Wojto wrote:Dobra, let's do it .
To będą prace które był mazane na konkurs Slayer of Demon.
Jako pierwsza armia Mordoru .
niestety tak ciemne, jednolite i bure modele to może malować i liczyć na sukces dopiero doświadczony malarz... a i tak "strzela sobie samobója" wybierając tak niewdzięczny temat. przykro mi, bo armia nie była zła, ale to wystarcza tylko na stole, a spośród innych się nie wyróżniała.
Wojto wrote:Teraz oddział Dunków.
tu lepiej - ciekawsze modele i kolorystyka pozwalają na dłużej zaczepić na nich wzrok.... czyli już na wstępie nie robisz sobie aż takiej krzywdy jak poprzednio
myślę, że przyda ci się parę uwag pod kątem tego co szkodzi (moim zdaniem) tej pracy:
- za duża podstawka: modele na niej giną, ona zamiast zdobić, to nuży bo niewiele się na niej dzieje. gdyby to była prawdziwa modelarska diorama która sama z siebie zachwyca, to rozumiem ten rozmiar, ale w obecnym układzie nie dość że niepotrzebnie modeli trzeba na niej się doszukiwać, to do tego ona nie "dodaje" do jakości pracy a jedynie trzyma poziom. ja bym ją zmniejszył (może o połowę?) i sprawa stałaby się czytelniejsza...
- oczy: może to oddział, ale niestety ten detal skutecznie zaniża jakość całej pracy. wiem, że na Lotrowych modelach oczy są małe, ale jeśli nie umiesz ich pomalować dobrze, to wybierz większe modele. co ciekawe - z ustami sobie ładnie poradziłeś...

- niedostatek detali: modele są malowane płasko, może trochę zwashowane... czyli po mojemu mówi się "pokolorowane". nałożyłeś kolory jak w kolorowance - płaszczyk na taki kolor, a twarz na taki. popracuj nad podkreślaniem detali, krawędziowaniem, cieniowaniem - brak głębi cieni i płaskość malowania powodują, że modele niestety nie były dość dobre żeby poradzić sobie z konkurentami...
Wojto wrote:Był jeszcze Pedro Kantor ale jemu nie mogę cyknąć jakiegoś zdjęcia w miarę dobrego .
a ten nie był zły! większy model, zaraz lepsze rezultaty. co prawda ciemna kolorystyka to coś, co raczej wymaga większej wprawy i przez to doradzałbym to bardziej doświadczonym malarzom, ale tu już jakość była lepsza! niestety kategorie "mały model" zawsze przyciągają dużo zgłoszeń, więc i konkurencja była spora...
Wojto wrote:Wiem że były na konkursie i nic nie wygrały czyli ssą , ale nei znam waszych opinii o nich

.
jak napisał Nameless - nie ssą, tylko inne były lepsze....
zobacz wiele modeli bardziej doświadczonych malarzy, które nie otrzymały nawet wyróżnień... niestety w konkursach tak bywa...
Wojto wrote:A tu takie dwa śmieszne WIP'y
To jest mój pierwszy poważniejszy freehand.Kiedyś robiłem wzroki na Eldarskim HQ ale to był taki pół freehand:P.
freehandzik całkiem niezły - i tu zwróć uwagę na to, co powoduje że jest ładny: malowanie jest "ostre" i bardziej precyzyjne niż na innych modelach, a rozjaśnienia są mocniejsze - dzięki temu widać lepiej detale, rzeźbisz ten model światłem. tak samo zrób na figurkach z rozjaśnieniami: śmielej i ostrzej!
Wojto wrote:A tu Golum
no, tu się zapowiada interesująco - kolory, mimo że same z siebie niezbyt może bogate, umiejętnie urozmaiciłeś i wykorzystałeś rzeźbę żeby coś na niej dodać od siebie! to na plus. popracuj teraz nad starannością i mocniej rozjaśniaj. bez kontrastu malowanie będzie płaskie i niestety nie dość ciekawe...
PS - udało ci się porozmawiać z innymi malarzami? spytać ich o opinie? o rady?