1. Płaskorzeźba to na pewno ciekawa odskocznia od modeli "3D". Wyszło Ci to nieźle, ale na pewno brakuje mi zwykłego oddzielenia poszczególnych elementów. Dzięki temu wyostrzyłbyś "poziomy" poszczególnych detali i sprawił, że model byłby wyraźniejszy. Samo malowanie prezentuje Twój średni poziom, bo - tak, tak, standardowa formułka nadchodzi - umiesz lepiej

NMM mógłbyś mocniej podciągnąć, żeby się metal błyszczał, a i skórze nie zaszkodziłyby mocniejsze cienie. Sam dobór kolorów mi w sumie odpowiada, poza rękojeścią miecza, która się zlewa z NMM.
Pomijam fakt, że proporcje tego wyrobu trochę kuleją, ale tu chyba nie o to chodzi...
2. Indianin wyszedł dobrze, ale na tych zdjęciach niewiele widać, bo są za małe...

Mogę ocenić kolorystykę, a ta mi idealnie pasuje! Za to podstawkę trzasnąłeś pierwsza klasa
Można powiedzieć, że mamy kolejnego malarza na forum, który do swojego portfolio może dodać podstawkę z figurką
