Jeśli chcecie pokazać swoje *ukończone* prace, to trafiliście we właściwe miejsce
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Nameless wrote:a jak nie bedziesz az tak zadowolony to nie przyjedziesz? bez sensu
Źle się zrozumieliśmy albo źle to ująłem. Chodziło mi o to że przyjadę ale nie będę robił multum prac bo wole zrobić jedną porządną niż wiele nijakich.
Pracuj pracuj ^^ Ale skoro ma być jeden projekt a nie wiele, to chyba już wiesz co to będzie(?)
A Nurgiel fajny, choć dla mnie jak na Nurgla to jest zbyt czysto malowany ... ale to kwestia techniki
Fajne kolory i bardzo podoba mi się dziura na brzuchu i szmatka na kolczudze na zadzie.
Ana wrote:Pracuj pracuj ^^ Ale skoro ma być jeden projekt a nie wiele, to chyba już wiesz co to będzie(?)
A Nurgiel fajny, choć dla mnie jak na Nurgla to jest zbyt czysto malowany ... ale to kwestia techniki
Fajne kolory i bardzo podoba mi się dziura na brzuchu i szmatka na kolczudze na zadzie.
No wiem co to będzie chociaż mam jeszcze wątpliwości czy nie malować czegoś innego .
Ano pomalowałem Nurgla trochę czysto ale nie chciałem już przedobrzyć z tym modelem. Ciekawe że wielu osoba podobają się rożne rzeczy na tym modelu a ja jak tak patrzę na zdjęcia to poprawił bym mu jeszcze naramiennik bo w stosunku do reszty zbroi jest po prostu za ciemny. Następnym razem będę się z tym bardziej pilnował (może to przez lenistwo które wspomniał Nameless hehe).
Lepiej, o wiele lepiej, choć w dalszym ciągu uważam, że buty znów narzucają styl i technikę reszcie
Ale całość wygląda o wiele bardziej jednolicie kolorystycznie. Naramiennik jednak wciąż dla mnie zbyt płaski w porównaniu z innymi zielonymi elementami pancerza
Skórze dodałbym jeszcze paru przebarwień, bo jest trochę za czysta. Szczegół i moje fanaberie
No i podstawka też dobrze pasuje, Skromna, ale odpowiednia.
Trochę mnie tu nie było ale miałem mały kryzys malarski wywołany brakiem weny i pojawieniem się Battlefielda i Skyrima. Tak tak gry to niszczyciel hobby . Ostatnio trochę mnie przemogło i postanowiłem skończyć Equanima którego jakiś czas temu zacząłem tak więc posiedziałem i pomalowałem. najpierw jeszcze macie fotki Lelith Hesperax którą malowałem na husara bo tak to były by braki jeśli chodzi o moje malowanie.
Do Equanima podszedłem czysto relaksacyjnie chociaż coś ostatnio nie idzie mi malowanie podstawek ale w sumie to już wam tu oceniać jak to wyszło.
P.S. dzięki za spędzony czas na Husarze bo miło było chociaż już jazdy w nocy na zombiaka nie powtórzę i za rok wymyślę jakiś inny sposób aby lepiej się bawić.
o jake opuźnienie w relacji
panią w fioletowym to pamiętam natomiast Eqinima nie ... to były dziwne modele .... jak wyszły wszyscy myśleli że niedolane
podstawka rzeczywiście trochę za bardzo korkowo warstwowa ale malowane przyjemne kontrastowe i czyste
jak dla mnie Equanime dużo lepszy, chociaż u Lelith podstawka lepsza, mimo że uboższa
Malowanie na duży plus, szczególnie skóra bardzo mi przypomina malowanie Le6n'a
Trochę mnie tu nie było ale w sumie mało miałem chęci do malowania no i jeszcze doszła zawierucha wywołana narodzinami mojego syna tak więc miałem co robić hehe. Ostatnio mam jednak trochę czasu i chęci więc udało mi się pomalować model który zacząłem w zeszłym październiku. Potraktowałem go jako rozgrzewkę i przyznam się że mimo tego że momentami się nie przykładałem to i tak fajnie mi się malowało.
Model to Kaldor Daigo do armii Grey Knightów. Sam model ma trochę dziwną pozę i nie potrzebny przerost detali. Zawiedziony byłem jakością odlewu bo dawno tylu farfocli nie musiałem usuwać a miejscami model wydaje się jak by go nie dorzeźbili chociaż na szczęście jest to jeszcze metalowa wersja bo przy finecaście musiał bym się bawić w łatanie dziur.