Hej, Gildorze, bez nerwów
Postęp jest i to duży u Ciebie - to się chwali
Dobra, do rzeczy - malowanie staranne, to najważniejsze; widzę, że i cieniowanie jest Ci również coraz bliższe. Twarz jest trochę blada i taka "bez wyrazu", przy następnej figurce postaraj się może jednak trochę ją ożywić paroma rozjaśnieniami na wypukłych częściach: policzkach, nosie...
Włosy elfa z tyłu są troszeczkę chyba zalane, tak mi się wydaje, patrząc na zdjęcie. Na reszcie modelu farba jest nałożona o wiele lepiej.
Sama kolorystyka jest bardzo "neutralna" i naturalna, wygląda naprawdę bardzo "leśnie", a nie bajkowo
Dobór kolorów również uważam za udany, ale metaliki są dla mnie trochę za ciemne, może przydałaby się jeszcze jedna warstwa samego srebrnego?
Zaryzykowałbym również rozjaśnienie łuku, ten kolor mi się nie widzi za bardzo
Bardzo ładnie za to wyszły wszystkie liście na figurce - starannie wycieniowane, są dla mnie zdecydowanie najlepszym elementem z całości.
Co tam jeszcze... Aha, lotki strzał proponowałbym malować krótkimi pociągnięciami pędzla, same końcówki, bo troszkę są zapaćkane, ale to już kwestia do nauczenia - tylko się wprawiać, a będą efekty
No i podstawka dobra tematycznie, bardzo "leśna"
Tyle ode mnie
Maluj, maluja, będą efekty