[PL] Czy mozna sie przylaczyc? Box of Brushes!

Podstawowe zasady naszego forum, odpowiedzi na częste pytania, oraz kwestie dotyczące strony.
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Post by Nameless »

hashmallum wrote:Fajny marketing , fajny pomysl, jednak uwazam to za imprezke zabardzo 'jednokierunkowa'. Spolecznosc powinna byc budowana na troszku innych zasadach
Hash, albo ja czegos nie widze badz nie wiem, albo ty.
Mahon z Ania udostepniaja miejsce na galerie. Sluza pomoca przy sprzedazy swoich prac. Tworza forum, ktore jest jednym z nielicznych miejsc gdzie mozna rozmawiac o malowaniu po polsku - nie tylko swojej armii do wfb. Probuja stworzyc spolecznosc polskich malarzy i zbudowac ich marke na swiecie.
Co dostaja w zamian? Owszem - troche promocji, bo ludzie zobacza adres strony na aukcji i przyjda. Byc moze przelozy sie to na wieksza liczbe zlecen dla CoC. Z drugiej strony to miecz obosieczny, bo jesli do BoB moze wejsc kazdy, to i sredni poziom prac moze byc mocno zanizony.

Gdzie ta jednokierunkowosc?
I drugie pytanie do ciebie - na jakich zasadach powinni wg ciebie ta spolecznosc budowac?
Demi_morgana
Chest of Colors
Chest of Colors
Posts: 15233
Joined: 9 Apr 2005, o 02:51
Location: Eldorado
Contact:

Post by Demi_morgana »

:curtain: z tego co rozumiem to lepreuchan działa non-profit?
"charity" jest teraz pewnie trendy?

automoderacja:
przepraszam wszystkich warszawiakow ktorych znam, lubie i szanuje
-DM-
Last edited by Demi_morgana on 20 Jul 2006, o 12:50, edited 1 time in total.
Image

Hobby blog

Katoliku uważaj!
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

@Demi - z tego co zrozumiałem to Hashowi chodziło o to, że skoro chodzi o zysk, to powinno byc to jasno napisane.

Tyle, że chodzi raczej o to, że skoro mamy miejsce na serwerze, a danie czegoś innym nie wymaga już od nas zbyt wiele wysiłku ani pracy, to dlaczego mamy czegoś nie zaoferować? Ze skąpstwa, zachłanności, zaciętości, chęci izolowania się? Gdyby Hash zwrócił uwagę na to, że w przeciwieństwie do niektórych grup BofB nie oczekuje poświęcenia się tej grupie "na wyłączność" ani nie narzuca "pańszczyzny" to zrozumiałby, że nikt nie oczekuje aby członkowie BofB coś tracili...

Owszem, mówiliśmy o możliwości zamówień czy aukcji, ale nie to jest istotą BofB. Czasem trudno uwierzyć, że chodzi o coś innego niż pieniądze, prawda? Ale czasem tak bywa :)

Podsumowując - skoro nie jest to dla nas zbytnie obciążenie, bo i miejsca na serwerze i limitu transferu mamy jeszcze trochę, a zakładam, że pracy z BofB za wiele by nie było, to czemu nie zrobić czegoś "od siebie"?
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Slawek

Post by Slawek »

Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina :lol:


na prowincji jest ok;
jus to zalatwilem :)
-DM-
Last edited by Slawek on 20 Jul 2006, o 13:05, edited 1 time in total.
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

@Slawek - chyba masz gorszy dzień ;)
Nie sądzę, że chodziło mu o Warszawę jako miasto, ale o pewne negatywne cechy łączone własnie z "Warszafką" czyli stereotypowe ucieleśnienie wyścigu szczurów i karierowiczostwa. Tak mi się wydaje, bo wie tak na prawdę tylko on. I liczę, że się dogadacie jak dwóch emerytowanych gwardzistów ;)

A co do tego non-profit, to dlaczego Leprechaun miałby tak działać? Nigdzie nie napisali, że tak jest i nikt tego od nich nie oczekuje. :!:

EDIT: Brawo chłopaki!
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
hashmallum

Post by hashmallum »

Demi_morgana wrote::curtain: z tego co rozumiem to lepreuchan działa non-profit?
"charity" jest teraz pewnie trendy?

automoderacja:
przepraszam wszystkich warszawiakow ktorych znam, lubie i szanuje
-DM-
No i widzisz swoja odpowiedzia zdajesz sie potwierdzac moje podejrzenia ;) Ja tu pisze jako ja , a nie zaden przedstawiciel konkurencji czy cos...
Widze ze nastepny 'swiety krzyzowiec' ktory chce prowadzic jakies wojny...
A co do 'non for profit' - zebys wiedzial ze nic nie zarabiamy na tym co robimy - mowie o wystawianiu rzeczy innym ludziom ;) Nie wiesz jak dzialamy, wiec mysle ze nie powinienes zabierac w tej sprawie glosu szefie. Nie pisze tu zeby klocic sie z kims kogo nawet nie znam , tylko po to zeby przedstawic moj punkt widzenia 'budowania spolecznosci'

@ Mahoń - tzn czy chcecie budowac spolecznosc CofC czy ogolnie spolecznosc 'Polskich malarzy'?
Wiesz nie chodzi o to ze mam cos przeciwko wam , ale lepiej rozwijac ta 'spolecznosc' w neutralnym miejscu - i wiecej osob sie pojawi i ogolnie bedzie jakos tak luzniej IMHO, a nie na swoim podworku...
Mysle ze wiesz o co mi cho ;) Niektorzy ludzie beda napewno mieli opory pojawic sie na Waszym forum , jakkolwiek by sie ono nie nazywalo, poniewaz prowadza nieustajaca wojne z innymi ;)
Sam na swojej skorze sie o tym przekonalem.
Last edited by hashmallum on 20 Jul 2006, o 13:18, edited 3 times in total.
Slawek

Post by Slawek »

mahon wrote:@Slawek - chyba masz gorszy dzień ;)
Nie sądzę, że chodziło mu o Warszawę jako miasto, ale o pewne negatywne cechy łączone własnie z "Warszafką" czyli stereotypowe ucieleśnienie wyścigu szczurów i karierowiczostwa. Tak mi się wydaje, bo wie tak na prawdę tylko on. I liczę, że się dogadacie jak dwóch emerytowanych gwardzistów ;)

A co do tego non-profit, to dlaczego Leprechaun miałby tak działać? Nigdzie nie napisali, że tak jest i nikt tego od nich nie oczekuje. :!:

EDIT: Brawo chłopaki!
Mahon rozumiem. Ale stereotyp mnie zmęczył. Jako Warszawiak moge stwierdzić że za lokalny wyścig szczurów w dużej mierze odpowiadają przyjezdni. Np taki gospodarz Anioł z bloku Alternatywy 4 był takim typem przyjezdnego :wink: .
Warszawa jako główny ośrodek ekonomiczny i polityczny ściąga karierowiczów jak g@wno muchy. Ale żyją tu też spokojne żuczki, które cierpia z powodu tej złej reputacji :cry:
Przemas

Post by Przemas »

hmmm... szczerze mowiac podobnie jak hash tez mam mieszane uczucia. nie watpie ze intencje sa dobre. sek w tym ze obawaiam sie troche , glownie z powodu wlasnych, czasami niezbyt pozytywnych doswiadczen, dzialania w zaproponowanej formule. wg mnie dobrze jest miec jasno postawione granice gdzie studio a gdzie spolecznosc. wiem ze moje obawy moga byc nieco na wyrost (i czesciowo moga wynikac z mojego generalnie sredniego humoru :D ), ale nie czarujmy sie - nie wszyscy ludzie zachowuja sie ok. im mniej zostawimy im przestrzeni na wbijanie "szpil" tym lepiej :) .
z drugiej rozumiem ze budowanie strony laczecej malarzy do zera to nie taka prosta sprawa - sam sie o tym przekonalem pracujac nad maxmini (chociaz sporo tu mojej winy - niestety nie jestem w stanie poswiecic tej witrynie tyle czasu na ile zasluguje, a nie znalazlem w odpowiednim czasie zastepcy, ktory przejalby czesc moich obowiazkow).
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Post by mahon »

@Hash - masz dużo racji. wiem, że niektórzy są w nieustannym stanie wojny. zdaję sobie sprawę z tego, że zachęciłoby ich budowanie tej społeczności w 'neutralnym' otoczeniu. My sami nie czujemy abyśmy byli w konflikcie z jakąkolwiek inną grupą czy osobą i nie chcielibyśmy tak być odbierani. Nigdy chyba nie atakowaliśmy innych grup i malarzy ani nie szukaliśmy zwady...

Jednocześnie zwróć uwagę, że jeśli dla kogoś problemem jest pojawić się u kogoś innego na forum to znaczy że ma opory przed jednoczeniem się malarskiego środowiska. A my nie będziemy nikogo przymuszać, choć zachęcać będziemy. :D

Przyznaję, że chciałbym żeby nasze strona była "podwórkiem" na którym takie jednoczenie się może odbywać, ale nie ze względu na interesy malarzy z CofC, tylko na to, że w tę stronę włożyłem (i inni pewnie także) sporo serca i jest ona nam na swój sposób bliska. Dodatkowo utrzymywanie strony CofC, administrowanie forum i pomoc ludziom przy galeriach pochłania już trochę czasu, a więc na inne fora zostaje mi tego czasu niewiele.

Widziałem, że zarzuciłeś nam na Border Princes, że wolisz strony gdzie możesz uzyskać porady i komentarze co do swoich prac. A u nas nie? Pytałeś kiedyś o takie zdanie?

@Slawek - dlatego właśnie nie należy koniecznie kojarzyć Warszafki z rodowitymi Warszawiakami, a raczej z przyjezdnymi karierowiczami. Święte słowa. Zresztą sam wiesz, że ja stosunek do Warszawiaków mam "uregulowany" i wiem, że swoje za uszami mają :P, choć to nie oni odpowiadają za ten obecny wyścig szczurów. A stereotypów się tak łatwo nie zwalczy... trzeba nauczyć się z nimi żyć, zadawać im kłam swoim postępowaniem i ... śmiać się z nich.

Podpisano:
Mahoń, wielkopolska sknera i pyra ;)
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
hashmallum

Post by hashmallum »

Spotkalem sie tylko z 1dnym waszym 'ludziem' na innym forum i hmm ze tak powiem baaardzo mnie zdziwil ;) Nic ciekawego mi nie powiedzial a pojechal po calosci , a do tego jeszcze nie znosi krytyki i ze tak powiem 'obrabia nam dupe' na miescie ;)
Spoko , wiesz akurat ja nie biore nic na powaznie i mnie to nie rusza , ale kurde stwierdzilem ze jezeli tak ma to wygladac to ja podziekuje i powiem dowidzenia ;)

U was tez zapostowalem w dobrej wierze i co ?
Demi zaraz zaczyna jakies kwestie poruszac ktorych nie powinien tykac.
A podam taki maly przyklad - 'Beneszowcy' tak zwani - bardzo czesto sie na mythosie prezentuja ze swoimi pracami , zreszta jak i nasza ekpia , i tam jest bardzo milo ;) Kazdy pisze co mysli i tyle.
Rozumiem ze forum to Twoje dziecko itd , ale stary nie ma opcji zebys zgromadzil tu malarzy ktorzy moga cos kogos nauczyc i sami chetnie sie naucza czegos nowego.

To jest CoC i jak juz wczesniej napisalem, nikt nie bedzie dokarmial Was, BO TO POLSKA :P

Dlatego 'for the greater good' zasugerowalem troszke inne rozwiazanie.
Tak po cichutku moge powiedziec ze ostatnio Przemo organizowal malutkie spotkanie warszawskich malarzy i nawet cos przebakiwal o warsztatach, i to wlasnie nie pod zadnym patronatem , nie bylo mowy o zadnych studio , tylko bylo spotkanie malarzy jako osob - zapytaj sie Cukra - on wie.
I o to mi chodzi - odseparowac robote od malowania i zageszczania spolecznosci , jezeli tego nie zrobisz, sciagniesz kilka osob ktore od czasu do czasu cos zapostuja, a mozna juz by bylo ruszyc to na troche wieksza skale.
Jednak to tylko moja opinia , i tak zrobicie jak uwazacie.

Lece malowac ;)

Pozdrawiam
Locked