[PL] Kiedy stwierdzasz ze za duzo malujesz.......

Offtop - wiecie, wszystko i nic...
Post Reply
DiaCon

[PL] Kiedy stwierdzasz ze za duzo malujesz.......

Post by DiaCon »

- kiedy w pracy kolezanka mowi ci ze masz troche keczupu w kaciku ust a ty na to ze to ze to nie keczup tylko dark fleshtone z pierwszej warstwy NMM...
- kiedy kupujac z dziwczyna sweterek wyklocasz sie ze sprzedawczynia ze on wcalae nie jest takiego koloru jaki ona twierdzi i ze wiesz lepiej bo masz 127 farbek w domu...
- kiedy wysylasz smsa do swojej dziweczyny o 1 w nocy i piszesz ze skonczyles walsnie Krola Throrgria na tronie...
- kiedy kumple pytaja sie czy wpadniesz na piwo i odmawiasz mowiac ze musisz malowac...
- kiedy jedziesz samochodem rano do pracy i patrzac na niebo zastanawiasz sie jakich kolorow uzylbys zeby je namalowac...

EDIT: poprawiłem tytuł
-MattCexwish-

RE: Kiedy stwierdzasz ze za duzo malujesz.......

Post by -MattCexwish- »

DOKLADNIE, Punkt Ostatni NAPEWNO, potem Punkt 4 i trzeci DOKLADNIE tak przezylem...:D... Aha, 2 tez znam...:D...
Szary
Posts: 1584
Joined: 7 Aug 2005, o 00:15
Location: Czestochowa/Krakow - Poland
Contact:

RE: Kiedy stwierdzasz ze za duzo malujesz.......

Post by Szary »

A jak do tego twoja dziewczyna jeszcze sama maluje, to nie licz, ze wygrasz co do koloru sweterka :? Skad wiem? AUTOPSJA :mrgreen:
Szary

Image
Ana
Painting Mum
Painting Mum
Posts: 3418
Joined: 9 Apr 2005, o 02:49

Post by Ana »

:lolsign: Rewelka :!:
Ale ze zboczeniem zawodowym, lub hobbystycznym- jak kto woli ( u mnie zawsze się to zazębiało) mam do czynienia od tylu lat, że już się przyzwyczaiłam. Również i do dziwactw Mahonia, kiedy odpisuje do znajomych w sprawie spotkania rzeczowym prawniczym żargonem,
albo kiedy ja chodziłam i robiłam korekte sylwetek i szybką stylizację przechodniom, czy co gorsza koleżankom :O Nawet Mahonia przeszkoliłam do współpracy i dzięki temu mam koło siebie fachową pomoc kiedy sama się gdzieś stroję :twisted:
A co do malowania, to całkiem niedawno, pani w mięsnym zagaiła do mnie- pewnie chcąc być miłą :? "a pani, to chyba malarka jakaś jest, bo zawsze ma pani umazane rece na kolorowo" To było pytanie retoryczne, na które nie pamiętam co odpowiedziałam, bo byłam w ciężkim szoku i zażenowaniu, że ... że nie zwracałam na to uwagę sama. Nigdy nie domywam rąk- co samo zejdzie od mydła to fajnie, a reszta? Chyba traktowałam ją jako integralną cząstkę mojego ciała ;)
-- Ańa

Image
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

no to ja mam podobnie z kolorami na rękach które zauważam dopiero w pracy (oby rano!)
a z tym ścisłym formułowaniem myśli to masz rację, bo dla mnie każda różnica w doborze słów może całkowicie zmieniać sens wypowiedzi. ale co mam powiedzieć? to nam wpojono :( ale staram się pilnować żeby nie było tak ciągle :)

PS - i to nie są dziwactwa :P
PPS - rewelacyjny temat, DiaCon. ja często gapiłem się na metal jako wzór do NMM i chromowane elementy w samochodach do celów SE NMM
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Post by Nameless »

...
- kiedy kladziesz sie wieczorem do lozka, obejmujesz swoja kobiete i myslisz sobie: "Niezly odcien mi wyszedl na szacie, ale trzeba nieco zlagodzic przejscia kolorow"...
Image
Post Reply