Chest of Colors forum

pancerze naprawdę ładniutkie, fajnie światło rozprowadzone jestem ciekawy jak będą wyglądać gotowe

Honey Marines!
Bardzo fajny patent na oczka.

Karmelowa kolorystyka Światło za to świetnie rozłożone

mi sie nasuwa na mysl 1 slowo - miodzio

super pracki już teraz! Mam pytanie : jak zacząć rozkładanie światła w ten sposób? Czy nałożyć średni kolor i zaznaczyć bliki, a potem cienie i wygładzać glazami, czy może próbować na mokrej farbie? Byłbym wdzięczny, za jakąś wskazówkę, jak zacząc A tak to czekam na koniec i finalne fotki nurglowca na crystal brusha!
Peace!

O człowiek! lodzio miodzio! Jak dla mnie mistrzostwo jak zawsze zresztą. Super kolorek i mega fajnie to światło rozłożone jest, musze sie tego nauczyć!

Pozdrówki i czekam na efekt końcowy!

Haha, dzięki :d Faktycznie miodzio-karmelki Ale takie było w sumie założenie.

Obecnie pracuję nad uszkodzeniami i już zmieniłem trochę ten kolor dodając dodatkowe niuanse w cieniech. Docelowo będzie się pewnie znacznie różnił.

Wrzucę zdjęcia prawdopodobnie we wtorek jak skończę już cały proces.

Captivus wrote:super pracki już teraz! Mam pytanie : jak zacząć rozkładanie światła w ten sposób? Czy nałożyć średni kolor i zaznaczyć bliki, a potem cienie i wygładzać glazami, czy może próbować na mokrej farbie? Byłbym wdzięczny, za jakąś wskazówkę, jak zacząc A tak to czekam na koniec i finalne fotki nurglowca na crystal brusha!
Peace!

Ja przeważnie zaznaczam mocne rozjaśnienia nie przejmując się czystością (byle tylko farba nie była zbyt gęsta!) i następnie wygładzam glaze'ami. Moim zdaniem tak jest najszybciej i najwygodniej

Niestety projekt CB upadł i nie jadę... Zwyczajnie nie dam rady finansowo, ostatnio mnóstwo zwaliło mi się na głowę! Jak to mówią Anglicy: It never rains but it pours ....

Ale za to napewno jadę na jakiegoś Demona albo na dwa!

pzdr!

Szkoda, że CB upadł, bo podejrzewam że wygrana była w kieszeni Za to na demony można zabrać wszystkie pracki, które aktualnie są na warsztacie, lub nie poszły jeszcze do klientów i nie będzie miejsca na statuetki.

Zarąbiaszczy jak zwykle, ja sam właśnie maluję bonerippera do skavenów w ten sposób rozkładając światłocienie i muszę przyznać ,że to kamień milowy w moim warsztacie malarskim, jest o wiele wygodniej a i jakże efektywnie
No a karmelki bardzo fajne, wreszcie jakieś mniej standardowe malowanie assoulta, coś się dzieje na tej fakturze zbroi.