Chest of Colors forum

masz racje nie kazdemu sie to podoba ale takich akcji nie ma codziennie. Wracajac do tematu. Widzieliscie filmiki mortimera? Co o mich sadzicie? Odnldnie aero ofc

Widziałem wszystkie filmiki i IMO są dobre. Czasami tylko opowiada głupoty np., ze jak uszczelka pójdzie w aero to do wymiany cały- wystarczy to miejsce posmarować maskolem i mamy nową uszczelkę.
Podobno niedługo ma się pojawić kolejna część o czyszczeniu aerografu

Widziałam sporą większość, jeśli nie wszystkie, i uważam że są spoko. Kawał solidnej wiedzy. Nie do końca tylko przekonuje mnie kompresor jaki tam był polecany. Zgodnie z tym, co zostało powiedziane w wątku o aerografach, jest troche za mały, no ale może jakoś daje rade.
No i sam film porządnej jakości (zarówno dzwięk jak i obraz)

pzdr
m

K***a.
Rozkręciłam i nie mogę skręić....
Dramat

budowa aero jest podobna, może instrukcja Ci pomoże od hansy

https://www.hansa-airbrush.de/english/download_01.html

Skrecilam:D

Ogólnie to mam instrukcje do mojego i dokładnie wiedziałam co gdzie ma isć, tylko że ono nie chciało;/
Nie mogłam nakręcić tego najmniejszego dzyndzelka z przodu (dyszy?) bo mi uszczelka źle leżała.
Ale dzięki za linki, napewno dowiem się czegoś ciekawego.

pzdr
m

Marta wrote:K***a.
Rozkręciłam i nie mogę skręić....
Dramat

Wczoraj miałem ten sam problem Siedziałem 30 min i próbowałem włożyć w odpowiednie miejsce regulator dopływu powietrza i farby , bo wypadł podczas czyszczenia w denaturacie .Zresztą to nie mój pierwszy "wieczór z aerografem "



Pozdrawiam

Marta, Szczurek jak wrażenia po kupnie aero?

czlowiek.morze wrote:Marta, Szczurek jak wrażenia po kupnie aero?

moje ja razie takie:

;]
ale jakoś to ogarnę w końcu:D
sporo nauki przede mną, szczególnie że nie umiem rysować w ogóle i ciężko mi się prowadzi równą kreskę. Przy pędzlu tego tak nie widać jakoś, może dlatego, że tutaj nie dotykam narzędziem przedmiotu malowanego. No i inna kwestia to gęstość farby. Moja każda ma nieco inną gęstość, więc tak łatwo nie będzie. No ale zmasakruje pewnie parę zbytecznych modeli i jakoś to potem będzie.

Ja na ćwiczenie aerografowe miałem dwie armie ultrasów z Assault on Black Reach, było sporo łaciny na początku ale podstawy na tym ogarnałem.

tutaj nie dotykam narzędziem przedmiotu malowanego

Do dziś mnie to męczy, wydaje mi się że maluje udo a idzie po torsie. Muszę celownik laserowy zamontować