Witaj na forum!
Jak na początki malowania i powrót do hobby, to model i tak prezentuje się bardzo dobrze. Ponadto malujesz w stylu, który lubię najbardziej: naturalnym i ziemistym
Dobór kolorów bardzo mi odpowiada.
Przy malowaniu modeli takich, jak ten, musisz sobie zdać sprawę, że nie ma tu wielu detali. Masz tylko same szmaty, a jedynymi detalami są twarz, czaszki, papierek na lasce... Z tego też względu model pomalowany poprawnie, ale bez mocniejszych akcentów kolorystycznych lub mocniejszego światła - zwyczajnie będzie zwykły i przeciętny, bo nie ma na czym oka zawiesić. Od razu zauważyłem papierek i czaszki oraz twarz, czyli atrakcyjne detale, ale ogólnie na wszystkich szmatach nic się nie dzieje
Przy modelach bogatych w detale, takich jak np. Abaddon do WH40k jest sporo detali i nawet pomalowanie takiej figurki poprawnie i dokładnie będzie bardziej widowiskowe, niż zwykłe szaro-bure szmaty na magu czy nekromancie
Ja bym z kolei powiedział, że czarna kieca jest niezła, choć same fałdy mogłyby dostać jeszcze parę rozjaśnień i szare kreski. Za to brązowa skóra na plecach jest dla mnie zbyt płaska. Mogłaby dostać jeszcze ze dwa etapy rozjaśnienia. Podobnie rzecz się ma z tymi sznurkami, o których mówi Maru - mało wyraziste są. Potrafisz umieścić tekst na papierku, to podmaluj sznurki, by były widoczne
To samo ryczy się tej wiszącej sakiewki.
Skóra nekromanty podoba mi się najbardziej, jest wyrazista, nadaje charakteru i w dodatku jest dokładnie pomalowana
Czaszki też niezłe.
Podstawka mi się bardzo podoba, dodaje klimatu i nie jest przeładowana. Ale ten drewniany klocek jest po prostu niestaranny. Nie przechodzi u mnie takie poobcierane drewno. Koniecznie do poprawki!
Ogólnie praca bardzo udana. Dawaj dalej!
) 
