Moja jest tak głośna ,że aż szyba w drzwiach od pokoju się telepie i buczymahon wrote:nooo, mało kto narzeka, że mu lodówka jakoś strasznie hałasuje
powinno być OK
[PL] Aerograf i jego przydatność
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
no to mamy pierwszego 
-
Mike
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
Czy metaliki Vallejo na bazie alko nie zatkają aero? Czym je rozcieńczyć?
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
albo rozcienczalnikami do farb na bazie alko 
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
Wystarczy iść do monopolowego i kupić sobie 100ml "Spirytus Ratyfikowany", działa idealnie do tych farbek. Przy okazji można go rozcieńczyć i wypić jak będzie taka potrzebaMike wrote:Czy metaliki Vallejo na bazie alko nie zatkają aero? Czym je rozcieńczyć?
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
drink and paint
?
-
Mike
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
Lałem Krupnik, ale słabo działał. Widać bez dodatków musi być
.
Mam taki kompresorek:

czyli: mini kompresor MA-3000 firmy MAR
Problem z nim był taki, że po 20 minutach się przegrzewał. Jednak z pomocą przyszedł wiatraczek na usb (używany dotychczas do dodatkowego chłodzenia karty graficznej podczas gry w Battlefielda 3).

Wygląda mniej więcej tak. Kupiony w Rossmanie za jakieś 10zł.
Stawiam go mniej więcej w odległości 10 cm od tylniej części kompresora. Dzięki temu nie rozgrzewa się już do takich temperatur, można spokojnie malować nawet godzinę. Do tego po wyłączeniu nie stygnie kilkudziesięciu minut, a 5-10.
Zdziwiłem się, że takie małe gówienko aż tak bardzo pomoże.
Jak ktoś ma problemy z przegrzewaniem się kompresora, to polecam takie rozwiązanie.
Mam taki kompresorek:

czyli: mini kompresor MA-3000 firmy MAR
Problem z nim był taki, że po 20 minutach się przegrzewał. Jednak z pomocą przyszedł wiatraczek na usb (używany dotychczas do dodatkowego chłodzenia karty graficznej podczas gry w Battlefielda 3).

Wygląda mniej więcej tak. Kupiony w Rossmanie za jakieś 10zł.
Stawiam go mniej więcej w odległości 10 cm od tylniej części kompresora. Dzięki temu nie rozgrzewa się już do takich temperatur, można spokojnie malować nawet godzinę. Do tego po wyłączeniu nie stygnie kilkudziesięciu minut, a 5-10.
Zdziwiłem się, że takie małe gówienko aż tak bardzo pomoże.
Jak ktoś ma problemy z przegrzewaniem się kompresora, to polecam takie rozwiązanie.
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
on ma się wyłączać co około 20 minut, bo się grzeje. też taki miałem.
ale widzę, że go oszukałeś ^^
ale widzę, że go oszukałeś ^^
Re: [PL] Aerograf i jego przydatność
I w tym momencie pokazuje sie zaleta zbiornika wyrownawczego (jaki by on nie byl ale pozwala na to by kompresor mial chwile wytchnienia - czyli przedluza jego ciagla prace).




