[PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Jeżeli ktoś jeszcze nie widział Immortals, polecam się wybrać na film robi wrażenie 
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
A w ogole co do tlumaczen - limitless -> jestem bogiem
W ogole polecam film - prosta fabula ale film przypadl mi do gustu strasznie (moze koncowka mniej - troche przekombinowane
- ale ogolem dobrze sie ogladalo).
To tak samo jak ostatnio powrocilem do starocia w postaci CRANKa (ofc czesc 1 bo 2 wola o pomste do nieba
) - usmialem sie na tym filmie strasznie
- mimo ze to filmik akcji
. W sumie kolejne ciekawe tlumaczenie CRANK -> Adrenalina
(tzn pasuje do filmu
no ale ...)
Kolejna propozycja jest cala seria undisputed choc mi sie najbardziej podobaja czesci 2 i 3 ale ze wzgledu na postac Adkinsa
- super kino walki jak na obecne "czasy".
W ogole polecam film - prosta fabula ale film przypadl mi do gustu strasznie (moze koncowka mniej - troche przekombinowane
To tak samo jak ostatnio powrocilem do starocia w postaci CRANKa (ofc czesc 1 bo 2 wola o pomste do nieba
Kolejna propozycja jest cala seria undisputed choc mi sie najbardziej podobaja czesci 2 i 3 ale ze wzgledu na postac Adkinsa
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Byłem dzisiaj w kinie na filmie "Coś" ("The Thing") - prequelu hitu Carpentera z 1982r. i powiem Wam, że świetnie mi się oglądało. Nie było ani niewypałów aktorskich (zarówno pod kątem obsady, jak i gry) ani przesady w efektach specjalnych. Co więcej, sama gra aktorska normalna, ciuchy i charakteryzacja też "typowe" dla każdego z bohaterów, więc film jako całość wypadł w moich oczach bardzo dobrze.
Na pewno nie da się tego porównać do miliona efektów w innych obecnych produkcjach, ale tutaj klimat został zachowany - prawie tak samo, jak w pierwowzorze. I nie trzeba było więcej komputera, napięcie było, zwłaszcza na dużym ekranie
Zupełnie jakbym oglądał starą wersję z nową obsadą. Oczywiście jest kilka zmian i nowych detali w tegorocznej wersji, ale nawiązań sporo, więc dla fanów gatunku i klasyki - jak najbardziej pozycja do zaliczenia.
Mi tam się podobał
Polecam jako odświeżenie i powrót do przeszłości!
Na pewno nie da się tego porównać do miliona efektów w innych obecnych produkcjach, ale tutaj klimat został zachowany - prawie tak samo, jak w pierwowzorze. I nie trzeba było więcej komputera, napięcie było, zwłaszcza na dużym ekranie
Zupełnie jakbym oglądał starą wersję z nową obsadą. Oczywiście jest kilka zmian i nowych detali w tegorocznej wersji, ale nawiązań sporo, więc dla fanów gatunku i klasyki - jak najbardziej pozycja do zaliczenia.
Mi tam się podobał
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
a ja polecam Szpiega... przynajmniej dla tych, co lubia napiecie zbudowane scenariuszem i gra aktorska, a nie wybuchami 
a z mniej powaznych rzeczy polecam to
https://youtu.be/G0k3kHtyoqc
a z mniej powaznych rzeczy polecam to
https://youtu.be/G0k3kHtyoqc
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Yay!
A ja zaliczyłem ostatnio tego nowego Conana de Browariana i mogę jedynie zgodzić się z Maru, bo wszystko o tym filmie już napisał wcześniej w tym temacie.
Dolina straszna.
Za to ostatnio oglądałem także film "30 Days of Night" (2007) i mogę powiedzieć, że nawet niezły, da się obejrzeć z przyjemnością. Jeśli lubicie takie bardziej "rasowe", wściekłe wampiry, zamiast tych lukrowanych i z żelem na włosach, to w tym filmie na pewno jest ich sporo
A jeśli macie ochotę na coś innego, niż "normalne" filmy, to mam kilka tytułów, starszych i nowszych - oglądać na własną odpowiedzialność, sam oglądałem z ciekawości i gdzieś tam z poczty pantoflowej
1. "Salo", czyli 120 dni Sodomy i Gomory - jeśli kojarzycie osobę Markiza de Sade'a, to się nie zawiedziecie...
2. "Ludzka stonoga" ("Human Centipede") - I i II część, ma być i III zdaje się...
3. "Begotten" - ten film już kiedyś oglądałem. Ciężki jest.
A w kolejce czeka u mnie "Cannibal Holocaust" i wspomniany przez Namelessa "Szpieg".
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
i jak tam ogladanie belkotliwych filmow od TFUrcow krecacych cos, co rozumieja tylko oni sami, a reszta ogladaczy zachwyca sie artyzmem choc w zab nie wiedza co wlasnie zobaczyli?
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Raczej obojętność. Ot, obejrzałem i już. Niektóre filmy są dla mnie po prostu w złym smaku robione i nieważne, czy w zamyśle autora są tam jakieś "przesłania" czy "głębie" zawarte, które dojrzę od razu bądź po chwili bądź w ogóle. Można się bez tych filmów obejść, mimo oficjalnych opinii krytyki, że ten albo tamten to jeden z najważniejszych filmów w historii itd.
A o TFUrcach i twórcach oraz szeroko rozumianej sztuce i arcydziełach to chyba nie będziemy tutaj dyskutować, bo końca nie będzie
Lubię to i tamto oraz tego i tamtego, więc jestem znawcą filmowym, a reszta to zgraja tępych ignorantów bez wyobraźni i intelektu i nie mam z nimi o czym rozmawiać
A o TFUrcach i twórcach oraz szeroko rozumianej sztuce i arcydziełach to chyba nie będziemy tutaj dyskutować, bo końca nie będzie
Lubię to i tamto oraz tego i tamtego, więc jestem znawcą filmowym, a reszta to zgraja tępych ignorantów bez wyobraźni i intelektu i nie mam z nimi o czym rozmawiać
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
dla mnie po prostu tego typu pozycje sa (pseudo)artystycznym belkotem, do ktorych potem na sile dorabia sie ideologie, motywacje i przeslanie.
a human centipede jest po prostu chore
zeby nie bylo watpliwosci - to moja ocena tych filmow, a nie jakiegokolwiek ogladacza
a human centipede jest po prostu chore
zeby nie bylo watpliwosci - to moja ocena tych filmow, a nie jakiegokolwiek ogladacza
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Dodam jedynie, że po obejrzeniu "Begotten" przez chyba 5 minut tępo się gapiłem w ekran i musiałem pozbierać myśli, bo mi się kotłowały we łbie nieźle jedną przez drugą
I kolejne, bo mi się przypomniały, to też już kiedyś na Iplexie oglądałem, ale nie wiem, czy czasem nie usunęli: rosyjski "Ładunek 200" (albo "Gruz 200"). Też mocne kino.
I inne: "Jeńcy" oraz "Ostatni pociąg do Auschwitz", też na Iplexie powinno być jeszcze.
Polecam szczerze wszystkie trzy.
A z innego gatunku - "Elitarni". Rewelacja jak dla mnie --> także Iplex
Trochę tam filmów przeleciałem, jak wszystko było jeszcze za darmo, bez podziału i miliona reklam 
I kolejne, bo mi się przypomniały, to też już kiedyś na Iplexie oglądałem, ale nie wiem, czy czasem nie usunęli: rosyjski "Ładunek 200" (albo "Gruz 200"). Też mocne kino.
I inne: "Jeńcy" oraz "Ostatni pociąg do Auschwitz", też na Iplexie powinno być jeszcze.
Polecam szczerze wszystkie trzy.
A z innego gatunku - "Elitarni". Rewelacja jak dla mnie --> także Iplex
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
1. "Cannibal Holocaust". Niezły, można obejrzeć i polecam, na pewno nie jest z gatunku stonóg i innych podobnych. Szczególnie mi zapadły w pamięć sceny zabijanych zwierząt - z tego też względu była afera, bo podobno te zwierzęta zabijano specjalnie do filmu...
No ale my też jemy mięsko, a nie trawę, nie...? Tylko paczkowane ze sklepów...
2. Zaliczyłem też film "Turysta" z Deppem i Jolie. Ciągnął się trochę, ale mimo "znudzonych" komentarzy innych - oglądało mi się nawet przyjemnie. Spokojny dość film, może sprawiać wrażenie oleju z flakami, zwłaszcza po wybrykach Deppa jako pirata, a Jolie jako Lary
Takie do kolacji, relaksujące filmidło.
3. Dla przypomnienia staroci parę: oczywiście obydwa Conany (Barbarzyńca i Niszczyciel) oraz "Commando" także a Arniem. A na deser młody Sylwek Stalowy i inni (też młodsi wtedy) w filmach "Cobra" i "Człowiek Demolka"
4. "Jak zostać królem" ("The King's Speech"). No kurczę Colin Firth to mnie zmasakrował rolą. Rewelacyjnie zagrał, zresztą mamy tutaj także innego pirata w filmie - Geoffreya Rusha, który również wypadł świetnie. No i Helena Bornham Carter do kompletu
Polecam! Oscary, Globy i inne nagrody posypały się zasłużenie moim zdaniem!
2. Zaliczyłem też film "Turysta" z Deppem i Jolie. Ciągnął się trochę, ale mimo "znudzonych" komentarzy innych - oglądało mi się nawet przyjemnie. Spokojny dość film, może sprawiać wrażenie oleju z flakami, zwłaszcza po wybrykach Deppa jako pirata, a Jolie jako Lary
3. Dla przypomnienia staroci parę: oczywiście obydwa Conany (Barbarzyńca i Niszczyciel) oraz "Commando" także a Arniem. A na deser młody Sylwek Stalowy i inni (też młodsi wtedy) w filmach "Cobra" i "Człowiek Demolka"
4. "Jak zostać królem" ("The King's Speech"). No kurczę Colin Firth to mnie zmasakrował rolą. Rewelacyjnie zagrał, zresztą mamy tutaj także innego pirata w filmie - Geoffreya Rusha, który również wypadł świetnie. No i Helena Bornham Carter do kompletu


