[PL] Moje skromne prace

[ajduk]

Witam wszystkich!
Jak widać jestem nowy na forum i dopiero zaczynam zabawę z malowaniem.
Pierwszą pracą (jeśli można to tak nazwać ;P) jest space marines. Pozostały mi jeszcze cztery takie same figurki na których mogę przetestować różne techniki.
Z porad i uwag które zostaną tutaj zamieszczone (o ile takie będą ) serdecznie wszystkim dziękuję i mam nadzieję że zaowocuje to w dalszych pracach.

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.

[Nameless]

na razie musimy chyba popracowac nad umieszczaniem fot, bo zadna nie dziala

[ajduk]

Sorka bawiłem się właśnie z linkami teraz powinno działać. Ale nie wiem czy dobrze będzie widać.

[quidamcorvus]

Nawierć lufy bolterów

[ajduk]

A widzisz. Miałem to zrobić ale zapomniałem. Ostatnio jak pinowałem guna to przewierciłem się na wylot . I taka dziura na środku została

[Nameless]

z wiertlami trzeba ostroznie, bo mozna i w palcu dziure zrobic
byloby fajnie jakbys dal tu wieksze zdjecia, a nie thumby, ktore na imageshacka przenosza.

modelarsko nagana za lufy i nie usuniete linie podzialu
malarsko pochwala - bo czysto i czytelnie. farba jest gdzie ma byc (moze troszke za grubo kladziona?), rowno i porzadnie kryje. darklining jest, co pomaga we wspomnianej czytelnosci. no i nity z cieniami - Mahon cie pochwali, bo to jego ulubiony temat do czepiania
to co teraz? moze odwazniej krawedzie rozjasnij? a potem przechodz do cwiczen z kontrastem wiekszym i plynnymi przejsciami.

[ajduk]

nie usuniete linie podzialu

Czyli dokładnie o co chodzi?

[Nameless]

po odlaniu na figurce pozostaja tzw. linie podzialu (tam stykaly sie dwie polowki formy).
zdjecie 3 od dolu - widzisz ta kreche biegnaca przez srodek helmu?
takie niedoskonalosci odlewu nalezy usunac - zdrapujesz je delikatnie nozykiem (np. takim do tapet), pilujesz roznymi pilniczkami, scierasz papierem sciernym albo specjalna modelarska welna stalowa. delikatnie jak przy wierceniu luf, bo inaczej wyrzezbisz nowe wzorki na figurce

[Marta]

W przygotowanie figsow warto zainwestowac troche czasu i pracy, wszystkie niedorobki wyleza niestety w malowaniu i beda kasac po kostkach.

Poszukaj na stronie Cofc i forum, cos mi sie wydaje ze byl jakis poscior czy tutas o przygotwaniu figsow pod malowanie.

Ania napewno pisala cos w swoim blogu - ktorys z postow o Verthandi Burning Ice o ile sie nie myle.

Massive Voodoo - Przynajmniej trzy posty o przygotowaniu metalowych, plastikowych i zywicznych minisow:
metal
platstik
zywica

To tak co na szybko przychodzi mi do glowy, moze ktos jeszcze cos podrzuci. Chociaz po lekturze MV powinienes miec juz niezle rozeznanie, chociaz nie ukrywam, ze warto wglebic sie w tekst, nie tylko obejrzec obrazki.

pzdr
'eM

[ajduk]

No, muszę przyznać, że nie zwróciłem na to uwagi. Rzeczywiście kuje w oczy. Dzięki za uwagi