Page 4 of 10

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 12 Sep 2011, o 18:02
by przemo
Image

Chyba fotka jest z dość niefortunnego kierunku robiona, bo może nie do końca być wiadomo co to za poza. A co do prawej nogi to wydaje mi się że nie jest źle - taka pozycja po mocnym zamachnięciu mieczem jest chyba ok?

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 13 Sep 2011, o 08:15
by sea.man
ale ostro cisniesz ulepki! co ciebie tak zmobilizowalo?

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 13 Sep 2011, o 08:33
by Nameless
przemo wrote:A co do prawej nogi to wydaje mi się że nie jest źle - taka pozycja po mocnym zamachnięciu mieczem jest chyba ok?
chyba jest zlamana ;)
moze to kat zdjecia, moze to moj wiek, ale probuje wlasnie ustawic noge zgieta tak w kolanie, ze stopa na plask na podlozu... i nijak mi to nie wychodzi.

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 13 Sep 2011, o 18:37
by przemo
No ja mniej więcej jakoś tak stanąłem jak sobie pozowałem :P Może trochę jednak przesadziłem :(

A co do motywacji do rzeźbienia to jakoś tak po prostu - wciągnęło mnie i zaczęło dawać kupę frajdy, chyba nawet więcej niż malowanie w którym byłem to tej pory zakochany :dance:

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 13 Sep 2011, o 19:03
by Rentall
jako ze na studiach mialem anatomie i troszke pamietam to rowniez stwierdzam, ze ta poza jest zupelnie nie mozliwa z punktu widzenia anatomicznego, no chyba, ze delikwent ma rozerwane więzadła a torebke stawową zmienioną na gumowy balon.

Pomądrze się troche...
Staw kolanowy jest skomplikowany, ale w uproszczeniu wyglada to tak, ze dwie kosci połaczone sa ruchomym mechanizmem, ktory okolony jest mazią stawowa, ktora zmniejsza tarcie, to jest zamkniete w powiezi stawowej (czy jakos tak), a to w torebce stawowej, do tego dochodza wiezadła roznego rodzaju no i łąkotki. Ni cholery nie da sie tego w ten sposob wygiąc nie sprawiajac sobie bólu.
Taka pozycja była by mozliwa gdybys skrecił noge od uda do podudzia do wewnetrznej strony, a skrecenie, które obecnie jest wykonane przez kolano powinno byc wykonywane przez staw skokowy, który ma duzo wiekszy zakres ruchu niż staw kolanowy.

Jesli cos pomylilem to prosze o sprostowanie, bo pisałem to co pamietam z pierwszego roku.

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 15 Sep 2011, o 18:46
by Galharen
Ty się malowaniem zajmij, a nie cytowaniem wikipedi;p

A co do ulepków - zacnie, bardzo zacnie;)
"Efekt kolana" faktycznie troche przesadzony, ale wydaje mi się, ze wiem co chciales osiągnać;)

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 16 Nov 2011, o 18:34
by przemo
Wrzucę troszkę fotek żebyście nie myśleli, że już nie lepię 8)
Fotki robiłem na szybko z ręki ale chyba widać rzeźbę. Praca jeszcze nie skończona: brakuje squigowi zębów, goblinowi prawej dłoni w której będzie ta dzidka. Wyrównam jeszcze troszkę pancerz na klacie goblina, dodam może kilka nitów i poprawię podeszwy - których i tak nie widać na fotkach :D A mieczyk będzie wisiał u boku.


Image
Image
Image
Image
Image

Jak się Wam podoba? Niektórzy już widzieli go na Falkonie - tyle że miał tam byle jakie zęby i rączkę robioną na szybko żeby tylko zdążyć na konkurs.

Rzeźbienie rulez :mrgreen:

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 16 Nov 2011, o 22:45
by Gazza
Goblin spoko, squig ma jakąś taką ....nie wiem, ludzką? twarz...nie wiem czy tylko mi się tak wydaje ale może to wina braku uzębienia jeszcze.
Aa, i mieczyk taki jakiś sflaczały. :D
Pzdr!

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 16 Nov 2011, o 22:59
by Mike
To co wyżej, squig wygląda za ludzko. Była kiedyś taka baja: https://www.youtube.com/watch?v=otXC_i_ObQg , z tego co pamiętam to jest tam sporo pomysłów na oryginalne squigi.

Re: [PL] Przemo i ulepki

Posted: 16 Nov 2011, o 23:19
by przemo
Mieczyk zflaczały? :) Chodzi o to że krzywa rękojeść? On jest w pochwie jakby kto się pytał, i w ogóle to jest szabla - dlatego zagięta.

Co do squiga to jest inny niż ten GWsowski. Ale czy za bardzo ludzki? Hmm, a widzieliście oryginalne concept arty do Warhammera?

Image

Zrobiłem mu właśnie takie policzki jak na grafice - to chyba jest ten element upodabniający do twarzy człowieka. Chciałem żeby squig był chociaż trochę inny niż te które wszędzie się widuje.