Dawno mnie nie było, to mam ochotę dzisiaj w nocy się naklepać na forum
Co ja się mam z tymi gorzowiakami... Judzili, męczyli, agitowali i podpuszczali...
No i stało się - Sławol robi kolejne podejście do grania... Po 2-óch zrywach ze Space Wolves w dalekiej i zamierzchłej plecakowo-szkolnej przeszłości oraz z jeszcze wcześniejszej epoki - z Dark Elves, a później z O&G (udało mi się nawet zagrać w lokalnym turnieju armią z pomalowanym jednym oddziałem! ) - w końcu robię kolejne podejście do grania w "40"... WFB odpadło z oczywistych względów: za dużo modeli i pewnie bym nie pomalował... Kupiłem też Dark Faction starter do Animy Tactics... Tia... Namawiał mnie jeszcze kolega na Flames of War, ale piechotę już zdążyłem znielubić ze względu na rozmiar figurek - istna katorga do malowania, a miałem już tę przyjemność... I tak sobie pomyślałem, że skoro mam jednak grać w bitewniaka, to muszę mieć armię, którą w miarę szybko pomaluję między zamówieniami i nie będą mi się pudełka i sklejone figurki kurzyć latami i nie sprzedam tego w końcu... Bardzo chciałem znów Space Wolves, ale jako że malowanie nie mogłoby być zwykłe, tylko wycackane (zboczenie malarskie), to sobie odpuściłem, bo nigdy bym nie zmalował i straciłbym zapał. I tak chodziłem i marudziłem, aż się mnie słuchać nie dało.
Aż padło na blaszaki Nie jest to armia, która sama wygrywa i trzeba tylko kostkami kulać, więc nie jest dla kogoś, kto nie umie/nie kubi/nie chce za często dostawać w rzyć. Grać się da, tak źle nie jest, ale dla mnie to jest czysto hobbystyczne podejście. Super "terminatorski" klimat armii, malowanie będzie oczywiście metalowe, rdzawe i... i nie wiem, coś tam jeszcze wymyślę... Tak mi się wydaje, bo codziennie mam inne pomysły na kolory. Kilka figurek pomalowałem już w fotoszopie... I oczywiście obejrzałem sobie "Gwiezdne Wrota", żeby złapać bakcyla i znalazłem tam inspirację na wykonanie Monolithu A na drugi dzień odpaliłem PS-a, CMON i Google i już miałem inny projekt... Później obejrzałem "Atak klonów" i znów mi odbiło z innymi kolorami... Myślałem też, żeby ich na czarno zmalować.
Muszę się leczyć
Na razie leży u mnie trochę gratów, jeden model nawet mi się gratisowy trafił, bo mi zamówienie z Anglii pomylili (ostatnie dni promocji przed niedawną podwyżką, to w natłoku zamówień pewnie nie tylko ja się cieszę z pomyłki ) i dosłali po wysłaniu "fotek reklamacyjnych" właściwy model, a "pomyłkę" zachowałem (przyszedł Necron Lord with essurection Orb zamiast Necron Destroyer Lord). Co nie zmienia faktu, że model pieszy też chciałem mieć, więc mi się udało. Głupi to ma szczęście Póki co nic jeszcze nie robię, bo nie mam czasu, a już mnie gonią do grania. A tak się przedstawiają zakupy z ostatnich kilku miesięcy:
Click to see full-sized image
Docelowo armia ma być kolekcjonerska, więc będą w niej wszystkie dostępne modele Necronów, jakie obecnie wyszły. Trochę to potrwa pewnie, bo na razie łapałem okazje/promocje przed podwyżką GW... Modeli nie trzeba wiele (i w ogóle ich nie ma wiele do wyboru), ale są strasznie drogie i często pakowane pojedynczo... A i dostałem w prezencie od SexRocketa 3 stare, unikalne, metalowe wzory Necronów! Dziękować Nie wiem jeszcze, jakie podstawki zrobię, ale to zależy od schematu kolorystycznego Jedno jest pewne - na pewno nie będzie tych oryginalnych zielonych dodatków, bo mi się kojarzą z klockami Lego... Wszystko będzie zamalowane i potraktowane na nowo. Krótko mówiąc - na razie stoję w miejscu. Jest za to jeden motyw, który mi się bardzo podoba, ale raczej nie będę kopiował:
http://www.legionsgames.com/mastergalle ... terror.htm
Myślę jednak o malowaniu pustynnym (pancerze) z metalowym szkieletem. Podstawki miałyby wtedy przypominać powierzchnię Marsa. Początkowo Monolith miał być wymalowany w konstelacje i inne kosmosy i chciałem tam umieścić Mgławicę Koński Łeb, ale pewnie z kolei nie będzie pasować klimatem... Ech, ciężkie jest życie malarza, który chce grać. A jeszcze jak się jest Sławolem...
Podejrzewam jednak, że rdza i zacieki wygrają, to i Monolith będzie odpowiednio pomalowany
Chyba...
Powiem tak: do końca roku chcę mieć całą armię gotową do grania, mam nadzieję, że mnie nie zastanie nowy codex albo nowa edycja do WH40k
[PL] Latający Śmietnik Sławola - armia Necronów
Re: [PL] Latający Śmietnik Sławola - armia Necronów
Na nowy kodex raczej nie masz co liczyć w najbliższym czasie
po za tym jestem ciekawy postępów pracy nad armia i mam nadzieję że uda Ci się ją uda złożyć w zamierzonym czasie, bo mi to jakoś średnio wychodzi...
tak z ciekawości granie w Gorzowie w 40tke jest w miarę aktywne ? jakieś turnieje ?
Życzę zapału do robienia armii
po za tym jestem ciekawy postępów pracy nad armia i mam nadzieję że uda Ci się ją uda złożyć w zamierzonym czasie, bo mi to jakoś średnio wychodzi...
tak z ciekawości granie w Gorzowie w 40tke jest w miarę aktywne ? jakieś turnieje ?
Życzę zapału do robienia armii
Re: [PL] Latający Śmietnik Sławola - armia Necronów
Gratuluję decyzji, trzymam kciuki abyś szybko znalazł już finalny schemat do armii Fajnie się czyta jak jesteś otwarty na różne wpływy i szukasz wszędzie inspiracji - popieram to
miniatures painted:
2011 - 83, 2012 - 38, 2013 - 45, 2014 - 56, 2015 - 95, 2016 - 106, 2017 - 22
2011 - 83, 2012 - 38, 2013 - 45, 2014 - 56, 2015 - 95, 2016 - 106, 2017 - 22
Re: [PL] Latający Śmietnik Sławola - armia Necronów
No i niestety, również ta bajka nie kończy się szczęśliwie. Leżało to u mnie o wiele za długo i projekt umarł..
Temat zamykam.
Temat zamykam.