Od psikania aero tworzy się oczywiście mgiełka, której może i tak nie widać dobrze gołym okiem, ale za to jak osiądzie, to wtedy wyłazi inny kolor 
A po różnych lakierach to już w ogóle traci się "smołowatość" Nie narzekaj tak na ten model, dobry jest. Na zbliżeniach widzę jednak lekkie ziarno, chyba farba była za gęsta albo ciśnienie za małe i Ci trochę pluło. W całym modelu brakuje mi mocniejszych obić krawędzi, przez co wygląda jak wielka, ciemna plama. Po psikaniu aero dobrze czasami jest wspomóc się pędzlem przy detalach
Podstawka mi się nie podoba... Herbatniki korkowe i trochę złomu. Mało to atrakcyjne, ale jeśli tak miało być - to niech będzie
) od Maimeri (seria Classico). Washa nakładałem nie tylko w zagłębienia, ale tak dość obficie po całości, więc przy zmywaniu nadmiaru zwyczajnie na cały model nałożył się filtr. Na sam koniec satynowy lakier Vallejo 
