[PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Offtop - wiecie, wszystko i nic...
Post Reply
Maru
Camera Expert
Camera Expert
Posts: 3631
Joined: 4 Jun 2005, o 01:22

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Maru »

łobejrzałem "szaerloka holmsa 2 gra cieniasów"
film ogląda sie szybko i przyjemnie od dobre kino akcji trwające około 2 godzin .. tylko co to ma wspólnego z szerlokiem holmsen tego nie wiem ..
w filmie brakuje sensu i cycków - ale sa armaty i wkoło powtarzane sekwencje ładowania luli odtylcowo, z taśmy z zamkiem i tak dalej aż do znudzenia, nie na oglądamy sie też Rachel McAdams

a niema też "Gry Cieni" - wszystko wybucha, exploduje, bądź jest ładowane (jeśli jest kulą)
zmienił bym nazwę filmu na "Sherlok Holms feria explozji"

w filmie sa motywy z wielu opowiadań Conandoila .. tyle że wszystkie zmiksowane i spłycone (ja mam nie szczęście znać te opowiadania i miałem ciągły efekt "WTF ???" )
acha jest Noomi Rapace w filmie ale jej cycków też nie obejrzymy (jak ktos ma taka potrzebę to zdaje sie że występuja w trylogii "Milenium" (tej nowej .. ) - ale jest to radość pokroju Kalisty Flokchart - gdyby nie twarz to nie wiadomo było by gdzie plecy )
acha Robert Downey Jr. - gra mędrka z pod budki z piwem (Sherlok Holms) - tyle że to raczej nie jego wina a scenariusza . Jude Law robi co może by ratować scenariusz - na całe szczęście jest mizerność scenariusza przysłonięta ciągłymi wybuchami i ładowaniem kuli
- podkreślam ogląda się miło i przyjemnie ale co to ma wspólnego z Sherlokiem Holmsem to nie wiem - do Iran Mana temu bliżej (tu i tu Robert Downey Jr.)
"GOOD RACK CAN MAKE A DONKEY ATTACK LION"
http://maru.worldblogcafe.com/
Image
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Maru wrote:łobejrzałem "szaerloka holmsa 2 gra cieniasów"
film ogląda sie szybko i przyjemnie od dobre kino akcji trwające około 2 godzin


Ano, można obejrzeć. Niedawno zaliczyłem. Muzyka niezła za to. Trochę humoru, trochę akrobacji, gadania dużo, ale poza tym jakoś nie ma szału wielkiego.
Maru wrote:...nie na oglądamy sie też Rachel McAdams...
I ja tam nie cierpię z tego powodu. Dla mnie to taka młodzieżowa aktorka bardziej...
Maru wrote:a niema też "Gry Cieni" - wszystko wybucha, exploduje, bądź jest ładowane (jeśli jest kulą)
zmienił bym nazwę filmu na "Sherlok Holms feria explozji"


Ach, szukanie odzwierciedlenia tytułu w filmie to zawsze wyzwanie :D Dla mnie te cienie to po prostu Holmes i Moriarty, którzy w cztery oczy nic sobie nie robili (przez cały film w sumie), tylko wiedząc wzajemnie o swoich poczynaniach - ganiali się w bezpiecznej odległości, uprzykrzając sobie życie. Takie szachy na odległość wytrawnych przeciwników, zanim doszło do ich osobistej potyczki.
Maru wrote:acha jest Noomi Rapace w filmie ale jej cycków też nie obejrzymy (jak ktos ma taka potrzebę to zdaje sie że występuja w trylogii "Milenium" (tej nowej .. )
Starej :)
Maru wrote:...ale jest to radość pokroju Kalisty Flokchart - gdyby nie twarz to nie wiadomo było by gdzie plecy )


Przesadzasz chyba trochę. Ally McBeal to jest naprawdę w porywach chuda i drobna kobietka, a Rapace już ma więcej ciała :) Poza tym wiadomo, że do roli można zarówno przytyć, jak i schudnąć. A dodatkowo ze swojej strony powiedziałbym, że nawet nieźle zagrała tę Cygankę. Aha, żeby nie było, że faworyzuję kogoś - cenię zarówno Rapace, jak i Flockhart, bo jej rola jako McBeal jest super :mrgreen:

Charakteryzacja i kostiumy w filmie za to mi się podobały. Ale film obejrzałem raz i jakoś mnie nie ciągnie do powtórki.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Nameless »

co ja tam ostatnio widzialem... z komiksowych superherosow kapitana hameryke w koncu,i nawet mi sie podobal. ot, rozrywka.
to mi juz chyba tylko nowi avengersi zostali do zobaczenia z lateksu.

zobaczylem tez renesans - komiks po europejsku. klimat blade runnera, technika sin city. animowana czern i biel. podobal mi sie klimat, fabula troche mniej. zobaczylem z przyjemnoscia.

nie z komiksow, ale z fantastyki hiszpanski Inny - o lekarzu, ktory zyskuje potezny dar, ktory okazuje sie byc przeklenstwem. polecam.
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Ostatnio zmęczyłem "Dziennik zakrapiany rumem". Znam mniej więcej otoczkę i fabułę, wiem, po co, na co i dlaczego, ale sam film trochę mnie nużył... Muzyka niezła, Ribisi też zagrał nieźle. Parę śmiesznych scen także się trafiło i myślę, że ten film zrobił II plan.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Nameless »

a ja z zobaczonych nowosci nic nie polece, bo nic mi w pamieci nie zapadlo.
z fajnych staroci przypomnialem sobie informers z nicholsonem, di caprio i damonem i ten film o smokach z balem :)
EDIT: tfu, nie informers tylko departed :) po polsku chyba infiltracja :)
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

O, "The Departed" dobry był, pamiętam.

Ze staroci to ja często oglądam polskie filmy, np. "Psy", "Demony wojny", "Sara", "Kroll", "Samowolka", "Operacja Samum" i inne podobne, czyli w sumie nasza stara, dobra elita: Linda, Kondrat, Lubaszenko, Huk, Pazurów dwóch, Gajos, śp. Kozłowski... Niesamowite role, muzyka, no i dialogi i teksty, które na stałe weszły do potocznego języka i każdy je zna - choć nie zawsze musi wiedzieć, skąd pochodzą ;)

A tak regularnie, to przynajmniej raz w tygodniu muszę zaliczyć "Boondock Saints", obie części, ale tutaj to już jestem naprawdę chory od dawna na punkcie tego filmu i nadaję się do leczenia oraz jako beznadziejny przypadek do podręcznika psychiatrii :mrgreen:
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Nameless »

tego nie znam, ale skoro tak zachwalasz to sprobuje to zobaczyc :)
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Nie znasz "Boondock Saints"? Dżizys, to nadganiaj prędko, bo myślę, że humor powinien Ci podpasować, zwłaszcza w I części :lol: A jeśli nie, to nie bij :D Ja tam prawie od roku powstania produkcji tłukę I część (1999), II wyszła 10 lat później.

No i muzyka, muzyka... Ach!

Edit: poza tym film ogólnie jest świetny.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

A co ja tam widziałem niedawno...

1. "Róża" - podzielam opinię Namelessa. Film mocny, dosadny i dający nieco do myślenia.
2. Przypomniałem sobie "Sztos" z 1997 roku i potem od razu obejrzałem "Sztos 2" z tego roku, żeby było płynnie... I druga część jest kiepska. Jan Nowicki jak zwykle stanął na wysokości zadania, ale poza tym to dość przeciętny, rozlazły film. Nie ma już tego starego uroku filmów, co w "Wielkim Szu" czy poprzednim "Sztosie". Ale nawet Linda był zabawny :D

A, odświeżyłem sobie także "Władcę Pierścieni", całość rozszerzoną. To zawsze jest przyjemność dla oka i ucha, a Gimli z Legolasem to gwarancja dobrej zabawy :) Poza tym "Swordfish" - taki w sumie odmóżdżacz z - jak dla mnie - niezłym Jackmanem, bardzo dobrym Cheadlem i Travoltą oraz świetną muzyką. I jeśli ktoś lubi Halle Berry, to może sobie na nią popatrzeć w tym filmie. Akcji też trochę jest i jako rozrywka film się sprawdza nieźle.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Co ja tam oglądałem ostatnio...

Oczywiście braci MacManus znów. Bo tak. Bo jestem chory, turrra rurrra rura!

Poza tym "Baby są jakieś inne" - można się pośmiać nawet.

Dalej - "W ciemności" (też wspominany film przez Namelessa). Więckiewicza coraz bardziej doceniam za wszechstronność. Za to sam film niezły, jednak "Róża" o wiele lepszy dla mnie.

Do tego stary film "Przypadek" z młodym Lindą wtedy. Świetny obraz, polecam!

No i "Wielki Szu" dla przypomnienia.

W ogóle ostatnio mam czas odkopywania staroci.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Post Reply