tych cudaków to chyba każdy zauważył z dala - nawet z angielskiej części ^^
za to nam się udało obejrzeć nowego Henryka Portiera i muszę powiedzieć, że:
- nie usnąłem
- nie ziewałem
- nie nudził
- nie raził drewnianym aktorstwem
- muzyka była niezła
- efekty bardzo fajne
- niezły film akcji
- wreszcie trochę mniej dziecinny
- niektóre kadry naprawdę ładne, inspirujące
- 3d nie dodawało wiele, ale nie szkodziło. obejrzenie w 2d też nie będzie wielką stratą
- jak dla mnie to chyba najlepiej zrobiona część (albo jedna z najlepszych) - z przyczyn, o których powyżej
generalnie: nie sądziłem, że będę się dobrze bawić na HP, a jednak był fajny. oczywiście nie jest to kino ambitne, dające do myślenia, skłaniające do refleksji, ale po prostu popkulturowa rozrywka. daje radę! zwłaszcza po poprzedniej części, która mnie znudziła, usypiała, męczyła i rozczarowała.
[PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
to juz koniec pottera? o, swietnie, to teraz juz moge isc do wypozyczalni po cala serie i wreszcie bede wiedzial o co chodzi 
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
kurczę, "Koniec Pottera" to bym chętnie obejrzał 
PS - ostatnia scena jest równie beznadziejna jak w książce, o ile nie bardziej
PS - ostatnia scena jest równie beznadziejna jak w książce, o ile nie bardziej
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
byle nie bylo platkow roz i wesela z tylerowna, jak w lotrze...
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
wolałbyś płatki i wesele 
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
watpie, ale powiem po zobaczeniu calosci. na razie musze sie jeszcze przebic przez calego Losta, jeszcze 2 serie.
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Losta nawet nie będę próbował przebrnąć. nie dlatego, że zły, ale dlatego, że nie dam rady - za dużo tego.
a konkurencja jest spora...
a konkurencja jest spora...
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
Wielkim fanem HP nie jestem (a nawet niewielkim), ale kilka części miałem okazję zobaczyć. Oglądało mi się bardzo przyjemnie, mimo że i tak nie zawsze wiedziałem, o co chodzi, bo książek nie czytałem 
A z seriali to wbiłem się ostatnio w popularny obraz "Gra o tron" i powiem, że się rewelacyjnie ogląda.
Innym tytułem, który ostatnio meczę, to "Death Note" - anime, tłumaczone na nasze jako "Notes Śmierci". Można obejrzeć online na różnych stronach, ma 37 odcinków. Tutaj raczej przeważyło stare ogólne zainteresowanie kulturą japońską i charakterystyczna oraz bardzo oryginalna kreska rysowników. No i kumpel maniak mnie namówił na oglądanie i się skusiłem na jeden odcinek, później z marszu drugi... A teraz sam już resztę połykam bez ponaglania
Znawcą i maniakiem anime jednak bym siebie nie nazwał, raczej umiarkowanym fanem-amatorem, który coś tam wie
Za to serial polecam, a zwłaszcza postaci "L" oraz Shinigami Ryuku, jednego z Bogów Śmierci, który na dodatek uwielbia jabłka i któremu totalnie odbija, gdy jest na "głodzie jabłczanym"
Serial jest poważny, ale te wstawki z Ryuku potrafią rozbawić. W dodatku ma rewelacyjny, taki dość wredny śmiech.
W ogóle wszelkie personifikacje bogów, śmierci i innych demonów czasami wykazują się dość niecodziennymi zachowaniami (o ile "niecodzienne" w odniesieniu do demonów to dobre słowo
) i przez to wygląda to naprawdę komicznie 
A z seriali to wbiłem się ostatnio w popularny obraz "Gra o tron" i powiem, że się rewelacyjnie ogląda.
Innym tytułem, który ostatnio meczę, to "Death Note" - anime, tłumaczone na nasze jako "Notes Śmierci". Można obejrzeć online na różnych stronach, ma 37 odcinków. Tutaj raczej przeważyło stare ogólne zainteresowanie kulturą japońską i charakterystyczna oraz bardzo oryginalna kreska rysowników. No i kumpel maniak mnie namówił na oglądanie i się skusiłem na jeden odcinek, później z marszu drugi... A teraz sam już resztę połykam bez ponaglania
W ogóle wszelkie personifikacje bogów, śmierci i innych demonów czasami wykazują się dość niecodziennymi zachowaniami (o ile "niecodzienne" w odniesieniu do demonów to dobre słowo
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
owszem, rewelacjaSlawol wrote:A z seriali to wbiłem się ostatnio w popularny obraz "Gra o tron" i powiem, że się rewelacyjnie ogląda.
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina
a ja sie tam pogubilem po paru odcinkach... ogladalo sie swietnie, choc aktorzy czasem drewniani. tyle ze pojawialo mi sie tam za duzo postaci w zbyt szybkim tempie.
chyba sobie kupie ksiazke i na spokojnie przeczytam kto jest kim
chyba sobie kupie ksiazke i na spokojnie przeczytam kto jest kim



