oko - scorched red, później gore red aż do blood reda, na koniec blood red z żółtym (jakiś taki pomarańcz lekki) nakładałem to glejzami, udało się to zrobić bardzo płynnie. Nie wyobrażam sobie tego blendować na mokro na tak małej powierzchni
Kropka z białego w górnej części i maźnięte błyszczącym bezbarwnym.
Tak banalnie proste a... Piorunujący efekt..
Dzidomiot.. Tutaj tylko żółty jest warty uwagi, drewno jest takie sobie, metaliki ciemne, zlewają się trochę z resztą, taki tabletop jak w założeniu
Dorzucę jeszcze foty z dzisiejszego wieczornych malunków, moja pierwsza "makieta" do bitewniaków (jeszcze trochę wip) i drzewka z korzeni i gąbki.
Palisada gobów będzie jeszcze obklejona zardzewiałymi tarczami krasnali i innych nacji, narazie jest goła, nawet jeszcze trawa nie posiana, gdzieśtam wala się "bad moon" z plasticardu.. Co do samej konstrukcji to jest kilka listewek z balsy ale główny trzon stanowią mieszadełka do kawy (pozbierane z różnych kawiarni
)
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image
Click to see full-sized image