[PL] Zielona wyspa - czyli wiesci z frontu pracy

Offtop - wiecie, wszystko i nic...
Szary
Posts: 1584
Joined: 7 Aug 2005, o 00:15
Location: Czestochowa/Krakow - Poland
Contact:

[PL] Zielona wyspa - czyli wiesci z frontu pracy

Post by Szary »

Moj dobry kumpel i siasiad Pablo, po tym jak zostal okrutnie potraktowany przez organ decyzyjny szkolnictwa wyzszego (tzn. uwalono go na sesji: :roll: ), postanowil zaciagnac sie do pracy w kraju o wyzszym PKB.

Podaje tutaj fragmenty z jego opowiesci z zycia w Irlandii:
Pablo wrote:bylem z kumplem na budowie na krotki okres, no i kurde na poczatku to nam kazali dzwigac 50-kilowe wory i jeszcze nas zjebali ze tylko po jednym nosimy.
potem byly jaja bo kazali nam cement zrobic a my w zyciu cementu nie robilismy i nie wiedzielismy ile tam czego trzeba wsypac no i do kolegi ktory na rusztowaniu na 8 pietrze robil krzyczymy jak cement rozrobic a ze na budowie masa polakow to wszyscy w smiech. tylko kierownik irlandczyk nie wiedzial o co chodzi i pozniej nas opiedolil ze dezorganizujemy prace i wyslal nas do rozpakowywania dostawy.
Pablo wrote:pozniej styropian nosilizmy na 6 pietro rusztowania i nagle kurcze taki zapach powial palonego ziola ze nas troche tak zbilo z tropu. wychylamy sie zza winkla a tam 3 irysow udupconych jak nie wiem przypala blancika :D
Pablo wrote:budynek na ktorym robilismy jest zaraz obok drugiego gdzie juz ludziska mieszkaja i pod wieczor zauwazylismy ze na jednym pietrze jakas laska rozbiera sie do kapieli czy cholera wie czego. Kurde jeden chłop zucil tylko haslo "piersi na horyzoncie", pietro 4, zaraz wszyscy zeby byl lepszy widok rozcinaja siatke ochronna na rusztowaniu i glowy na zewnatrz zeby lepszy widok byl :D
zeby bylo smiesznie kierownik zielony nie wie co sie dzieje to opierniczyl mnie i kolege
Pablo wrote:raz w lidlu poszlismy na zakupy i przy kasie tak zobaczylismy chinka kasjerka b. ladna i kumpel zaczyna nawijac co by to z nia zrobil ogolnie mocny dialog mielismy. kurcze my tak naiwijamy a kasjerka w miedzyczasie podliczyla nam zakupy i po polsku 10,38euro prosze :P
Pablo wrote:a wlasnie raz na chacie z kolesiem z ktorym mieszkam mielismy koncowe ziola no i skrecilismy blancika i na stole postawilismy i czekamy na 3 kolege co z pracy jeszcze nie wrocil. ale tak nas wzielo ze mowimy do tego czasu zdazymy kupic :P no ipo blancie bylo. kurcze na nasze nieszczescie w niedziele interes raczej kiepsko sie krecil i ziola nie dosatalismy. zrobilismy mala improwizacje i skrecilismy blancika z odrobiny ziola prowansalskiego i itp. blunt jak blunt tyle ze zamiat wesolego ziola bylo ziolo prowansalskie. jak kolega przyszedl to my z powaznymi minami podajemy mu, on rozpala, zaciaga sie i po chwili rogal na twarzy i tekst, ''cholernie mocny strzal to byl'' :D jak ise latwo domyslic nie wyrobilismy i rozplakalismy sie na ziemi ze smiechu :D
Pablo wrote:bylismy w jakims urzedzie po papiery i z kumplem wchodzimy a tam za lada czarny jegomosc siedzi :P
kumpel po polskiemu ''murzyn w garniturze'' i cos tam jeszcze, a na to koles wstaje, podchodzi do nas (a cholera wielki byl ) i z takim zajebistym wyrazem twarzy i palcem skierowanym na nas mowi po polsku ''i do tego ze Szczecina'' :P
Last edited by Szary on 30 May 2006, o 23:27, edited 1 time in total.
Szary

Image
kacpero
Posts: 2287
Joined: 1 Dec 2005, o 16:27
Location: Poznan, Poland

Post by kacpero »

buahahahahaha ale sie ubawiłem :bonk:
dead
Posts: 998
Joined: 19 Oct 2005, o 23:41
Location: Wejherowo
Contact:

Post by dead »

czytam juz to 3 raz i nadal mam polewe na maxa z tego ;)
Eliash

Post by Eliash »

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: fajne przygody :P
Kuczek

Post by Kuczek »

A ja uwazam ze ci polacy to kretyni. Zeby uwazac ze nikt ich nierozumie... o_0 A pozniej chodza dziwne plotki o Polakach za granica :/
Szary
Posts: 1584
Joined: 7 Aug 2005, o 00:15
Location: Czestochowa/Krakow - Poland
Contact:

Post by Szary »

Kuczek wrote:A ja uwazam ze ci polacy to kretyni. Zeby uwazac ze nikt ich nierozumie... o_0 A pozniej chodza dziwne plotki o Polakach za granica :/
No jesli nawet chodza, to przynajmniej w swojskim, polskim kregu :P
Szary

Image
Kuczek

Post by Kuczek »

Szary wrote:No jesli nawet chodza, to przynajmniej w swojskim, polskim kregu :P
I nietylko =P
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

No juz nie wiem z kogo sie bardziej smiac - z Irysow czy naszych rodakow. :lolsign:

...

Juz wiem! Z tamtych sie smiac, a z naszych plakac!
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
kacpero
Posts: 2287
Joined: 1 Dec 2005, o 16:27
Location: Poznan, Poland

Post by kacpero »

kretyni czy nie, z całej historyjki miałem niezłą polewkę :wink:
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

zgadza się :D
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Post Reply