No to czas na historyjkę...
Cały wypad zaliczam do bardzo udanych, począwszy od startu w nocy z piątku na sobotę i grzaniu po A2 z ludźmi z Gorzowa, poprzez sobotę i niedzielę spędzoną na imprezie, aż po powrót - równie wariacki
W tym miejscu dziękuję ekipie z Gorzowa (Saszy, Krasowi i Buszmanowi) za wspólny wypad, a w szczególności Szmaji i Kędziorowi za imprezę w imprezie, czyli samą muzyczną jazdę drugim samochodem, pełną wywrotowych akcji
Impreza się udała, o czym wszyscy już wiedzą. Niestety ilość prac nie była oszałamiająca, ale mimo to uważam, że warto było przyjechać - tu akurat nie ma najmniejszych wątpliwości. Spotkać można było znajome twarze, poznać także kilka nowych, więc same plusy.
W Łomiankach byłem już w okolicach 06:00, bo w nocy na A2 był dość mały ruch, a że wystartowaliśmy ok. 01:00 ...
Do czasu rozpoczęcia imprezy trzeba było się trochę ogarnąć, no ale zawsze był czas na jakieś śniadanie. Bo siedząc obok kierowcy o śnie przez całą noc nawet się nie myśli
Za wiele atrakcji by człowiekowi umknęło...
Jak już postawiłem się na nogi dawką kopacza z puszki, to było lepiej. Niedługo potem została otwarta hala i szkoła, gdzie w klasach można było się ulokować pod ścianą i zmajstrować sobie kącik do spania.
Pomału zaczęło się coś dziać na hali... Najpierw gracze zaczęli się pojawiać i pomału zapisywać:
Click to see full-sized image
Później Miśki...
Click to see full-sized image
A po jakimś czasie - gdy już turniej na dobre się rozpoczął - przyszedł czas na konkurs. Poślizgów konkursowych w sumie nie było, ale z racji na niedużą ilość prac - nie było spięcia i pośpiechu, więc bez wariowania można było sytuację na bieżąco ogarniać i robić podchody do samej oceny prac:
Click to see full-sized image
I tak powoli się toczyło... W tle oczywiście gwar turniejowy, więc jeśli ktoś się już napatrzył na prace konkursowe, mógł sobie pobiegać między stołami lub też mógł sobie pogadać z innymi malarzami, którzy wpadli na imprezę:
Click to see full-sized image
Ocena prac przebiegła bardzo sprawnie, miałem też trochę czasu na zrobienie zdjęć. Nie wyszły może znów rewelacyjnie, ale - jak już wcześniej wspomniałem - są dość dobre
Kiedy fotki były zrobione, a prace ocenione... W oczekiwaniu na wyniki można było sobie pogawędzić (bo tego nigdy za wiele dla malarza
):
Click to see full-sized image
...lub pstryknąć parę pamiątkowych fotek...:
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
.. aż nadszedł czas na ogłoszenie wyników:
Click to see full-sized image
No i tak sobie sobota minęła. Było dość pochmurno, ale na terenie hali ciepło.
Konkurs poprowadzony został dobrze, nikt nie wnosił żadnych skarg i oficjalnych protestów też nie było słychać
Prace były pomalowane naprawdę bardzo ładnie i przyjemnością było znów podpatrzeć, jak ktoś to czy tamto maluje - oczywiście zapytać także trzeba było!
Imprezę zaliczam do udanych, udało mi się tym swoim popiersiem coś wywalczyć, w kat. single praca ekspresowa tylko ładnie stała na stole
Wielkie podziękowania należą się Barbarze oraz sędziom: Raptaparatowi i Przemasowi (trzeciego sędziego z ważnych powodów nie było niestety). Podziękowania kieruję także do wszystkich organizatorów całego Bazyliszka za możliwość noclegu i świetną imprezę, która ładuje akumulatory na kolejne tygodnie.
Podziękowania należą się także dla wszystkich malarzy, graczy i hobbystów, z którymi spędziłem miło czas przez te 2 dni. Dla Camelsona szczególnie za zimną krew i twardą klatę przy przyjmowaniu moich złośliwości
Dla Ignis, Rakso, Wojta, Sadzia, mr_Deniala, Zahora za przesympatyczne spotkanie po latach oraz dla wszystkich, których nie wymieniłem, ale wiecie, że o Was chodzi
Gratulacje dla wszystkich uczestników i zwycięzców konkursu. Świetnie się bawiłem!
W niedzielę już oczywiście był tylko drugi dzień turnieju, pogoda była o wiele lepsza, ale już malarzy nie było. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę biegałem z aparatem, więc się nie nudziłem
I na koniec trochę fotek - dla zainteresowanych
zestaw z Bazyliszka.
Tutaj mamy
zgłoszenia konkursowe bez nagród.
Tutaj -
zwycięskie prace, a tutaj -
zbliżenia prac
A tutaj sam konkurs wraz z aspektem towarzyskim i rozdaniem nagród.
Chyba niczego nie pominąłem...
@lisius - poprawione wcześniej, przepraszam, na kartce nie do końca wiedziałem, o co chodzi
@Demi - "Słąwol" mi się podoba!
I to tyle. Dobrej nocy!
Gdyby ktoś czegoś ode mnie potrzebował - wiadomo