Chest of Colors forum

Maru wrote:a do tematu nim zaczniesz ćwiczyć ten złoty na np blood Angelach (ten taki latający z pucharem - co powinien być cały złoty) to ty napisz jakimi farbami ty zabierasz sie za te złoto bo możliwe że problem jest znany od dawna i nazywa sie "niewłaściwe kolory"

Złoty, złoty... prześladuje mnie to ostatnio Złoty robię, znaczy staram się robić tak jak polecił mi loler, czyli podkład z sneakbite, później sciemniam sobie to co chcę sneakbitem z czarnym, rozjaśniam sneakbita białym i rozjaśniam aż do białego, na koniec to wszystko glazuje czystym sneakbitem.
Czyli czarny -> sneakbite -> biały
Jeszcze cała masa pracy przede mną żeby to wyglądało po ludzku. Wiem, że problem tkwi we mnie po części, jakoś nie mogę się jeszcze przełamać do silnych kontrastów i mimowolnie cośtam wygładzam (może to taka przypadłość po pancerzach necronów ).
Po wypłacie będę musiał zakupić box blood angelsów w złotych zbrojach i ćwiczyć... i ćwiczyć kontrasty i refleksy.
Wczoraj ściągnąłem sobie całą tonę fotek z przykładami nmm, m-nmm, całą masę zdjęć biżuterii i będę studiował temat do skutku.

hym nie widzę błędu w stylu "sun burst Yellow"

czyli błędy są w proporcjach - czyli niestety musisz dojść do tego sam albo dorwać kogoś kto ci pokarze

natomiast przy malowaniu złotego dodał bym jescze że śladowe ilości Bestial browna i bardzo ciemnego turkusu są pomocne (używa sie tego w śladowych ilościach ale ładne łamie monotonię koloru )

Ale masz ładnych tych Necronów!

Dla mnie jednak to i tak za czyste i i i... I w ogóle będę miał innych

Bardzo ładnie malujesz figurki i widać, że nieobce Ci zaawansowane techniki - ale to już wcześniej było widać i rozmawialiśmy o tym Podzielam w sumie opinię Mahonia dot. całości.

A co do Deceivera - "ogórek, ogórek, ogóreeek, zielony ma garnitureeek..." Wygląda jak wielka fasolka! Ale kolorek Ci wyszedł soczysty. Nie pasuje mi jednak kolor szarfy... No nie. I już.

Post Sławolum
A u mnie się rzeźbi Nightbringer W ogóle to znów zmieniłem koncepcję armii... Ale już mam trochę konwersji i popsutych modeli, więc się nie wycofam - robię póki mam wczutę Na dniach może wrzucę w końcu jakiś apdejt do "ToG" w angielskiej sekcji

dorzucę coś nowszego... cały czas jestem jeszcze w jaskini jeśli o robienie zdjęć chodzi...
bardzo fajna figurka, mała, delikatna - miło się ją malowało, szkoda, że nie mogłem jej zostawić dla siebie

Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image

całkiem fajna! najlepsza część - karabin. fajne kolory, dobrze wycieniowany.
miecz wygląda dobrze z tyłu, ale od przodu jakiś taki płaski...
udana podstawka, pasujące kolorki, niezły kontrast.
szkoda że fotki takie małe, że nie widać detali np. twarzy...

nie chce mi sie pisac tego samego co Mahon

wstaw jako cytat

Najważniejsze że klyent był zadowolony , nie miałem kiedy zrobić jej fotek, czas gonił bardzo - to miał być jakiśtam prezent urodzinowy, dlatego foty są takie jak widać, bez szału. Nie miałem też za bardzo czasu posiedzieć nad mieczem, ogólnie jakoś nie miałem na niego pomysłu ;p

miecz dziwny bo ma błąd logiczny w malowaniu - z "zewnętrznej" strony ok ale w wewnętrznej ma odbicie pomalowane tak samo a to błąd bo kont padania jest odwrotny czyli i cieniowanie powinno być odwrotnie

hie hie hie, i tutaj zaczynamy popadać schematy, czyli ogień zawsze malujemy od białego do ciemnoczerwonego, miecze zawsze tak samo itp. itd. Wiem jak pada światło )) celowo pomalowałem go w ten sposób, tak, żeby wyglądał na bardziej "kryształowy" niż NMM czy łotewer coś innego