Chest of Colors forum

Zdrastwuj towarisze

W końcu czas wyjść do ludzi xP
Maluję już jakiś czas, ale ostatnio się tak bardziej rozkręciłem Jednakowoż jeszcze osobiście mój poziom malowania mnie wcale, a wcale nie satysfakcjonuje Więc liczę na znaczną ilość konstruktywnych komentarzy

Na razie dwie takie prace, ostatni Plague Marines (więcej fot jest na aukcji - i proszę, nie narzekajcie na te foty, ja nie mam z tym nic wspólnego xP ), a także wcześniejszy już, ale osobiście uważam go za najlepszego wśród wszystkich mych figsów Typhus or Syfus (tutaj już na fotę, można narzekać, bo to by ja xP Ale ja akurat się nie specjalizuję w fotografowaniu )
Tyle na razie

Liczę na jakiś odzew i zainteresowanie
Za co z góry serdeczne spasiba

PoZdRo!

PS: Aktualnie maluję ghoule, WIPy regularnie będę się starał wrzucać, bo póki co złożyłem, zrobiłem treja i spodkładowałem właśnie

Witaj Off!
nurgle to dobry sposob zeby sie ze mna przywitac szkoda, ze oddzialu na zdjeciu praktycznie nie widac. ciezko tam cokolwiek skomentowac konkretnie.

a tyfusik? fajny, ale za malo tam kolorow, odcieni. brakuje plynnych przejsc. wyglada jakbys pomalowal jedynie kolorem podstawowym i wycieniowal washem.

krytyka niech cie nie zrazi do wrzucania kolejnych zdjec czekamy

Dokładnie, zdjęcia są troszkę małe - można z nich ocenić kolorystykę, pomysł, liczebność, ale trudno mówić o ocenie jakości.

Trochę lepiej to wygląda z Tyfusem, choć robi wrażenie, jakby nie zaszkodziła mu nieco bardziej rozrzedzona farba. Wygląda trochę jakby faktura i grubość farby były dostrzegalne tu i tam. Może mi się tylko zdaje, ale jeśli miałbym coś doradzić to chyba rozcieńczanie farb...

Oczywiście nie na tych figurkach - bierz kolejne, maluj i pokazuj

Ułeee xP Myślałem, że będzie znacznie gorzej

Postaram się jakoś inaczej rozjaśniać... żeby było widać to przejście
Co do owej faktury, robiłem ją sam szczoteczką do zębów i klejem cyjanoakrylowym Tzn, nałożyłem klej i szorowałem I takie coś wyszło

Ze względu, że jeszcze mnie nie zraziliście ( xP ), obiecany WIP ghoula
Na razie tylko skóra
Ghoul1
Ghoul2
Ghoul3

Tak żeby nie było nie domówień, to jeden i ten sam ghoul na wszystkich fotach xP

no i teraz wygladzamy przejscia, i raz, i dwa...

Łe łe łe Ja też ich maluję I jak Ci się podobają te modele? Bo mnie zaskoczyły ręce - a konkretnie to to, że są w całości z częścią tułowia (łopatkami) ... no ja rozumiem, że plusem jest większa powierzchnia styku, ale jest to okrucieństwo dla konwerciarzy
Za to maluje mi się je rewelacyjnie a Tobie?

A co do Twoich WIP'ów, to kolorek trafiony w dechę, twarz najstaranniejsza. Nie wiem na ile chce Ci się przy nich siedzieć, ale ja bym się chyba jeszcze pokusiła o wash'a - mógł by wygładzić przejścia i wzbogacić powierzchnię. A fotki są w sam raz

nooo więc na pewno musisz popracować nad płynnością przejść a więcej powiem jak pokażesz coś więcej niż samą skórę

To z pewnością jeszcze nałożę łosza

Teraz jeszcze fotki, które zrobiłem, żeby obaczyć gdzie mam jakieś niedomalowania, albo zamalowania Ogólnie taki korektor Zastanawiam się czy skałę troszkę rozjaśnić?
Ghoul1
Ghoul2
Ghoul3

Oczywiście na podstawce znajdzie miejsce jakaś trawka statyczna albo coś xP

Co do mojego skromnego IMO about ghoulach, są konkretne trza przyznać, ale również zaskoczyły mnie te łopatki wraz z ramionami
Ale ogólnie przyjemniackie do malowania Można je bardzo szybko wymalować

hmm jednak nic więcej nie powiem i niema się co zastanawiać nad skałą tylko pędzel w łapę i drajbrasz bo jest strasznie ciemna w porównaniu do piasku dookoła

Po łoszu i poprawkach
Ghoul1a
Ghoul1b
Ghoul2a
Ghoul2b