarfach - płasko, nudno, gładko, może z liniami...
Dzięki, nawzajem.Powodzenia w dalszym malowaniu i w DMP!

To wystarczy? Odnośnie prostosty.Rentall wrote:zamiast gadać ze potrafisz pomalować prosto figurke, pomaluja, zrob zdjęcie i pokaz. Wtedy pochyle czoło i przyznam Ci racje, a jak narazie mysle tak samo jak Czuprynsky. nie widzlaem jeszcze czystej figurki w Twoim wykonaniu.
Ty, profesjonalny malarz, znający n-technik, z dużą liczbą miniaturek na koncie, siedzący w interesie od dawna
Zakładam, że stchórzysz i nie przyjmiesz wyzwania.
