Theotril wrote:Jeśli chodzi o kase, to warto na allegro popatrzeć- często można trafić fajną okazję. Ostatnio kupiłem tygrysa Tamiya za 120 zl z przesyłka, + metalowa lufa, grill, blachy i inne duperele ( same te elementy to jakies 60-70 dyszek)
.
A pewnie, rynek wtórny rządzi
A dolicz jeszcze literaturę do tego - kolejne kilka stów, jeśli mówimy o wydawnictwach Militaria, AJ-Press, czy też pozycje o Panterze autorstwa Waldemara Trojcy... Że nie wspomnę już o zestawach pracujących gąsienic ogniwkowych rewelacyjnej firmy Modelkasten... Masz kolejnego Abramsa z Tamiyi + dodatki za same tracki... Ale to nie nowość, że doszło do sytuacji, kiedy dodatki są droższe, niż model, do którego są przeznaczone.
Tak żeby Cię zachęcić do zakupu, to np. zestaw do "wczesnego" Tygrysa:
https://www.modelcentrum.pl/go/_info/?id=16199
A Tamiya to głównie gumowe gąsienice (to już tej firmy tradycja) oczywiście wysokiej jakości - te nowsze zestawy - w postaci pasków, ale jednak ustępują tym zestawom Modelkastena
Zestaw jednego czołgu + wszystko na full to spokojnie najniższa krajowa...
No i oczywiście nie zawsze wszystko z blach się wykorzystuje. Niektóre elementy są po prostu płaskie, bo taka technologia i pewnie parę detali zawsze zostaje... Lepiej wyglądają te plastikowe z pudełek, bo są po prostu "3D"
Ale jak się ma mix żywica Verlindena/Eduarda itp. + blachy Abera/Eduarda, to można się bawić w wierność detali
Tylko kiedy przy upychaniu na maksa kończy się zabawa, a kiedy się zaczyna sztuka dla sztuki?
Inna sprawa to kupno modelu za np, 80zł gorszej firmy i wykręcenie z niego Grand Prix na Mistrzostwach Polski
Ale to już dla modelarzy, którzy mają czas/chęci/umiejętności, żeby tyle dłubać i mają gruntowną i bogatą wiedzę przy okazji. A miłośników jednego czołgu i tym podobnych nie brakuje. Przy pancerce może i się tak często nie zdarzają rażące błędy nie do usunięcia/wymiany detali. Osobiście wolę znieść mniejszą finezję wykonania, niż błędy wymiarowe w skali. Jeśli samolot w skali 1:72 ma za krótkie skrzydło o 3mm (w sumie 6mm z obu stron), to już nie jest dobrym zestawem
Prawdziwi puryści to dostają zawału, gdy im coś nie pasuje w granicach 0,5mm, no ale ja się do takich nie zaliczam
Dobra, ale o tym to można oddzielny temat założyć, bo jak się tutaj rozkręcę...
Enyłej - mówisz, że masz Tygrysa I... No dobra, ale którego? Tygrys I nic nie mówi
Jak to wersja? Early/Mid/Late Production? Musisz to sprawdzić, wtedy możesz dopiero szukać schematu malowania. Skoro kupiłeś najpierw model, to teraz dowiedz się o nim czegoś
A i skoro nakupowałeś sobie dodatków przy okazji, to widzę, że się chcesz poważnie zabrać do tego czołgu... Pewnie na pudełku/ w instrukcji jest nazwa podana... A jak nie, to późnego możesz poznać na pewno po stalowych kołach (całych), wcześniejsze wersje miały jeszcze bandaże gumowe naokoło. To takie abacadło, niuansów będzie więcej, jak zgłębisz temat... Tak samo przy Panterze. Wersja G, ale wczesna, czy późna? Diabeł tkwi w szczegółach
Mam staaaaaarą publikację nt. Pantery (10 lat, jak nie lepiej - pamiętam, że kupiłem w podstawówce i na lekcjach czytałem, za co miałem przerąbane
), nr 60, wyd. "Militaria":
Click to see full-sized image
Obecne numery tego wydawnictwa to 300>...
Ale jak Ci się uda gdzieś zdobyć, to polecam.
No i działaj!
Aha, polecam też tę stronę - już gdzieś podawałem, ale łap tutaj:
https://www.track-link.net/ <-- zajrzyj do galerii i baw się dobrze
https://www.armorama.com/<-- a tu coś innego, też bogata strona
P.S. Aha, fajne fartuchy boczne na ostatniej fotce