Page 37 of 40
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 22 Sep 2011, o 22:54
by REDAV
Nameless wrote:a jak nie bedziesz az tak zadowolony to nie przyjedziesz? bez sensu

Źle się zrozumieliśmy albo źle to ująłem. Chodziło mi o to że przyjadę ale nie będę robił multum prac bo wole zrobić jedną porządną niż wiele nijakich.
-RED
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 23 Sep 2011, o 00:23
by Ana
Pracuj pracuj ^^ Ale skoro ma być jeden projekt a nie wiele, to chyba już wiesz co to będzie(?)
A Nurgiel fajny, choć dla mnie jak na Nurgla to jest zbyt czysto malowany ... ale to kwestia techniki

Fajne kolory i bardzo podoba mi się dziura na brzuchu i szmatka na kolczudze na zadzie.
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 23 Sep 2011, o 07:20
by REDAV
Ana wrote:Pracuj pracuj ^^ Ale skoro ma być jeden projekt a nie wiele, to chyba już wiesz co to będzie(?)
A Nurgiel fajny, choć dla mnie jak na Nurgla to jest zbyt czysto malowany ... ale to kwestia techniki

Fajne kolory i bardzo podoba mi się dziura na brzuchu i szmatka na kolczudze na zadzie.
No wiem co to będzie chociaż mam jeszcze wątpliwości czy nie malować czegoś innego

.
Ano pomalowałem Nurgla trochę czysto ale nie chciałem już przedobrzyć z tym modelem. Ciekawe że wielu osoba podobają się rożne rzeczy na tym modelu a ja jak tak patrzę na zdjęcia to poprawił bym mu jeszcze naramiennik bo w stosunku do reszty zbroi jest po prostu za ciemny. Następnym razem będę się z tym bardziej pilnował (może to przez lenistwo które wspomniał Nameless hehe).
-RED
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 25 Sep 2011, o 20:16
by Slawol
Lepiej, o wiele lepiej, choć w dalszym ciągu uważam, że buty znów narzucają styl i technikę reszcie
Ale całość wygląda o wiele bardziej jednolicie kolorystycznie. Naramiennik jednak wciąż dla mnie zbyt płaski w porównaniu z innymi zielonymi elementami pancerza
Skórze dodałbym jeszcze paru przebarwień, bo jest trochę za czysta. Szczegół i moje fanaberie
No i podstawka też dobrze pasuje, Skromna, ale odpowiednia.
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 21 Jan 2012, o 15:47
by REDAV
Witam,
Trochę mnie tu nie było ale miałem mały kryzys malarski wywołany brakiem weny i pojawieniem się Battlefielda i Skyrima. Tak tak gry to niszczyciel hobby

. Ostatnio trochę mnie przemogło i postanowiłem skończyć Equanima którego jakiś czas temu zacząłem tak więc posiedziałem i pomalowałem. najpierw jeszcze macie fotki Lelith Hesperax którą malowałem na husara bo tak to były by braki jeśli chodzi o moje malowanie.
Lelith
Click to see full-sized image
Equanime
Click to see full-sized image
Do Equanima podszedłem czysto relaksacyjnie chociaż coś ostatnio nie idzie mi malowanie podstawek ale w sumie to już wam tu oceniać jak to wyszło.
P.S. dzięki za spędzony czas na Husarze bo miło było chociaż już jazdy w nocy na zombiaka nie powtórzę i za rok wymyślę jakiś inny sposób aby lepiej się bawić.
RED
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 21 Jan 2012, o 17:08
by Maru
o jake opuźnienie w relacji

panią w fioletowym to pamiętam natomiast Eqinima nie ... to były dziwne modele .... jak wyszły wszyscy myśleli że niedolane
podstawka rzeczywiście trochę za bardzo korkowo warstwowa ale malowane przyjemne kontrastowe i czyste

Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 12 Feb 2012, o 19:04
by sea.man
jak dla mnie Equanime dużo lepszy, chociaż u Lelith podstawka lepsza, mimo że uboższa

Malowanie na duży plus, szczególnie skóra bardzo mi przypomina malowanie Le6n'a

Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 10 Mar 2012, o 07:47
by sea.man
Czy wkrotce cos nowego tutaj sie pokaze?

Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 11 Mar 2012, o 00:53
by REDAV
sea.man wrote:Czy wkrotce cos nowego tutaj sie pokaze?

Szczerze to nie wiem. Pracuję ostatnio nad Kaldorem Dragio do Grey Knightów ale mało mam czasu na malowanie przez prace. Ale jest nadzieja

.
Pozdrawiam,
RED
Re: [PL] Malunki REDAVA
Posted: 14 Jul 2012, o 21:34
by REDAV
Witam,
Trochę mnie tu nie było ale w sumie mało miałem chęci do malowania no i jeszcze doszła zawierucha wywołana narodzinami mojego syna tak więc miałem co robić hehe. Ostatnio mam jednak trochę czasu i chęci więc udało mi się pomalować model który zacząłem w zeszłym październiku. Potraktowałem go jako rozgrzewkę i przyznam się że mimo tego że momentami się nie przykładałem to i tak fajnie mi się malowało.
Model to Kaldor Daigo do armii Grey Knightów. Sam model ma trochę dziwną pozę i nie potrzebny przerost detali. Zawiedziony byłem jakością odlewu bo dawno tylu farfocli nie musiałem usuwać a miejscami model wydaje się jak by go nie dorzeźbili chociaż na szczęście jest to jeszcze metalowa wersja bo przy finecaście musiał bym się bawić w łatanie dziur.
Click to see full-sized image
To miłego oglądania i pozdrawiam,
RED