[PL]Moje sierściuchy ...

Jeśli chcecie pokazać swoje *ukończone* prace, to trafiliście we właściwe miejsce
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Struna
Posts: 89
Joined: 1 Jun 2010, o 18:42

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Struna »

Co do pierwszego szczura to rzeczywiście jest dość niestarannie pomalowany. - zwłaszcza ogon i pancerz. Nigdy nie maluj metalików w ten sposób! Czysta czerń+ strasznie grube ob krawędziowanie srebrnym daje bardzo słaby efekt.

Widzę, że próbowałeś pocieniować czerwony, ale wyszła Ci klapa. Płaszcz wygląda na różowy. Najprawdopodobniej dałeś zwykłą czerwień, na to czarny wash i jedno rozjaśnienie czerwieni z dodatkiem bieli. Nie rób tak!, jak chcesz uzyskać czerwień! Spróbuj zacząć od brązów, dojść do czystej czerwieni lub w najjaśniejszych miejscach czerwony z minimalnym dodatkiem bieli. Możesz też ściemniać tylko czerwień bez rozjaśniania.

Skóra wydaje mi się najlepiej pomalowana na tym 1 szczurze i tego się trzymaj. :D
Tylko chyba nie zrozumiałem do końca na czym ten cały blend polega. Joe Tomaszewski napisał, że blend polega na nakładaniu wielu cienkich warstw farby. Czyli na mój rozum mocno rozwodnionych?
Dokładnie tylko nie aż tak bardzo rozwodnionych- niech będą powiedzmy konsystencji mleka. Sam z czasem nauczysz się dobierać gęstość.

Co do 2 szczura to widzę dużą nie konsekwentność- niby rozjaśniasz zielony żółcią (niech będzie), ale na 2 fotce widać, ze tylko jednej z fałd (tej w kształcie litery V) dokładałeś żółci, natomiast inne miejsca na niej wyglądają jak czysta zieleń lub normalnie rozjaśniana zieleń. Przez takie coś wydaje się, że tak na prawdę ta szmata jest zrobiona z 2 kawałków materiału.


Ogólnie podsumowując widzę, że powinieneś pracować nad starannością przede wszystkim. Trenuj krawędziowanie i oddzielanie elementów czarnym washem na początek, w miarę postępów przesiądziesz się na zwykłą farbę. Problemem jest także, ze brakuje Ci miejsca na rozmieszczenie rozjaśnień. Staraj się pozostawiać kawałek poprzedniej warstwy pod kolejną, która kładziesz. Coś w tym stylu:

http://www.chestofcolors.com/cofc-postn ... opaque.jpg


Pozdrawiam
Pozdrawiam
Michal

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Michal »

Kasa wrote:Co do pierwszego szczura to rzeczywiście jest dość niestarannie pomalowany. - zwłaszcza ogon i pancerz. Nigdy nie maluj metalików w ten sposób! Czysta czerń+ strasznie grube ob krawędziowanie srebrnym daje bardzo słaby efekt.
Ogon wiem... ręka mi drżała.. pewnie kwestia wprawy? Srebrny to VGC nawet z wodą był jak gruda.
Kasa wrote:Widzę, że próbowałeś pocieniować czerwony, ale wyszła Ci klapa. Płaszcz wygląda na różowy. Najprawdopodobniej dałeś zwykłą czerwień, na to czarny wash i jedno rozjaśnienie czerwieni z dodatkiem bieli. Nie rób tak!, jak chcesz uzyskać czerwień! Spróbuj zacząć od brązów, dojść do czystej czerwieni lub w najjaśniejszych miejscach czerwony z minimalnym dodatkiem bieli. Możesz też ściemniać tylko czerwień bez rozjaśniania.
Tu były: Podkład Scab Red, cienie 1:1 Scab Red, Chaos Black, 1 rozjaśnienie 1:1 Scab Red, Blood Red, 2 rozjaśnienie 1:1:1 Scab Red, Blood Red, Vomit Brown. A sam widzisz jak wyszło.
Kasa wrote:Co do 2 szczura to widzę dużą nie konsekwentność- niby rozjaśniasz zielony żółcią (niech będzie), ale na 2 fotce widać, ze tylko jednej z fałd (tej w kształcie litery V) dokładałeś żółci, natomiast inne miejsca na niej wyglądają jak czysta zieleń lub normalnie rozjaśniana zieleń. Przez takie coś wydaje się, że tak na prawdę ta szmata jest zrobiona z 2 kawałków materiału.
Bo to tylko próba taka... i tak to mam zamiar zamalować i zacząć jeszcze raz.

No i nadal mam problem z rozcieńczaniem farb. Ciągle daje za dużo wody i jak raz pociągnę pędzlem po figurce to farba mi spływa. Zrobię może zdjęcie tego żeby pokazać o co mi chodzi.
Struna
Posts: 89
Joined: 1 Jun 2010, o 18:42

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Struna »

Michal wrote:
Kasa wrote:Co do pierwszego szczura to rzeczywiście jest dość niestarannie pomalowany. - zwłaszcza ogon i pancerz. Nigdy nie maluj metalików w ten sposób! Czysta czerń+ strasznie grube ob krawędziowanie srebrnym daje bardzo słaby efekt.
Ogon wiem... ręka mi drżała.. pewnie kwestia wprawy? Srebrny to VGC nawet z wodą był jak gruda.
Tu nie chodzi o grudy. Po prostu się nie robi krawędziowania srebrnym na czystym czarnym zwłaszcza jak nie ma sie w tym wprawy ;)
Michal wrote:
Kasa wrote:Widzę, że próbowałeś pocieniować czerwony, ale wyszła Ci klapa. Płaszcz wygląda na różowy. Najprawdopodobniej dałeś zwykłą czerwień, na to czarny wash i jedno rozjaśnienie czerwieni z dodatkiem bieli. Nie rób tak!, jak chcesz uzyskać czerwień! Spróbuj zacząć od brązów, dojść do czystej czerwieni lub w najjaśniejszych miejscach czerwony z minimalnym dodatkiem bieli. Możesz też ściemniać tylko czerwień bez rozjaśniania.
Tu były: Podkład Scab Red, cienie 1:1 Scab Red, Chaos Black, 1 rozjaśnienie 1:1 Scab Red, Blood Red, 2 rozjaśnienie 1:1:1 Scab Red, Blood Red, Vomit Brown. A sam widzisz jak wyszło.
Wywal Vomit Brown. 2 rozjaśnienia to o wiele za mało (może na TT to starcza)- minmium 3.
Michal wrote:
Kasa wrote:Co do 2 szczura to widzę dużą nie konsekwentność- niby rozjaśniasz zielony żółcią (niech będzie), ale na 2 fotce widać, ze tylko jednej z fałd (tej w kształcie litery V) dokładałeś żółci, natomiast inne miejsca na niej wyglądają jak czysta zieleń lub normalnie rozjaśniana zieleń. Przez takie coś wydaje się, że tak na prawdę ta szmata jest zrobiona z 2 kawałków materiału.
Bo to tylko próba taka... i tak to mam zamiar zamalować i zacząć jeszcze raz.

No i nadal mam problem z rozcieńczaniem farb. Ciągle daje za dużo wody i jak raz pociągnę pędzlem po figurce to farba mi spływa. Zrobię może zdjęcie tego żeby pokazać o co mi chodzi.
Po nabraniu farby z palety wycieraj pędzel w jakąś szmatkę (kilka lekkich pociągnięć wystarcza). Wydaje mi się też, ze z tego co opisujesz farba jest trochę za rzadka- spróbuj zrobić trochę gęstszą.
Pozdrawiam
Michal

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Michal »

Kasa wrote:
Michal wrote:
Kasa wrote:Co do pierwszego szczura to rzeczywiście jest dość niestarannie pomalowany. - zwłaszcza ogon i pancerz. Nigdy nie maluj metalików w ten sposób! Czysta czerń+ strasznie grube ob krawędziowanie srebrnym daje bardzo słaby efekt.
Ogon wiem... ręka mi drżała.. pewnie kwestia wprawy? Srebrny to VGC nawet z wodą był jak gruda.
Tu nie chodzi o grudy. Po prostu się nie robi krawędziowania srebrnym na czystym czarnym zwłaszcza jak nie ma sie w tym wprawy ;)
Ehmm... :oops: to nie jest na czysty czarny... Boltgun Metal, Chainmail, Devlan Mud, Mithril Silver..
Struna
Posts: 89
Joined: 1 Jun 2010, o 18:42

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Struna »

Michal wrote:
Ehmm... :oops: to nie jest na czysty czarny... Boltgun Metal, Chainmail, Devlan Mud, Mithril Silver..

I tak to nic nie zmienia... Nie obkrawędziowuje się metalikiem tak jasnym w stosunku do reszty zbroi zwłaszcza jak się tego nie potrafi. Powinieneś stopniowo to rozjaśniać metalikami, a nie taki przeskok z prawie czarnego do prawie białego srebrnego. Za szybkie rozjaśnienie i niechlujne.
Pozdrawiam
Greebo

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Greebo »

Michal wrote:Podczas oglądania zdjęć przeżyłem szok :shock:
He he... wiem jak to jest, też maluję od niedawna i moja reakcja była bardzo podobna gdy pocykałem parę fotek swoim dziełom :)

Co do Twoich skavenów to raczej nie udzielę Ci specjalistycznych rad bo sam jestem początkującym, ale z tego co rozumiem to to są Twoje pierwsze figurki :shock: Mogę Ci jedynie powiedzieć że wyglądają duuuużo lepiej od mojej pierwszej figurki (nawiasem mówiąc też szczurka :) ), szczególnie podoba mi się pyszczek i oko :)

Powodzenia w dalszym malowaniu! :)
Maru
Camera Expert
Camera Expert
Posts: 3631
Joined: 4 Jun 2005, o 01:22

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Maru »

co jak co Wymiot brown nadaje się do rdzy .. ale nie do czerwonego ;)
metakiki - wiem co chciałeś - płytki o oszlifowanych krawędziach - wyszły ci stare żyletki
błąd - malowałeś z góry na dół i tak poinkowałeś
a trik z inkiem jest taki - malujesz światło w jedna a potem inkujesz w przeciwną - tak że jeste pozostaje jasne a cienie pogłębiasz

szczur nie jest taki zły zwłaszcza że to jedne z twoich pierwszych modeli
"GOOD RACK CAN MAKE A DONKEY ATTACK LION"
http://maru.worldblogcafe.com/
Image
Michal

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Michal »

Maru wrote:co jak co Wymiot brown nadaje się do rdzy .. ale nie do czerwonego ;)
metakiki - wiem co chciałeś - płytki o oszlifowanych krawędziach - wyszły ci stare żyletki
błąd - malowałeś z góry na dół i tak poinkowałeś
a trik z inkiem jest taki - malujesz światło w jedna a potem inkujesz w przeciwną - tak że jeste pozostaje jasne a cienie pogłębiasz

szczur nie jest taki zły zwłaszcza że to jedne z twoich pierwszych modeli
Schemat kolorów, cieni rozjaśnień wziąłem z tutoriala tylko farbki były Vallejo zamiast GW.
Co do metalu to nawet nie wiedziałem, że tak trzeba. W sumie nie robiłem z góry na dół a na bok, to pewnie jeszcze gorzej?
Czy przy kolejnym mam malować zbroje z góry na dół? czy mogę na bok? np. kolory z lewej na prawą, wash z prawej na lewą?
Z dobierania kolorów jestem noga... możesz coś polecić? jakieś inne tutoriale? Bo jak nie t nadal będę ćwiczył na tych od GW.

Aha... czy tego skavena poprawiać jeszcze czy już raczej sobie darować?
Marek
Posts: 533
Joined: 30 Jun 2008, o 15:56
Location: Lublin

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Marek »

Jak na "pierwszy raz" (albo jeden z pierwszych) wcale nie jest tak zle. Chlopaki dobrze Ci radza, ale nie da sie wszystkiego na raz. To jest taki sport, ze wymaga cierpliwosci i dopracowania kazdego elementu osobno.
Sprobuj na poczatku takie proste przepisy:
1. maluj suchszym pedzlem - wycieraj go w lignine po zamoczeniu w farbie
2. metaliki - tradycyjnie idzie czarny podklad, boltgun metal, czarne cienie nakladane 7-10 razy super-rozwodniona farba (ink plus duzo wody, pedzel idzie w kierunku zaglebien), potem wracasz do coraz jasniejszych srebrnych ciagnac je od zaglebien ku krawedziom. Ostatnia warstwa czystym mithrillem przy samych krawdziach i wypuklosciach.
3. czerwony rozjasniaj pomaranczowym, nie vomit brown'em i nie bialym, ale tak zeby nie przezolcic calego koloru.
*** de gustibus non est disputandum ***
Michal

Re: [PL]Moje sierściuchy ...

Post by Michal »

Jakich rozjaśnień użylibyście do Scorched Brown? Gdyby przyszło wam zrobić z dwie warstwy rozjaśnienia?
I których kolorów użyć do zbudowania cienia? Co polecacie?
Post Reply