Co do aeografów również słyszałem o tych "podróbkach" iwaty, dużo osób je chwali.
Natomiast wracając do podkładu to ze sprayów próbowałem czarnej Montany i efekty były takie że nieco boje się dalszych eksperymentów z puszkami. Ogólnie używanie podkładu w puszce jest mocno uciążliwe, więc wolałbym rozwiązanie z farbą z buteleczki, ale tu również jak na razie jestem nieco rozczarowany wynikami (zanim usiąde do malowania farba już poschodzi z wielu miejsc na figurce i trzeba domalowywać wciąż, jakoś takiego rozwiązania jest więc mocno wątpliwa). No i jestem lekko w kropce
O szarym podkładzie Vallejo nie słyszałem, więc nic ciekawego nie powiem, ale za to mogę potwierdzić słowa Mahonia, wypróbowałem spraye Maimeri i są bardzo fajne, właśnie maluje moją bandę do mordki na czarnym i jestm bardzo zadowolony