To i ja się może wypowiem, bo widzę, że komentarzy nie za wiele, a skoro miałem okazję przyjrzeć się Twoim pracom z bliska, to warto coś poradzić i dodać od siebie
Co mi się podobało:
Przede wszystkim - pomysł i wykonanie samych modeli pod względem ich rozmieszczenia na podstawkach. Brzmi skomplikowanie, ale w skrócie chodzi o to, że "Sentinel fajnie stoi", a "Rhino fajnie wyjeżdża za podstawkę"
W przypadku tego pierwszego, świetnie oddałeś dynamizm pozy łazika i uchwyciłeś swoją pracą to, co rzadko zdarza się wielu modelarzom. Sentinel wygląda jakby właśnie miał odpowiedzieć ogniem (dosłownie, bo widzę, że zamontowałeś mu miotacz) na atak przeciwnika schowanego gdzieś pomiędzy stertą gruzu za jego "plecami". Jednocześnie nie ułatwiłeś mu tego zadania i zdecydowałeś się na dość ekstremalne warunki walki - pokazując prawdziwe możliwości manewrowania maszyną.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, przy oglądaniu Twojej pracy, to kolorystyka - dobrze, że utrzymałeś pracę w jednolitych i naturalnych barwach ,niepotrzebnie nie kontrastując ich z dodatowymi kolorami - dzięki temu praca jest spójna i klimatyczna.
Co mi się nie podobało:
Po pierwsze - brak jakichkolwiek cieniowań! O ile praca z odległości ok. metra (czyli dla przeciętnego widza) prezentuje się bardzo ładnie, tak po dokładniejszym przyjrzeniu się widać, że poszczególne elementy są płaskie i zupełnie się od siebie nie różnią. Pigmenty - ok - ale mimo to powinieneś jednak dołożyć nieco kontrastu. To samo tyczy się terenu na którym ustawiony jest łazik - powinieneś lekko podkolorować piasek i dodać mu nieco charakteru (pójść w ciemny szary, ew. lekko zielonkawy) - w obecnej chwili jest zbyt jednolity, a sam kolor również jakoś taki mało naturalny.
Poza tym, dołożyłbym mu nieco więcej zadrapań - widać, że maszyna ma już swoje lata i zasłużyła na miano prawdziwego weterana. Na Twoim miejscu nie wahałbym się jeszcze go porysować
Po drugie - zważając na pozę Sentinela - brak jego pilota mocno rzuca się w oczy.
Po trzecie - w niektórych momentach łapki dość drażniąco dla oka odstają od podstawki i są zbyt sztywne. Powinieneś był poobcinać same "palce" i przykleić je na nowo, tak, aby lepiej przylegały do terenu. Znacznie lepiej oddałoby to realizm pracy i pokazało lepiej możliwości maszyny w kwestii poruszania się po ciężkim terenie.
Po czwarte - podstawka. Zostawiłeś za modelem całkiem pokaźną jej część (mówię o Sentinelu oczywiście), jednocześnie zbytnio wysuwając całą "dioramę" do przodu. Poza tym, następnym razem użyłbym zwyczajnego "klocka", bez rzeźbionej bazy - ta z kolei bardziej pasuje do typowego fantasy, jakim jest WHFB i nie do końca oddaje surowy charakter Twojej pracy.
Uff, nieco się rozgadałem, ale mam nadzieję, że wniosłem od siebie nieco konstruktywnej krytyki Prace były naprawdę dobre, ale niestety - w tym roku finał został obłożony naprawdę miażdżącymi "entrjami". Życzę powodzenia na kolejnej edycji i coraz lepszych efektów pracy ze swoimi figsami
Urbik
[PL] Troche zdjęć od Elversa...
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Dzięki Urbik za komenta. Owszem rzuca się w oczy brak cieniowań. Ehh... no ale pracuje nad tym cały czas i próbuje to poprawić. Brak pilota rzuca się w oczy, owszem, ale niestety nie zdąrzyłem go pomalować bo samą prace kończylem w 3 godziny przed GD bo potem to już tylko dojazd a w samochodzie niestety nie dało rady, dlatego liczłyem że prak pilota zostanie troche ujarzmiony siatką rzuconą od góry.
Jak chodzi o łapki to powiem szczerze że o tym nie pomyślałem. Na przyszłosc bede pamiętał, aczkolwiek troche mniej te łapy sterczały na GD niż teraz na zdjęciach gdyż w drodze powrotnej z GD Sentinel sie troche poturbował i odpadł od podstawki i niestety nie udało mi sie go drugi raz tak samo przykleić.
W każdym razie w przyszłym roku na GD sentinel napewno sie ode mnie pojawi. Jakiś inny oby lepszy motyw bo poprostu uwielbiam tą figurke:)
Jak chodzi o łapki to powiem szczerze że o tym nie pomyślałem. Na przyszłosc bede pamiętał, aczkolwiek troche mniej te łapy sterczały na GD niż teraz na zdjęciach gdyż w drodze powrotnej z GD Sentinel sie troche poturbował i odpadł od podstawki i niestety nie udało mi sie go drugi raz tak samo przykleić.
W każdym razie w przyszłym roku na GD sentinel napewno sie ode mnie pojawi. Jakiś inny oby lepszy motyw bo poprostu uwielbiam tą figurke:)
Nie dziwie się, że Cie przekonała. Miałem już 3 propozycje od Games Workshop żeby wrzucić zdjęcie mojego Sentinela do nowego katalogu ale zrezygnowałem :D:D:D
Nie no żartuje ale bardzo fajnie że chcesz właśnie ten pojazd pomalować bo jest extra. Zdecydowanie go polecam <a rhino z dioramy jest niefajny i go nie polecam!>
Nie no żartuje ale bardzo fajnie że chcesz właśnie ten pojazd pomalować bo jest extra. Zdecydowanie go polecam <a rhino z dioramy jest niefajny i go nie polecam!>
-
- Chest of Colors
- Posts: 15233
- Joined: 9 Apr 2005, o 02:51
- Location: Eldorado
- Contact:
[PL] Troche zdjęć od Elversa...
No to może ja coś Ci spróbuję doradzić
Słuchaj, lakier matowy, czy jakikolwiek inny nigdy nie zniweluje efektu "srebrzenia" kalkomanii, jeśli nie ma odpowiedniego podłoża przygotowanego pod nią. Chodzi tu o to, że cała ta błona się świeci, bo to taka folia jest wredna właśnie, a u GW jest ona strasznie błyszcząca. Kalkomanie same w sobie nie są złym pomysłem, moim zdaniem bardzo dobrym, choć wiadomo, że ręczna robota jest inaczej oceniana
Żeby ten efekt usunąć, należy na kolory podstawowe modelu nałożyć lakier błyszczący - tak, tak, błyszczący, najlepiej/najtaniej wychodzi Sidolux. Chodzi tu o równomierne przygotowanie gładkiego podłoża pod kalkomanie. Jeśli zrobisz to tylko w miejscu nałożenia znaków, to potem zrobi Ci się taki "występ", będzie wyczuwalny po wszystkim, ale niewiele, naprawdę. No, jak już sobie przygotujesz podłoże, możesz nakładać kalkomanie i DOPIERO potem nałożyć warstwę lakieru matowego (bądź błyszczącego) i robić brudzing Można też robić weathering od razu na kalkomaniach i kolorach bazowych, ale trzeba uważać, żeby ich nie zniszczyć mechanicznie. Poza tym różne efekty zniszczeń można uzyskać na wiele sposobów, to pewnie wiesz, ale końcowy werniks wszystko i tak tłumi, zwłaszcza pastele... Aha, no i dobrze jest po prostu obciąć kalkomanie nożyczkami, ile się da, z tej błony naokoło Możesz też pokryć cały arkusz kalkomanii lakierem bezbarwnym matowym, ale potem trzeba już samemu nożyczkami/nożykiem wycinać dokładnie, bo się robi powłoka na całym arkuszu.
Akurat jeśli chodzi o kalkomanie na modelach, to nie są one wcale ostatnim etapem ich budowy Są gdzieś tam w środku wciśnięte i potem model dobrze jest robić od razu z nimi
No, a skoro mowa o modelach - podzielam zdanie Urbika Widziałem te prace, podobały mi się bardzo, zwłaszcza kolorystyka i weathering właśnie. Na Sentinelu mało jest faktycznie cieni, w sumie tylko torchę piachu i brudu/kurzu, przez co jest trochę "blady". Ale podstawki to zrobiłeś ekstra Niektóre elementy stoją na nich trochę jakby "na styk" (nie są wtopione w teren), ale i tak całościowo wszystko prezentuje się bardzo ładnie
Słuchaj, lakier matowy, czy jakikolwiek inny nigdy nie zniweluje efektu "srebrzenia" kalkomanii, jeśli nie ma odpowiedniego podłoża przygotowanego pod nią. Chodzi tu o to, że cała ta błona się świeci, bo to taka folia jest wredna właśnie, a u GW jest ona strasznie błyszcząca. Kalkomanie same w sobie nie są złym pomysłem, moim zdaniem bardzo dobrym, choć wiadomo, że ręczna robota jest inaczej oceniana
Żeby ten efekt usunąć, należy na kolory podstawowe modelu nałożyć lakier błyszczący - tak, tak, błyszczący, najlepiej/najtaniej wychodzi Sidolux. Chodzi tu o równomierne przygotowanie gładkiego podłoża pod kalkomanie. Jeśli zrobisz to tylko w miejscu nałożenia znaków, to potem zrobi Ci się taki "występ", będzie wyczuwalny po wszystkim, ale niewiele, naprawdę. No, jak już sobie przygotujesz podłoże, możesz nakładać kalkomanie i DOPIERO potem nałożyć warstwę lakieru matowego (bądź błyszczącego) i robić brudzing Można też robić weathering od razu na kalkomaniach i kolorach bazowych, ale trzeba uważać, żeby ich nie zniszczyć mechanicznie. Poza tym różne efekty zniszczeń można uzyskać na wiele sposobów, to pewnie wiesz, ale końcowy werniks wszystko i tak tłumi, zwłaszcza pastele... Aha, no i dobrze jest po prostu obciąć kalkomanie nożyczkami, ile się da, z tej błony naokoło Możesz też pokryć cały arkusz kalkomanii lakierem bezbarwnym matowym, ale potem trzeba już samemu nożyczkami/nożykiem wycinać dokładnie, bo się robi powłoka na całym arkuszu.
Akurat jeśli chodzi o kalkomanie na modelach, to nie są one wcale ostatnim etapem ich budowy Są gdzieś tam w środku wciśnięte i potem model dobrze jest robić od razu z nimi
No, a skoro mowa o modelach - podzielam zdanie Urbika Widziałem te prace, podobały mi się bardzo, zwłaszcza kolorystyka i weathering właśnie. Na Sentinelu mało jest faktycznie cieni, w sumie tylko torchę piachu i brudu/kurzu, przez co jest trochę "blady". Ale podstawki to zrobiłeś ekstra Niektóre elementy stoją na nich trochę jakby "na styk" (nie są wtopione w teren), ale i tak całościowo wszystko prezentuje się bardzo ładnie
- modele malowane bardzo płasko. poprawnie ale płasko
- przez to nudno
- niezłe brudzenie, ale to za mało, żeby całość była ciekawa
- sentinel bardzo prosty. ogólnie podoba się, ale to dzięki modelowi, który sam z siebie ciekawie wygląda, a nie malowaniu
- kalkomanie (jak powiedzieli koledzy) nakłada się na połysk. dopiero potem się matuje. są jeszcze środki do zmiękczania i rozpuszczania błony kalkomanii.
- brak pilota razi bardzo - strasznie burzy sens całego modelu. co innego gdyby sentinel był uszkodzony i zostawiłbyś otwarte drzwi - wyglądałoby na opuszczony pojazd.
- rhino wygląda na zardzewiały dołem. a to mnie nie przekonuje. może to kurz, ale mało spójny z całym gruntem - dlatego obstawiam rdzę.
- rdza powinna się chyba inaczej osadzać.
- przez to nudno
- niezłe brudzenie, ale to za mało, żeby całość była ciekawa
- sentinel bardzo prosty. ogólnie podoba się, ale to dzięki modelowi, który sam z siebie ciekawie wygląda, a nie malowaniu
- kalkomanie (jak powiedzieli koledzy) nakłada się na połysk. dopiero potem się matuje. są jeszcze środki do zmiękczania i rozpuszczania błony kalkomanii.
- brak pilota razi bardzo - strasznie burzy sens całego modelu. co innego gdyby sentinel był uszkodzony i zostawiłbyś otwarte drzwi - wyglądałoby na opuszczony pojazd.
- rhino wygląda na zardzewiały dołem. a to mnie nie przekonuje. może to kurz, ale mało spójny z całym gruntem - dlatego obstawiam rdzę.
- rdza powinna się chyba inaczej osadzać.