[PL] Jak cieniowac Kamuflaz
- 
				BORS
[PL] Jak cieniowac Kamuflaz
Pozdrawiam po dłuższej przerwie
I od razu z pytaniem przybywam, a właściwie z całym problemem: Jak zrobić cienie na kamuflażu? Pomyślałem o washach, ale nie jestem pewnien. Może ktoś ma lepszy pomysł, albo jakieś dobre rady w tej kwestii. Tylko prosił bym prosto i łopatologicznie bo w zasadzie kolejny raz zaczynam od podstaw.
			
			
									
						
										
						I od razu z pytaniem przybywam, a właściwie z całym problemem: Jak zrobić cienie na kamuflażu? Pomyślałem o washach, ale nie jestem pewnien. Może ktoś ma lepszy pomysł, albo jakieś dobre rady w tej kwestii. Tylko prosił bym prosto i łopatologicznie bo w zasadzie kolejny raz zaczynam od podstaw.
RE: Jak cieniować Kamuflaż
https://www.chestofcolors.com/cofc-postn ... pic&t=3620
tu byl poruszony podobny temat.. mam nadzieje ze przesledzenie go pomoze Tobie w uzyskaniu chociazby czesciowej odpowiedzi na postawione pytanie
			
			
									
						
							tu byl poruszony podobny temat.. mam nadzieje ze przesledzenie go pomoze Tobie w uzyskaniu chociazby czesciowej odpowiedzi na postawione pytanie
Stop competing with others. Start competing with yourself.

			
						
- 
				BORS
RE: Jak cieniować Kamuflaż
Dzieki, ale pamiętam ten temat. A chodzi mi o same cienie. Bo bez cieni wydaje mi się kamo strasznie płaskie. Brudzenie to odtrebna sprawa.
			
			
									
						
										
						- 
				alvarezwawa
sprobuj moze mocno rozwodnionym, ciemnym laserunkiem (mocno rozwodniona farba, odsaczony pedzel - malujesz jak farba, z tym ze pigment jest ledwie widoczny) nalozyc kilka(nascie?:P) warstw, z pewnoscia sciemni to obszar, ktorym go pokryjesz. Nie mam jednak pojecia w jakim stopniu pomoze to sprawie, ale to jedyny pomysl jaki mi przychodzi do glowy.
			
			
									
						
										
						- 
				BORS
pytanie podstawowe brzmi: jakim kolorem jeśli camo ma powiedzmy 3. nie mam doświadczenia w laserunkach, washach, glazeach itp. Wcześniej malowałem prawie wyłącznie warstwami. NIe jestem specjalnie utalentowanym malarzem. Szukam skutecznej metody która pozwoli mi uzyskać przyjemny efekt bez cieniowania każdej plamy kamuflarzu oddzielnie.
			
			
									
						
										
						jeśli chcesz prosto to możesz spróbować tak jak sugerowałem w tamtym temacie:
- wycieniuj kolor podstawowy
- namaluj na nim nie za duże łaty. jak będą nieduże to nie będzie raziła płaskość, jedynie załamie ona kształty (cieniowanie) sylwetki - a chyba o to chodzi w kamuflażu. a tyle koloru podstawowego ile będzie widać zapewni wycieniowany wygląd. czyli np - pomaluja jak gładki zielony mundur, a na to płaskie ne za duże łaty
inna metoda:
wycieniuj sobie czarno-biało spodnie, a potem farbami transparentnymi (np. z vallejo model color albo z tamiyi) lub inkami (choćby z vallejo model color lub GW) nanieś na to plamy i kolory - cieniowanie podkładu powinno przebijać spod spodu.
			
			
									
						
										
						- wycieniuj kolor podstawowy
- namaluj na nim nie za duże łaty. jak będą nieduże to nie będzie raziła płaskość, jedynie załamie ona kształty (cieniowanie) sylwetki - a chyba o to chodzi w kamuflażu. a tyle koloru podstawowego ile będzie widać zapewni wycieniowany wygląd. czyli np - pomaluja jak gładki zielony mundur, a na to płaskie ne za duże łaty
inna metoda:
wycieniuj sobie czarno-biało spodnie, a potem farbami transparentnymi (np. z vallejo model color albo z tamiyi) lub inkami (choćby z vallejo model color lub GW) nanieś na to plamy i kolory - cieniowanie podkładu powinno przebijać spod spodu.
- 
				BORS
ja już to robiłem i wiem że Ania też to czasem stosuje
a tu masz tutorialik o tej technice: https://dragonbloodminis.com/lonebrushma ... inting.htm
			
			
									
						
										
						a tu masz tutorialik o tej technice: https://dragonbloodminis.com/lonebrushma ... inting.htm
- 
				BORS
Żadne bejcowanie. To nie gwardia do wh40k. Nie chcę sfabrykować 100 modeli, tylko pomalować kilkanaście. Do infinity potrzebuję z 15 modeli na grę. Mam zamiar je pomalować "uczciwie" i przy okazji odnowić tę wprawę w machaniu narzędziem. Na drugi ogieńe idą Nomadzi dla których zaplanowałem bardziej ambitne malowanie.
Dzieki za "pomoce naukowe".
			
			
									
						
										
						Dzieki za "pomoce naukowe".

