Chest of Colors forum

Rentall wrote:jak dla mnie to to jest jedna z tych Twoich nieczytelnych prac, od ktorych juz miales pewną przerwe, ale widac na nowo powracasz do tego.

+1

ostatnie 2 prace to powrót do nieczytelności niestety

Nie wiem jak tak szybko potraficie ocenić czy coś będzie czytelne czy nie skoro to jest wip i nic poza armorem nie jest tutaj na dobre skończone. Kurcze, większość moich prac na początku tak wygląda :C . Np. ta czarodziejka, Kasa na którą tak strasznie psioczyłeś i zrobiłeś mi 2 stronnicowego flejma na mitirlu okazała się być ok.
Ale zdaję sobie sprawę,że komentujecie to co widzicie.
dziękuję serdecznie za komentarze
Odezwę się jak jak skończę.

Udanych Świąt, Panowie

czegos tu nie rozumiem... pokazujesz wipa zeby go ludzie ocenili. Oceniły 2 osoby i dziwisz sie ze go ocenilismy... jedno wyklucza drugie. Chyba ze nie chciałes zeby ktokolwiek oceniał Twoja prace... no moze nie bedziemy oceniac Twoich prac skoro na mitrilu oceniają lepiej ?
Osobiscie wole usłyszec dziesięć opini krytyki niz jedną opinie tego co jest dobre, bo dzieki tej krytyce moge zauwac cos na co sam nie zwrociłem uwagi i poprawić to.
Czy mamy komentować to czego nie widzimy ?

Podoba mi się kolor zbroi, taki właśnie srebrnawo-niebieskawy, szczególnie fajnie, że ten niebieskawy jest mocno cyjanowy, zimny (może kiedyś się sama na taką zbroje skuszę). Niepokoją mnie natomiast przejścia na ręce, są takie trochę mydlane, szczególnie miejsce zetknięcia światła z cieniem na przedramieniu wygląda na nieco rozmazane. Jak dla mnie wygląda to bardziej na aksamit niż metal. Jak na mój skromny móżdżek, to metal jako twardy, o gładkiej powierzchni, powinien mieć ostre światła, nie takie rozmyte. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię... Wydaje mi się też, że można to w miarę prosto poprawić, definiując lepiej linie zetknięcia światła z cieniem.
Co do tego, że reszta modelu jest upaprana i wygląda nieczytelnie, to jak sam pisałeś, jest to WIP, a ten rządzi się swoimi prawami. Sama też robię bałagan na figsie, więc mi to wcale nie przeszkadza;]

Czy ja dobrze widzę na lewym biodrze księgę? Jeśli tak to ma fajowy kolorek okładki, podoba mi się jak na razie.

Inna sprawa, która nie daje mi spokoju, to te dziwne piksele wokół figurki. Wygląda to jakbyś usuwał tło za pomocą 'magicznej różdżki' albo innego narzędzia graficznego i 'trochę' Ci nie wyszło. Nie możesz tak pokazywać prac, bo takie mogłoby się wydawać duperele rzutują na odbiór całości.

peace
m

Rentall wrote:czegos tu nie rozumiem... pokazujesz wipa zeby go ludzie ocenili. Oceniły 2 osoby i dziwisz sie ze go ocenilismy... jedno wyklucza drugie. Chyba ze nie chciałes zeby ktokolwiek oceniał Twoja prace... no moze nie bedziemy oceniac Twoich prac skoro na mitrilu oceniają lepiej ?
Osobiscie wole usłyszec dziesięć opini krytyki niz jedną opinie tego co jest dobre, bo dzieki tej krytyce moge zauwac cos na co sam nie zwrociłem uwagi i poprawić to.
Czy mamy komentować to czego nie widzimy ?

Bałem się,że to właśnie tak moze być odebrane. Nie do końca mnie zrozumiałeś. Jasne,że chciałem aby ktoś je ocenił ( i to zrobiliście,dzięki jeszcze raz). Mitril ma się nijak do tego ludka więc nie wiem po co te porównanie. Nie chodzi mi przecież o niechęc do krytyki (gdyby tak było to po co miałbym ciągnąć ten temat?). Tylko wiesz , nie za bardzo wiedziałem co masz na myśli pisząc o niewyraźności. Bo jak już pisałem armorek jest skończony i czeka na ew. poprawki. Gdybyś napisał np. wyostrz go to wiedziałbym,że chodzi o niego. Bo jeśli pisałeś o całości no to jest dość logiczne zwłaszcza,że większość ma tylko pierwsze warstwy

szczególnie miejsce zetknięcia światła z cieniem na przedramieniu wygląda na nieco rozmazane. Jak dla mnie wygląda to bardziej na aksamit niż metal. Jak na mój skromny móżdżek, to metal jako twardy, o gładkiej powierzchni, powinien mieć ostre światła, nie takie rozmyte. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię... Wydaje mi się też, że można to w miarę prosto poprawić, definiując lepiej linie zetknięcia światła z cieniem.

Marta zrozumiała o czym pisałem
Też mi coś w tej zbroi nie grało i nie za bardzo wiedziałem co i jak to naprawić. Spróbuję wprowadzić Twój pomysł w życie ;]

Czy ja dobrze widzę na lewym biodrze księgę? Jeśli tak to ma fajowy kolorek okładki, podoba mi się jak na razie.

Jest,jest tylko nic z nią jeszcze nie robiłem. Kolor to zwykły liche purple.

Co do tego, że reszta modelu jest upaprana i wygląda nieczytelnie, to jak sam pisałeś, jest to WIP, a ten rządzi się swoimi prawami. Sama też robię bałagan na figsie, więc mi to wcale nie przeszkadza;]

No właśnie w tym jest pies pogrzebany,że ja własnie też lubię sobie pobabrać w figsie a dopiero potem czyścić. Tylko nie zawsze to się sprawdza w przypadku wipów.

Inna sprawa, która nie daje mi spokoju, to te dziwne piksele wokół figurki. Wygląda to jakbyś usuwał tło za pomocą 'magicznej różdżki' albo innego narzędzia graficznego i 'trochę' Ci nie wyszło. Nie możesz tak pokazywać prac, bo takie mogłoby się wydawać duperele rzutują na odbiór całości.

Mydło. Na chwilę obecną wygląda to tak jak ludzie których spotykam w barze gdy jestem już konkretnie wstawiony Nie mu to co się rozpisywać bo pisano na ten temat tutaj już setki razy. Poczekam na skończony model ale jak tego nie "wyostrzysz" To obiektyw Mahonia zrobi mu z d*py jesień średniowiecza

Racja, staranniej, dokładniej, wolniej maluj. Mocniej zaznacz krawędzie, poszczególne elementy, więcej kontrastów i ostrości.

A Ty Flameon to nie wiem gdzie na piwo chodzisz że takich gości spotykasz Ale na Twoim miejscu zmieniłbym miejscówkę

Po odpowiedniej dawce procentów ludzie stają się tak nie wyraźni i rozmyci jak malowanie na tym GK O to mi chodziło, a nie o miecz i bolter

W sumie to ja mam taki nieśmiały pomysł, żebyś sobie może spróbował popatrzeć jak w malarstwie oddawane są różne materiały (różne tkaniny, metal, różne tworzywa sztuczne). Może to jakoś pomoże Ci ogarnąć to rozmydlenie. Albo jeszcze lepiej zbierz sobie katalog z fotkami takich różnych cosiów. Bo jak na razie wszystko rozjaśniasz mniej więcej tak samo, jakby to był ten sam materiał.

pzdr
m

akurat ta ostatnia rada to coś, co wielu osobom ucieka.
wiele osób próbuje malować "z wyobraźni" i wychodzi różnie. oczywiście, są tacy, którzy malują z wyobraźni świetnie, ale inni potrzebują podpórki.

nie wiem czy miałeś kontakt np. z malarstwem, takim normalnym, malowaniem obrazków.
ja miałem i powiem ci, że sam mam ten problem - jak coś maluję/rysuję "z głowy" to ucieka mi masa drobiazgów, przez co ostateczny efekt jest jakiś wybrakowany - na łące jakoś nudno, a okazuje się, że delikatne ukształtowanie terenu i zróżnicowanie roślinności po prostu uciekło, drzewa - mało wiarygodne, bo moja pamięć je uprościła, itd.
a jak jest wzorzec to już możesz świadomie filtrować co malujesz, a co odpuszczasz.

dlatego Marta ma rację - wydrukuj sobie (bo są gotowe albumy z takimi wzorcami, ale znajdziesz masę takich obrazków w necie) parę fotek: wypolerowany metal, bogatą udrapowaną tkaninę na sztandar, szlachetną tkaninę na płaszcz, błyszczące diody, stare pomarszczone pergaminy, parę ilustracji z 40-kowych albumów i na tym bazuj.

zobaczysz różnicę!

A na koniec:

Click to see full-sized image

zobacz ile tam jest różnych obrazków służących za inspirację, albo wzorzec. nawet na ekranie komputera ^^