Chest of Colors forum

mr_Denial wrote:No to wygrałem zawody w siedzeniu po nocy

wygrałem, nie spałem wcale ;]
za pół godziny teleport do warszawy, może w busie trochę odrobię.
praca powiedzmy, że skończona, ale tak na minimalne minimum.
do zobaczenia na miejscu!

Gratulacje dla wszystkich, miło było Was poznać, Ana dzięki za warsztaty z malowania twarzy, myślę, że bardzo mi pomogą bardzo żałuję, że nie wystartowaliśmy w konkursie...żywica na dioramie o 13 była jeszcze płynna....po powrocie do domu myślałam, że mnie coś strzeli...zastygła....zabrakło tych 5-6 godzin. No nic pojedziemy pewnie do Lublina w listopadzie

Dzięki za udaną imprezę, warto było przyjechać. Miło było spotkać znajome i nowe twarze no i oczywiście pooglądać świetnie pomalowane figurki. Gratulacje dla zwycięzców.
Mamy nadzieję, że niedługo zobaczymy się ponownie, tym razem w Lublinie

Iga i Oskar

PS. Dzięki temu wyjazdowi i opowieściom Bohuna znowu nabrałem ochoty na malowanie tak więc dzięki - Oskar

Ja także gratuluję wszystkim nagrodzonym , a także sobie za zdobycie wyróżnienia . Idealna motywacja na następny rok!
Świetne uczucie poznać ludzi z forum po tak długim czasie, móc z wami pogadać, wymienić opinie, dostać rady, pożartować . Dzięki za wspaniałą atmosferę, świetną organizację imprezy (tyle się działo!) i genialne prace do podziwiania. Gdy wracałem miałem parcie na malowanie, ale stop! Najpierw obowiązki (studia) potem fun ... ale przygotowania na Hussar2012 zacznę już od pierwszego mojego następnego modelu .

Dzięki i pozdrawiam!
L_T

Ps Dodaje do zakładek (będę śledził i nadrabiał) dział o fotografii bo dostałem ostro po dupsku za te zdjęcia co wam tu pokazuję . A Maru mnie nauczyyy

@LT - ty sie bojbtego co cie Maru nauczy ^^

a najwieksze gratulacje dla naszego dobra narodowego - Flameon nasza inwestycja w kulture!

dzieki wszystkim obecnym, organizatorom (Janusz, rzadzisz!) i sedziom, oraz gospodarzom party i afterparty.

Ja powiem że słowami nie umiem wyrazić radości jaką było dla mnie zobaczenie się z wieloma z starych znajomych. Oczywiście też niesamowicie fajnie było poznać i nowych malarzy a niektórym nawet wybaczyć stare grzechy , nadto oglądanie kuppy fajnych prac przyniosło też sporo emocji jak dyskusje o nich. Gratulacje dla wszystkich zwycięzców . Dla organizatorów i sędziów wielki pokłon za to że im się chce organizować Hussara . Na koniec powiem że już nie mogę się doczekać kolejnej edycji.

no dobra takie tam wczesne fotki

-buidzie więcej bo i ludzów było sporo z pstrykaczami i nie obrobiłemjescze połowy fotek .. anad polowa sie zastanawiać czy postować czy wysłać bezpośrednio do sportretowanych ..
ale zaczynamy /
Lorer - out of focus out o gammut (taki dowcip wewnętrzny )
Click to see full-sized image
z kartata go !
Click to see full-sized image
ląd widzie ląd !!
Click to see full-sized image
warsztat
Click to see full-sized image
Parówka ??
Click to see full-sized image
przychylne spojrzenie sędzowskie
Click to see full-sized image
camer images 2011
Click to see full-sized image
corpus delikti
Click to see full-sized image
a tera dłubiemy oczko
Click to see full-sized image
young blood
Click to see full-sized image
WAAAAAAA ZAP !!!!!!
Click to see full-sized image

No to kolejny Hussar się udał i chyba idzie to w dobrym kierunku, tylko więcej prac malować ludziska!

Dzięki wielkie Januszowi i całej reszcie organizatorów oraz uczestników za to, że jesteśmy w stanie raz do roku poprzyjeżdżać z różnych zakątków kraju (a czasami i spoza jego granic ) , zorganizować konkurs i spotkanie w tak fantastycznym gronie

Mam nadzieję, że w przyszłym roku znowu się to uda, że będzie jeszcze więcej ludzi i jeszcze więcej prac

up ka zrobiłem dałem złe fotki .. ale takie bardzo złe,,,,:P
acha - fotki prac z speed painting
i niech mi ktoś powie że nie można pomalować ludka w 45 minut
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image

Na początku to podziękuje organizatorom, a w szczególności Januszowi, który ma niezłomną cierpliwość i chęć do organizowania tej imprezy.

Dzięki za pokazy rzeźbienia, malowania i za sędziowanie panom w loży szyderców zwanej jury

Gratki dla zwycięzców, wyróżnionych i generalnie uczestników, cieszę się, że w kraju mamy takich zacnych malarzy

To co mi się podoba najbardziej w tym "evencie", to to, że jest fajnie, po prostu fajnie. Cieszę się, że w jednym miejscu raz do roku mogę spotkać prawie wszystkie znajome gęby, wymienić uszczypliwości pogadać o malowaniu i też niekoniecznie.
Zobaczyć Maczo i Maczowską z Poznania , Sławola z Gorzowa, Morskiego Człowiek co Niemce mu nie straszne, Marte z dalekiego JuKieja, ekipę z Lubelandu, moich lokalnych kochanych Warszawskich wieśniaków, którzy zawsze poratują "dobrym słowem" i wszystkie nowe twarze, które mam nadzieje zobaczyć za rok.

Fajnie zobaczyć jest tych wszystkich niewyspanych ludzi, którzy z definicji około południa powinny paść jak muchy z wycieńczenia, ale wbrew prawom fizyki i natury potrafią wykrzesać z siebie tyle pozytywnej energii.

Dzięki!!


Ps. Żeby nie było tak słodko - Flameonie, w następny weekend prosimy o raport z postępu prac nad naszą inwestycją narodową