Bullshit, tutorial na Twojej stronie mówi mi co innego

To zdjęcie jest o wiele lepsze i tutaj mogę powiedzieć, że mi się kolor broni bardzo podoba, chociaż i tak jest zbyt jednolity (nawet jeśli to tylko stal, to światłocień mocniejszy by się przydał). A dla Ciebie prztyczek w nos: warsztatowe-tutorialowe zdjęcia masz lepsze, niż pokazowe. Za to freehand dobry i równy, a do tego techniczna czcionka - podoba się!
Click to see full-sized image
ARBAL wrote:Twarz jest jaka jest bo tak została wyrzeźbiona i trudno mi tu dodac ekspresje malowaniem...
Bardzo kiepska wymówka i w ogóle do mnie nie przemawia, o czym niżej...
Właśnie najwięcej można się wykazać przy modelach, które nie są "przygotowane rzeźbą" do efektownego malowania, bo wtedy osiągnąć ciekawy efekt jest trudniej. Skoro twierdzisz, że akurat ta pani nie ma "twarzy do malowania ekspresji", bo jest "zwykła", to nałóż światło tak, żeby nie była gumowa i żeby wyglądała kobieco. Do tego dołóż ciekawe spojrzenie (oczy są najważniejsze!) i unikaj tępego wyrazu twarzy. Na razie oczy są bez wyrazu, o czym wspomniałem wyżej, a co za tym idzie - wyraz całej twarzy jest nijaki... Niestety.
Rozdziawionej gęby nawet malować nie trzeba, żeby dodać figurce wyrazu, bo taka żywiczna głowa już w pudełku krzyczy i ma pomarszczone czoło ze złości. Specjalnie zajrzałem do tematu autora i powiem Ci, że jest rzeźba jest dobra i podtrzymuję swoje poprzednie opinie... U Ciebie namalowane brwi to łagodne łuczki, a wiemy, jak się brwi układają przy różnych emocjach u człowieka

Tutaj możesz popsuć efekt złym malowaniem.
Tak to działa, Panie Arbalu.
Skupiając się na tym popiersiu, to mogę śmiało stwierdzić, że ulepek od Archelaosa patrzy się i to bez farby i widać emocje na pewno (masz idealnie ułożone czoło i miejsce, gdzie powinny być brwi i oczy), więc nie zwalaj mi tu winy na rzeźbę. Ubierz ją tylko dobrze w kolory i tyle. Ekspresja to nie tylko darcie ryja przez dzikusa w lesie, tutaj jest to być może strach i napięcie albo coś jeszcze innego. Do tego lekko rozchylone usta w nerwowym oddechu albo chęci zapanowania nad nim. Dla mnie jest tu sporo emocji.
Zajrzyj do tego tematu i pooglądaj wszystkie zdjęcia, zwłaszcza te z bronią. Jak dla mnie to ten model można postawić przy rogu ściany i myśleć, że się czai, żeby kogoś zdjąć, obserwuje sytuację, jak komandos, szuka wyjścia w jakimś kosmicznym laboratorium po rozwaleniu obcych itd... Albo może ktoś ją woła z tyłu, a ona akurat była skupiona na czymś innym i musiała odwrócić głowę. Bez broni to może i można by coś innego dołożyć jako historię.
viewtopic.php?f=80&t=8285
W tym przypadku spojrzenie na wprost przegrywa u mnie z tym zaniepokojeniem. Ale maluj tak jak chcesz, oczywiście, każda interpretacja może być ciekawa
